właśnie ert, trzeba mieć mózg a u Ciebie cienko oj cienko.
Dlatego już Ci powiedziałem, że co podobno najwartościowsze wyciekło, niestety dla Ciebie.
Ale spokojnie dasz radę, tylko nie spóźniaj się. Bo Tobie miłośniku chlewu to nieprzystoi.
Wiesz ert, jak sam cos napisałeś, to od razu poznać, że niezbyt lotny umysł posiadasz!!!!!!
pewno że poznać debilu co napisałem ale ty nie bierzesz pod uwagę że są bardziej inteligentni ludzie choć z ciebie zwykły jełop cap i śmierdziel więc pisz dalej do siebie ułomku i pocałuj mnie w d… wiesz dlaczego plemniki mają ogonki? żebyś mógł je sobie wyjmować z pomiędzy zębów
re Ert
Gobrze, że domyśliłś się powodu zapachu kloaki z Twojej japy.
Jeżeli jednak tak tylko czyścisz zęby, to jedz tictaci.
A ja myślałem, że z rana udajesz się do chlewu i dla tego tak capi od Ciebie knurem????????
Chociaż mam pytanie, czy z rana zmieniasz pampersa???????
Ert wodą i mydłem używanym z wieczora irana zlikwidyjesz swój znak firmowy Śmierdziela hahahahahahahahaha
Przecież woda jest tania a każdy dostał przydział mydła i ręcznik, więc nie rozumiem?
Czyżby ktoś Ertowi coś zabrał, czy opylił za flaszkę piwka które tak lubi?
faktycznie już cuchnie a w tym zapachu czuć stęchlizne,głupotę i drobnomieszczaństwo.
Ale nie chcę się powtarzać tylko powiem Piotrze lub jego drugie ego, daj sobie już na luz.
Jak macie problem to sobie sami wyjaśniajcie a nie zaśmiecajcie.
Obydwoje jesteście siebie warci i to co piszecie o drugim, tylko was to dotyczy. Pisząc więc o sobie nie róbcie tego publicfznie, bo nikogo to nie interesuje a Wasza głupota jest doskonale wszystkim znana i dziwne tylko, że nadal tolerowana.
Jeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce,
póki piwo jest w butelce.
Pijmy aż do rana, pijmy aż do rana i śpiewajmy: dana, dana.
Jeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce,
póki wino jest w butelce.
Pijmy aż do rana, pijmy aż do rana i śpiewajmy: dana, dana.
Jeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce,
póki wódka jest w butelce.
Pijmy aż do rana, pijmy aż do rana i śpiewajmy: dana, dana.
Jeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce,
póki spiryt jest w butelce.
Pijmy aż do rana, pijmy aż do rana i śpiewajmy: dana, dana.
żeby coś sensownego wymyślać trzeba mieć od urodzenia mózg a nie trociny buhahaha!!! złamany kutafon!
właśnie ert, trzeba mieć mózg a u Ciebie cienko oj cienko. Dlatego już Ci powiedziałem, że co podobno najwartościowsze wyciekło, niestety dla Ciebie. Ale spokojnie dasz radę, tylko nie spóźniaj się. Bo Tobie miłośniku chlewu to nieprzystoi. Wiesz ert, jak sam cos napisałeś, to od razu poznać, że niezbyt lotny umysł posiadasz!!!!!!
pewno że poznać debilu co napisałem ale ty nie bierzesz pod uwagę że są bardziej inteligentni ludzie choć z ciebie zwykły jełop cap i śmierdziel więc pisz dalej do siebie ułomku i pocałuj mnie w d… wiesz dlaczego plemniki mają ogonki? żebyś mógł je sobie wyjmować z pomiędzy zębów
re Ert Gobrze, że domyśliłś się powodu zapachu kloaki z Twojej japy. Jeżeli jednak tak tylko czyścisz zęby, to jedz tictaci. A ja myślałem, że z rana udajesz się do chlewu i dla tego tak capi od Ciebie knurem???????? Chociaż mam pytanie, czy z rana zmieniasz pampersa??????? Ert wodą i mydłem używanym z wieczora irana zlikwidyjesz swój znak firmowy Śmierdziela hahahahahahahahaha
o cho cho cho to ja juz wiem czemu w tym korytarzyku tak jedzie czasami z rana a i później zapaszek niekiepski rozlewa sie dookoła.
Przecież woda jest tania a każdy dostał przydział mydła i ręcznik, więc nie rozumiem? Czyżby ktoś Ertowi coś zabrał, czy opylił za flaszkę piwka które tak lubi?
cuchnące okolice??????? Gdyby ode mnie zależało, to pogoniłbym adersarzy z zakładu na zbity pysk.
faktycznie już cuchnie a w tym zapachu czuć stęchlizne,głupotę i drobnomieszczaństwo. Ale nie chcę się powtarzać tylko powiem Piotrze lub jego drugie ego, daj sobie już na luz. Jak macie problem to sobie sami wyjaśniajcie a nie zaśmiecajcie. Obydwoje jesteście siebie warci i to co piszecie o drugim, tylko was to dotyczy. Pisząc więc o sobie nie róbcie tego publicfznie, bo nikogo to nie interesuje a Wasza głupota jest doskonale wszystkim znana i dziwne tylko, że nadal tolerowana.
Jeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce, póki piwo jest w butelce. Pijmy aż do rana, pijmy aż do rana i śpiewajmy: dana, dana. Jeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce, póki wino jest w butelce. Pijmy aż do rana, pijmy aż do rana i śpiewajmy: dana, dana. Jeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce, póki wódka jest w butelce. Pijmy aż do rana, pijmy aż do rana i śpiewajmy: dana, dana. Jeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce, póki spiryt jest w butelce. Pijmy aż do rana, pijmy aż do rana i śpiewajmy: dana, dana.
Wszystkie Trutnie kończą smutnie. Piotrku pamietaj, że największe hura w Orła nie zamieni Knura!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!