Zapewne pomyślne załatwienie tej sprawy, będzie pewnego rodzaju testem dla Pana Prezydenta. Jednak, czy tylko on ma wpływ na pomyślny jej finał ? Przypuszczam, że nie. Wg mnie, będzie to sprawdzian zarówno dla szeroko rozumianej "władzy", jak i mieszkańców Elbląga. Wydaje się mi, że tego (i nie tylko tego) rodzaju sprawy wymagają konsolidacji społecznej, optymizmu i wiary w powodzenie przedsięwzięcia. A my - skłóceni, od lat nie potrafiący pogodzić się z faktem przynależności do nowego województwa, obrażamy się na włdze wojewódzkie, a nawet chcemy z nimi walczyć. Popatrzcie: ludzie inteligentni, przedsiębiorczy i zaradni potrafią dostosować się do istniejących warunków. Oceniają je i wykorzystują w swoim działaniu. W demokracji należy wykorzystać rozwiązania polityczne, bez gniewania, obrażania.
Ilu inwestorów z nowumi miejscami pracy powstało za rządów Słoniny - żaden!!! A teraz płacz pod publikę przed wyborami... Trzebabyło myśleć o rozwoju gospodarczym miasta, to te panie znalazłby pracę gdzie indziej, a nie "polbrukować miasto
Mamy swoich ludzi w Olsztynie (G. Nowaczyk itd.). Tamte władze wiedzącjak Elbląg jest uczulony na traktowanie go "jako kolonię" w tym biednym i dosyć dziwnym województwie. Mimo tego, ciągle stwarzają sytuacje, powtarzając się jakieś "podchody", denerwujące nas - ELBLĄŻAN. To Wojewoda PODZIEWSKI powinien nauczyć się odrobinę POKORY, a nie pouczać nasze władze! Elbląg NIGDY nie pogodzi się, żeby stawiano go na równi w tym śmiesznym województwie - z jakimś "subregionem Gołdap-Ełk!" W dawnym woj. elbląskim było ze 2 - 3 miasta większe od "stolic tamtejszego subregionu!".
Zapewne pomyślne załatwienie tej sprawy, będzie pewnego rodzaju testem dla Pana Prezydenta. Jednak, czy tylko on ma wpływ na pomyślny jej finał ? Przypuszczam, że nie. Wg mnie, będzie to sprawdzian zarówno dla szeroko rozumianej "władzy", jak i mieszkańców Elbląga. Wydaje się mi, że tego (i nie tylko tego) rodzaju sprawy wymagają konsolidacji społecznej, optymizmu i wiary w powodzenie przedsięwzięcia. A my - skłóceni, od lat nie potrafiący pogodzić się z faktem przynależności do nowego województwa, obrażamy się na włdze wojewódzkie, a nawet chcemy z nimi walczyć. Popatrzcie: ludzie inteligentni, przedsiębiorczy i zaradni potrafią dostosować się do istniejących warunków. Oceniają je i wykorzystują w swoim działaniu. W demokracji należy wykorzystać rozwiązania polityczne, bez gniewania, obrażania.
Ilu inwestorów z nowumi miejscami pracy powstało za rządów Słoniny - żaden!!! A teraz płacz pod publikę przed wyborami... Trzebabyło myśleć o rozwoju gospodarczym miasta, to te panie znalazłby pracę gdzie indziej, a nie "polbrukować miasto
Mamy swoich ludzi w Olsztynie (G. Nowaczyk itd.). Tamte władze wiedzącjak Elbląg jest uczulony na traktowanie go "jako kolonię" w tym biednym i dosyć dziwnym województwie. Mimo tego, ciągle stwarzają sytuacje, powtarzając się jakieś "podchody", denerwujące nas - ELBLĄŻAN. To Wojewoda PODZIEWSKI powinien nauczyć się odrobinę POKORY, a nie pouczać nasze władze! Elbląg NIGDY nie pogodzi się, żeby stawiano go na równi w tym śmiesznym województwie - z jakimś "subregionem Gołdap-Ełk!" W dawnym woj. elbląskim było ze 2 - 3 miasta większe od "stolic tamtejszego subregionu!".
Idzcie do kurskiego wszak wybrany jest z naszego okregu ,niech teraz pokaze nam jak o nas walczy