Elblążanin, zastanów się chłopie co ty wypisujesz, kto ci naopowiadał że"...trzeba wymienić w krótkim okresie czasu 100 km rurociągów...". Elbląg ma ponad 140 km sieci cieplnej z tego ok 35 km to sieci preizolowane. Czas życia sieci to ok 40 lat. Rocznie trzeba wymieniać 3,5-4 km sieci, pozwala to utrzymać dość dobry stan. Przez ostatnie siedem lat epec niewiele robi (wymienił może 3 km sieci a powinien 28km, pieniądze wydano na sprawy mało istotne takie jak wymiana dobrej sprawnej automatyki na lepszą), ale to nie znaczy że pozostałe 100km w technologii tradycyjnej trzeba wymieniać w tempie ekspresowym. Kto coś takiego doradza powinien wyłożyć swoją kasę na taką wymianę. Czy wyobrażasz sobie" rozkopanie" np. 20 km sieci w roku. EPEC posiada środki na utrzymanie systemu ciepłowniczego, tylko właściciel musi przypilnować aby nie była trwoniona i aby majątek EPEC był SYSTEMATYCZNIE ODTWARZANY.
zimą widać w jakim stanie jest sieć , prawie wszędzie gdzie przebiegają rurociągi ziemia jest rozmarznięta - to jest dobry stan sieci? kto płaci za te straty?
Elblążaninie, grunt rozmarza również nad sieciami preizolowanymi, zbudowanymi w/g najnowszych technologii. Jest to uzależnione nim od głębokości na jakiej posadowiona jest sieć. Bardzo mocno "pomaga" w wytapianiu śniegu nad siecią woda która gromadzi się w kanałach ciepłowniczych( złe odwodnienia ). Przenika przez izolacje sieci, podgrzewa się od rury stalowej i grzeje kanał wraz z otaczającym gruntem (obejrzeć to można znakomicie na sieci do byłego zamechu przy ul. Niskiej, za brama wjazdową ). Nie oznacza to że sieć powinna być natychmiast wymieniona. Jeżeli rura stalowa jest OK to można do kanału wpuścić specjalną piane która zaizoluje dodatkowo i bardzo skutecznie sieć i jest także zaporą dla wilgoci bo ma zamknięte pory. Jedna z elbląskich firm wykonała pilotażowy odcinek na sieć EPEC. Technologia się nie przyjęła bo w EPEC wolą kupować poza Elblągiem; taniej, lepszy serwis, wpływa się pozytywnie na rozwój swego miasta ITD. Ta technologia to Condufil, rodem ze Stanów Zjednoczonych. Tam się sprawdza, u nas w Elblągu nie. Ale tam liczą pieniądze a u nas też ale inaczej.
niewątpliwie jest to problem który wymaga nakładów finansowych , a czy to będzie wymiana rurociągów na preizolowane czy inna technologia np. Condufil to mało ważne , zainwestować trzeba bo te straty są znaczne
Straty bezwzględnie należy ograniczać, ale zależnie od przyjętego sposobu można wydać prawie 100 mln w krótkim czasie, na wymianę sieci na hura, jak chce obecny zarząd EPEC , albo systematyczna modernizacja( wymiana lub poprawa izolacji) w ramach posiadanego odpisu. Każdy ze sposobów przyniesie inne skutki, kolejne kredyty spowodują nieuniknioną podwyżkę i tak bardzo drogiego ciepła, lub stabilizacja cen i racjonalna gospodarka środkami. Zmniejszenie strat nie jest inwestycją o krótkim czasie zwrotu. Bezwzględnie należy o to dbać ale nie na zasadzie akcji, tylko poprzez racjonalną gospodarkę na przestrzeni lat, wymieniając sieci w miarę ich technicznego zużycia.
ale ten pan ma brzydkie wąsy :)
Elblążanin, zastanów się chłopie co ty wypisujesz, kto ci naopowiadał że"...trzeba wymienić w krótkim okresie czasu 100 km rurociągów...". Elbląg ma ponad 140 km sieci cieplnej z tego ok 35 km to sieci preizolowane. Czas życia sieci to ok 40 lat. Rocznie trzeba wymieniać 3,5-4 km sieci, pozwala to utrzymać dość dobry stan. Przez ostatnie siedem lat epec niewiele robi (wymienił może 3 km sieci a powinien 28km, pieniądze wydano na sprawy mało istotne takie jak wymiana dobrej sprawnej automatyki na lepszą), ale to nie znaczy że pozostałe 100km w technologii tradycyjnej trzeba wymieniać w tempie ekspresowym. Kto coś takiego doradza powinien wyłożyć swoją kasę na taką wymianę. Czy wyobrażasz sobie" rozkopanie" np. 20 km sieci w roku. EPEC posiada środki na utrzymanie systemu ciepłowniczego, tylko właściciel musi przypilnować aby nie była trwoniona i aby majątek EPEC był SYSTEMATYCZNIE ODTWARZANY.
zimą widać w jakim stanie jest sieć , prawie wszędzie gdzie przebiegają rurociągi ziemia jest rozmarznięta - to jest dobry stan sieci? kto płaci za te straty?
Elblążaninie, grunt rozmarza również nad sieciami preizolowanymi, zbudowanymi w/g najnowszych technologii. Jest to uzależnione nim od głębokości na jakiej posadowiona jest sieć. Bardzo mocno "pomaga" w wytapianiu śniegu nad siecią woda która gromadzi się w kanałach ciepłowniczych( złe odwodnienia ). Przenika przez izolacje sieci, podgrzewa się od rury stalowej i grzeje kanał wraz z otaczającym gruntem (obejrzeć to można znakomicie na sieci do byłego zamechu przy ul. Niskiej, za brama wjazdową ). Nie oznacza to że sieć powinna być natychmiast wymieniona. Jeżeli rura stalowa jest OK to można do kanału wpuścić specjalną piane która zaizoluje dodatkowo i bardzo skutecznie sieć i jest także zaporą dla wilgoci bo ma zamknięte pory. Jedna z elbląskich firm wykonała pilotażowy odcinek na sieć EPEC. Technologia się nie przyjęła bo w EPEC wolą kupować poza Elblągiem; taniej, lepszy serwis, wpływa się pozytywnie na rozwój swego miasta ITD. Ta technologia to Condufil, rodem ze Stanów Zjednoczonych. Tam się sprawdza, u nas w Elblągu nie. Ale tam liczą pieniądze a u nas też ale inaczej.
niewątpliwie jest to problem który wymaga nakładów finansowych , a czy to będzie wymiana rurociągów na preizolowane czy inna technologia np. Condufil to mało ważne , zainwestować trzeba bo te straty są znaczne
Straty bezwzględnie należy ograniczać, ale zależnie od przyjętego sposobu można wydać prawie 100 mln w krótkim czasie, na wymianę sieci na hura, jak chce obecny zarząd EPEC , albo systematyczna modernizacja( wymiana lub poprawa izolacji) w ramach posiadanego odpisu. Każdy ze sposobów przyniesie inne skutki, kolejne kredyty spowodują nieuniknioną podwyżkę i tak bardzo drogiego ciepła, lub stabilizacja cen i racjonalna gospodarka środkami. Zmniejszenie strat nie jest inwestycją o krótkim czasie zwrotu. Bezwzględnie należy o to dbać ale nie na zasadzie akcji, tylko poprzez racjonalną gospodarkę na przestrzeni lat, wymieniając sieci w miarę ich technicznego zużycia.