Drużyna trenera Marcin Pilcha przegrała z Eurobud JKS Jarosław 18:24 (12:13). Nasza ambitna ekipa miała sporo problemów z celnymi rzutami na bramkę w kluczowych momentach spotkania.
Start po dobrych poprzednich występach z dużymi nadziejami przystępował do kolejnego pojedynku w lidze. Rywalki wydawały się trochę silniejsze, ale gospodynie pokazały w trwającym sezonie, że są wymagającym zespołem dla każdego w kraju. Od początku kibice w hali obserwowali wyrównany pojedynek. W 12 minucie Katarzyna Cygan rzuciła swoją trzecią bramkę z rzędu, Start prowadził 7:5, a wydawało się, że miejscowe odskoczą przyjezdnym.
EKS natomiast nie potrafił tego zrobić, na co przekładały się nieudane rzuty Nikoli Szczepanik i Pauliny Kopańskiej. Aleksandra Hypka znów zabezpieczyła bramkę, ale nie dało to efektów w postaci przewagi elblążanek. Swoją grę zaczęły wtedy zawodniczki Jarosławia, które systematycznie rzucały między słupki. Start za sprawą dwóch goli Joanny Wołoszyk, a później efektownego trafienia z dystansu Pauliny Kopańskiej, objął prowadzenie jednak to JKS przeważał na boisku. Przyjezdne popełniały błędy w ataku, ale gdy było trzeba rzucały celnie i po pierwszej części prowadziły o jednego gola.
W drugiej części Eurobud był już drużyną wyraźnie lepszą od elblążanek. Gdy w 37 minucie Magdalena Balsam trafiła do bramki było 13:16. Po chwili Nikola Szczepanik nie wykorzystała rzutu karnego, na co przyjezdne odpowiedziały golem Natalii Volovnyk. Gdy wydawało się, że Jarosław kontroluje tę rywalizację, Start zyskał wiatr w żagle i zaczął zdobywać gole. Najpierw Nikola Głębocka, a później w kolejnych akcjach Nikola Szczepanik i Wiktoria Kostuch powiększały konto bramkowe EKS. Wtedy zrobił się 16:17, ale Start nie wykorzystał swoich sytuacji. A rywalki pudłowały w efektowny sposób. Prym wiodła Magdalena Balsam, która nie trafiła z karnego w 42 minucie, a dobitkę obroniła Wiktoria Pająk. Chwilę potem bramkarka elblążanek obroniła dwa trudne rzuty. To jednak nie wpłynęło na zmianę rezultatu, a Jarosław odskoczył. W końcówce EKS nie potrafił rzucić gola, a skuteczna postawa przyjezdnych dała im punkty.
EKS Start Elbląg – Eurobud JKS Jarosław 18:24 (12:13)
EKS Start Elbląg: Hypka, Pająk, Żarnoch – Wołoszyk 5, Cygan 4, Kopańska 2, Tarczyluk 2, Choromańska 1, Głębocka 1, Kostuch 1, Peplińska 1, Szczepanik 1, Dwroniczuk, Kozak, Owczarek
Eurobud JKS Jarosław: Djurasinovic, Kukharchyk – Balsam 7, Smolinh 6, Dorsz 3, Volovnyk 3, Gadzina 2, Nestiaruk 2, Mrden 1, Kozimur, Matuszczyk, Vukcevic, Guziewicz, Struzik
PGNiG Superliga Kobiet - sezon Sezon 2021/2022 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
A jednak EKS potwierdza, że jest drużyną z kwalifikacjami na grę w międzywojewódzkich rozgrywkach szkół średnich. A jej "naturalnym" boiskiem powinna być sala sportowa III LO. Bo nawet hala przy ul. Kościuszki dla takiej drużyny nie powinna być udostępniana.