Poniedziałek, 23.12.2024, Imieniny: Dagna, Wiktoria, Slawomir
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYWIADY

Jak pandemia wpłynęła na rozwój członków elbląskiego zespołu „Szalone”?

12.03.2021, 16:00:26 Rozmiar tekstu: A A A
Jak pandemia wpłynęła na rozwój członków elbląskiego zespołu „Szalone”?

Pandemia spowodowała wiele szkód oraz ograniczyła nas w życiu codziennym. Wielu młodych ludzi straciło zapał do dalszego działania przez negatywną atmosferę. Mimo to wciąż są osoby, które pracują nad własnym rozwojem i sukcesem. To członkowie elbląskiego zespołu „Szalone” ze Studia Artystycznego Katarzyny Panicz „Szalone” i „Szalone Małolaty” oraz ich instruktorki wokalne, Katarzyna oraz Maja Panicz.


Na samym początku nikt nie mógł wychodzić z domu. Jak w tamtym okresie rozwijaliście swoje pasje, skoro nie mogliście spotykać się na próby?
 

Dominika Tylkie, członkini zespołu: Gdy dowiedzieliśmy się o całej sytuacji, postanowiłam zrobić listę nowych rzeczy, których chciałabym spróbować. Zaczęłam piec, uczyć się różnych piosenek, grać na pianinie. Robiłam to po to, aby odkryć w sobie nowe zainteresowania, na które nie miałam czasu podczas nauki stacjonarnej.


Sytuacja już się trochę rozluźniła i pracujecie systematycznie. Zauważacie jakieś różnice, trudności między pracą przed pandemią, a w trakcie?


Faustyna Goerick, członkini zespołu: W moim przypadku nie odczuwam żadnych zmian oprócz noszenia maseczek, ponieważ nadal robimy to, co robiliśmy wcześniej. Na samym początku nie mogliśmy się przyzwyczaić, ponieważ spotykaliśmy się zdalnie, ale już powoli przywykliśmy do obecnej sytuacji.


Czy nauczanie zdalne jakkolwiek sprawia Wam trudności, np. w spotykaniu się na próby, w nagrywaniu nowych piosenek?
 

Dominika Tylkie: Moim zdaniem wręcz ułatwia. Po lekcjach online sama porządkuję materiał we własnym zakresie i mogę nadrobić go w wolnej chwili, a w przypadku chodzenia do szkoły musiałabym zwalniać się z lekcji, co jedynie skutkowałoby zamieszaniem.


Pomimo ograniczenia, wywołanego przez pandemię, niektórzy mimo wszystko nabierają motywacji i chęci do dalszego działania. Czy Wy też macie takie podejście i chcecie się w dalszym ciągu rozwijać?


Dominika Pesta, członkini zespołu: Na pewno teraz mamy więcej czasu na stawianie sobie nowych celów oraz ich realizację. Ja na przykład od początku byłam świadoma, że tego czasu będę miała więcej, będę mogła nim manewrować i sama ustalać sobie plan dnia, więc uważam, że to dało nam jedynie więcej możliwości. Wiadomo, że na początku każdy był przybity i nie mieliśmy dużo motywacji, ale najważniejsze było to, że wspieraliśmy się wzajemnie i to dawało nam najwięcej nadziei.


A jak to wygląda z perspektywy trenerek? Jak się Paniom pracuje podczas pandemii?


Katarzyna Panicz, założycielka zespołu: Na samym początku owładnął mną ogromny strach i lęk. Byłyśmy zmuszone odwołać zajęcia stacjonarne i przenieść się na zajęcia online, pracowałyśmy wtedy bardzo intensywnie. Zajęcia odbywały się popołudniami, żeby nie zakłócać dzieciom ich planu lekcji. Oprócz tego podzieliłyśmy dzieci na mniejsze grupy, aby każde z nich wyniosło z zajęć jak najwięcej. Pracowałyśmy praktycznie codziennie, od rana do wieczora, nawet w soboty i niedziele, aby wypracować jak najwięcej w tym okresie. Sprawiło nam to wiele trudności, bo połączenia były często przerywane, dzieci miały problemy z dostępem do komputera i internetu, przez to jak wiele osób pracowało wtedy zdalnie. Mimo to, udało nam się przez to przejść. Pozytywnym aspektem pracy w domach było nagranie teledysku do piosenki „Zostań w domu”, do której napisaliśmy wspólnie słowa i zmontowaliśmy filmik ze scenek, które dzieci same nagrały.

Maja Panicz, instruktorka wokalna: Prawda jest taka, że wszyscy ludzie, niezależnie od wieku potrzebują żywej stymulacji. Bardzo trudno jest zastąpić spotkanie realne wirtualnym. Obecnie mamy wielkie szczęście, bo zgodnie z rozporządzeniami możemy się spotykać. Możemy organizować zajęcia w normalnej regule, co prawda wciąż w pomniejszonych grupach ze względu na bezpieczeństwo każdego z nas. Wszyscy na to bardzo czekaliśmy. Gdy w końcu mogliśmy się spotkać, wybuchła ogromna euforia wśród młodzieży, ponieważ jesteśmy ze sobą bardzo zżyci. Mimo to, wciąż nie potrafię pogodzić się z tą sytuacją, bo bardzo nam brakuje koncertów i spotkań z publicznością.


Czy młodzież mimo natłoku pracy ze strony szkoły i negatywnej atmosfery wywołanej pandemią wciąż aktywnie i chętnie uczestniczy w zajęciach?
 

Katarzyna Panicz: Myślę, że tak. Jest to swego rodzaju odskocznia, dzieci i młodzież rozwijają tutaj swoją pasję. Uważam, że po części je tym zaraziłyśmy, bo nasza praca jest także naszą pasją. Nasza młodzież potrafi przyjść dwie godziny przed zajęciami, ponieważ uwielbiają przebywać w studiu. Oczywiście, na zajęciach rozwijamy i kształcimy ich talenty, ale przede wszystkim zwracamy uwagę na to aby wzajemnie się szanowali i wspierali.


Jak ze strony trenerek patrzą Panie na rozwój młodych ludzi? Czy został jakkolwiek zakłócony?


Maja Panicz: To raczej nie ma znaczenia, ponieważ niezależnie od tego czy jest pandemia, czy jej nie ma,  ćwiczyć śpiew można w każdej chwili. Oprócz tego staram się ich bardzo motywować, dawać wszelką wiedzę, którą posiadam, pokazywać przykłady na sobie, ale to, co ci młodzi ludzie zrobią z tym dalej, to już zależy od nich.


Katarzyna Panicz: Podczas przygotowywania się do koncertów online, młodzież sama proponowała spotkania np. w weekendy na kilka godzin, aby ćwiczyć piosenki i choreografie. Oni to po prostu kochają. Wszystkie nasze dzieci, czy to starsze, czy młodsze czerpią z tych zajęć jak najwięcej, ponieważ chcą być jak najlepsze w tym co robią, dla samych siebie.


Czy mają Panie jakieś rady dla młodzieży, która mimo zaistniałej sytuacji, wciąż ma chęć rozwoju?


Maja Panicz: Prawda jest taka, że nasze szczęście nie jest zależne od tego, co się dzieje wokół nas, bo szczęście trzeba znaleźć w sobie. Nie powinniśmy się więc obwiniać o sytuację, na którą nie mamy żadnego wpływu, a zamiast tego szukać samego siebie i dbać o relacje z bliskimi, bo to w dzisiejszych czasach jest najważniejsze.

 

 

Z Katarzyną Panicz, Mają Panicz, Dominiką Pesta, Dominiką Tylkie i Faustyną Goerick

rozmawiała Wiktoria Gąsak, uczennica II LO

 

Opiekun

Kamila Jabłonowska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0


Komentarze do artykułu (5)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    --1
    ~ inni w mieście
    Piątek, 12.03

    To jest piękne co robicie. Jednak nie należycie do kultury miejskiej, bo nie ma Was na liście dotowanej kultury przez UM. większość z Was jeszcze się uczy w elbląskich szkołach , ale ani dyrektorzy szkół , ani dyrektor Departamentu Edukacji UM się wami nie chwali. Macie sukcesy i głód dawania radości ludziom. Gratulacje i powodzenia !

  2. 2
    --4
    ~ kop
    Sobota, 13.03

    paskudnie brzydkie

  3. 3
    --2
    ~ Bożena L.
    Sobota, 13.03

    Bardzo zdolne Te córki Sławka Tylkie. Gratuluję. Serdecznie pozdrawiam.

  4. 4
    --2
    ~ ;-)
    Sobota, 13.03

    Talenty...

  5. 5
    +1
    ~ Miki .
    Sobota, 13.03

    Dyrektorzy szkół mają czasami dodatkowe zajęcia poza pracą . Płatną . Więc nie ma co się dziwić , że nie mają czasu aby zauważyć talenty ?

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.97314500808716