wydaje mi sie ze to niesprwiedliwy osad, bo tylko jedna strona wypowiedziala sie w temacie-tzn kontrolerzy, osoba kt pisala art. z tego co wiem ma swoj interes w tym, bo sama posiada mandaty, kt nie spłaca.
Ciekawe, kto zostanie nowym dyrektorem, pewnie znowu jakiś kolega obecnego prezydenta. W mieście posad się nie obsadza, ale je rozdaje, tak wygląda tu polityka kadrowa. Co do zarzutów, to ewidentnie kwalifikują się do właściwego postępowania dyscyplinarnego. Nie rozumiem, co tu ma do rzeczy praca w ZKM żony pana z Państwowej Inspekcji Pracy, martwi mnie taka pokrętna logika. Czyli, że nie dostrzegamy niczego złego w naruszaniu prawa przez kierowniczkę, a za naganne uznajemy, że o sprawie dowiaduje się PIP. Myślę, że forum to nie miejsce na odreagowanie własnych frustracji, ale na w miarę wyważone opinie i odpowiedzialną dyskusję.
Przepraszam ja troche z innej beczki ale dotyczy to komunikacji autobusowej w Elblągu. Kto mi wyjasni jak to jest, gdy chyba 2 lata temu był przetarg na obsługę miejskich linii autobusowych zapadły mi w pamieci dwa warunki przetargu! Pierwszy zobowiazywał jego zwyciężców do kozystania z taboru nie starszego niż 10 lat a drugi że autobusy te benda jeździć w jednolitych żółto zielonych barwach czyli bez reklam!!! Jak to ma się do stanu obecnego?!
pokrzywdzeni kontrolerzy ktorzy maja swoja uchwale i puszczaj swoich znajomych i jezdza bez biletu i narazaja na straty zkm
trzeba rozliczyc kontrolerow z tego co robia bo oni chca wszytkich roliczyc a moze tak urzad ich roliczy
wydaje mi sie ze to niesprwiedliwy osad, bo tylko jedna strona wypowiedziala sie w temacie-tzn kontrolerzy, osoba kt pisala art. z tego co wiem ma swoj interes w tym, bo sama posiada mandaty, kt nie spłaca.
Ciekawe, kto zostanie nowym dyrektorem, pewnie znowu jakiś kolega obecnego prezydenta. W mieście posad się nie obsadza, ale je rozdaje, tak wygląda tu polityka kadrowa. Co do zarzutów, to ewidentnie kwalifikują się do właściwego postępowania dyscyplinarnego. Nie rozumiem, co tu ma do rzeczy praca w ZKM żony pana z Państwowej Inspekcji Pracy, martwi mnie taka pokrętna logika. Czyli, że nie dostrzegamy niczego złego w naruszaniu prawa przez kierowniczkę, a za naganne uznajemy, że o sprawie dowiaduje się PIP. Myślę, że forum to nie miejsce na odreagowanie własnych frustracji, ale na w miarę wyważone opinie i odpowiedzialną dyskusję.
Ja zazdroszczę Pani Rożentalskiej,że jest taka ładna i mądra.
Przepraszam ja troche z innej beczki ale dotyczy to komunikacji autobusowej w Elblągu. Kto mi wyjasni jak to jest, gdy chyba 2 lata temu był przetarg na obsługę miejskich linii autobusowych zapadły mi w pamieci dwa warunki przetargu! Pierwszy zobowiazywał jego zwyciężców do kozystania z taboru nie starszego niż 10 lat a drugi że autobusy te benda jeździć w jednolitych żółto zielonych barwach czyli bez reklam!!! Jak to ma się do stanu obecnego?!
``Z pozycji „do usunięcia”, stała się najlepszym kierownikiem! `` musi ..../Usunieto część treści komentarza,które naruszały dobra osobiste./
Mam nadzieję że info uwzględniło również protokoł z kontroli kontrolerów, dokonanej przez Spółkę Edukacja s.c. z Gdyni,tp mnie interesuje.
Ciekawe czy pan Bartosik też brał udział w konkursie na zajmowane stanowisko czy też dostał je w prezencie od Henryka Słoniny?
W sprawach pracowniczych do dokładnie pamietam PIP pomagał , są chyba na to papiery