Naprawy chodników, dróg, boisk, dofinansowanie sportu czy budowa placów zabaw – to zaledwie kilka z propozycji jakie przedstawili radni podczas debaty budżetowej.
Dzisiejsza debata trwała trzy godziny. Przypominała jednak bardziej koncert życzeń niż prawdziwą debatę. Najpierw Prezydent Elbląga Witold Wróblewski oraz Skarbnik Miasta Rozalia Grynis omówili projekt budżetu na 2019 r. Następnie radni wymieniali, czego brakuje im w przedstawionym projekcie.
Rafał Traks (PiS) chciał, aby weekendowymi naprawami dróg objąć dodatkowo ul. Jana Matejki, Lubraniecką i Krakusa. Wnioskował również o zaplanowanie remontów dróg: Poprzeczna, Rypińska, Topolowa i zrobienie chodnika wzdłuż ul. Topolowej od ul. Jana Matejki do ul. Obrońców Pokoju.
Jolanta Lisewska (PiS) poprosiła o remont ul. Strażniczej i Struga, Marek Pruszak (PiS) – ul. Słowackiego, Marek Kamm (PO) – Janowskiej, Irena Sokołowska (PO) – o poszerzenie Daszyńskiego, Andrzej Tomczyński (SLD) – przedłużenie ul. Wyżynnej i naprawę ul. Okólnik.
Kolejną propozycją było wybudowanie placów zabaw przy pomocy rządowych środków. - Proszę o rozważenie możliwości budowy Osiedlowych Placów Zabaw przy wykorzystaniu środków rządowych. Rząd PiS zabezpieczył w budżecie kwotę 500 mln zł. Takie place mogłyby powstać na osiedlu Lubraniecka przy budynkach 4 piętrowych, Matejki przy blokach 4,5,6,2 oraz osiedlu Topolowa na zapleczu budynku nr 9 – wymieniał Rafał Traks.
Radny PiS zwrócił także uwagę na transport publiczny.
Co roku dopłacamy blisko 20 mln do systemu. Problem stanowią puste przebiegi autobusów kursujące jeden za drugim lub przerwy gdzie mieszkańcy czekają na transport 10-15 min. Musimy wyznaczyć kierunki jak ma wyglądać transport zbiorowy za 3-4 lata. Korzystajmy ze środków rządowych na realizację zachęcamy elektromobilności. Podejmiemy decyzję czy chcemy stawiać na tramwaje i rozwój trakcji tramwajowych wzdłuż ul. Odrodzenia i ewentualnie dalej ul. Mazurską
– stwierdził Rafał Traks.
Radny zwrócił także uwagę na problem segregacji odpadów. - Kolejne poważne wyzwanie to modernizacja systemu zaradzania odpadami. 90% mieszkańców deklaruje, że segreguje odpady, a w rzeczywistości robi to 30% zmieńmy ten trend - -podkreślił Rafał Traks. - Tę tendencję należy odwrócić. Należy powołać zespół specjalistów, który opracuje taką propozycję, którą zaakceptuje nasz samorząd.
Przez kilku radnych poruszona została kwestia dofinansowania sportowców. - Może warto rozważyć postawienie tylko na 2-3 marki sportowe, aby te drużyny osiągały konkretne sukcesy. Jeśli START otrzymywałyby większe środki mógłby walczyć o wyższe miejsca i przysporzyć Elblągowi wiele sukcesów. Jeśli chodzi o stypendia sportowe – ten system wymaga zmiany. W moim przekonaniu najlepszym rozwiązaniem byłoby gdyby były one skierowane do dyscyplin indywidualnych. A jeśli chodzi o sportowców drużynowych, od tego byłaby dotacja dla drużyn – stwierdził Rafał Traks.
- Aby najlepsi sportowcy nie uciekali z miasta należy pomyśleć nad przyznawaniem stypendiów sportowych. (…) Mniejsze miejscowości mają wyższe stypendia. Wsparcie indywidualnych sportowców jest bardzo ważne – zaznaczył Marek Pruszak.
Ważne jest, by rozwijać pasję w młodych ludziach. Każdy młody człowiek powinien znaleźć swoją dyscyplinę. Oferta w Elblągu jest bogata. Sporty są nie tylko drużynowe, ale także indywidualne. Ważne by młodzi ludzie wiedzieli, że Miasto ich wspiera. Jeśli jest taka możliwość prosiłbym o zwiększenie środków na wspieranie sportu
– mówił Marek Osik (KWW Witolda Wróblewskiego).
Michał Missan (PO) chciałby, aby znalazły się środki na powstanie plaży miejskiej, miasteczka rowerowego i parku rozrywki podobnego do tego, który znajduje się w Pasłęku.
Zgłoszono również remont tras w Bażantarni (Rafał Traks- PiS), dofinansowanie żłobków prywatnych (Marek Pruszak- PiS), wprowadzenie w szkołach podstawowych zajęć z gry w szachy (Irena Sokołowska- PO), dofinansowanie Ośrodka dla Osób Niesłyszących na opłacenie tłumacza (Małgorzata Adamowicz - PO)
Cezary Balbuza (PO) chciał, aby powstał zespół, który doprowadziłby do stworzenia wizji odbudowy Starego Miasta. - Możemy przyspieszyć rozbudowę Starego Miasta. Chciałbym, żeby to była wspólna koncepcja, gdzie mają być kamienice, gdzie parkingi, gdzie garażowce. Można by powołać komisje i wypracować ciekawe koncepcje – mówił.
Małgorzata Adamowicz podkreśliła jak wiele dobrego w naszym mieście robią członkowie Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami. - To są ludzie, którzy są bardzo oddani – mówiła. - Chodzi mi o zwiększenie środków o 10 tys. zł na sterylizacje kotów, aby zapanować nad ich ilością. Powinniśmy też wesprzeć osoby, które się zajmują kotami stawiając budki dla kotów.
Pomysłów na co można byłoby wydać miejskie pieniądze było wiele.
Jak chce się coś dodać do budżetu, to komuś trzeba zabrać, bo budżet nie jest z gumy. Rozumiem, dlaczego nikt nie powiedział skąd wziąłby na to środki. Nikt nie chce nikomu podpaść
- podsumował spotkanie Prezydent Elbląga, Witold Wróblewski.
Poszerzenie Daszyńskiego pomieram po co mam jeździć dookoła
skąd Wróbel wzioł na radiowóz? wiadomo skąd z naszych to my jesteśmy z gumy budzet w zadnym wypadku
czy towarzysz Traks nie powinien zglosic sie do psychiatry?
Byl kiedys taki program w TV pt " smiechu warte" i radzę wyjasnic slowo debata! Bo kto tu debatowal, mieszkancy ktorych olano informacją w ostatniej chwili i o 15 Kiedy pracują? Jak sie bierze kasę za posadzenie tylka na krzesle to fakt ma sie ich w du...... e !
Może radnemu T Energa konglomeracja zasponsoruje przecież pracuje tam z nadania ......
Pani Adamowicz jak raptem wrażliwa .Wszystko na pokaz
Patrząc na ten żenujący spektakl zakonczenie kadencji moze byc równie smutne jak pana Henia , czas obudzić się ze snu i zacząć naprawdę coś robić dla miasta !
Jak Olsztyn nie będzie blokował kasy z UE to można i planować, a tak to ciągle trzeba się im kajać byle dostać ochłapy.
Wraca spektakl z poprzedniej kadencji. Kiedy w końcu to towarzystwo wzajemnej adoracji zacznie rozmawiać o tym, na co stać to miasto i jak pozyskać nowe środki finansowe, zamiast popisywać się, co byśmy jeszcze chcieli. A może chcecie poleciec na Marsa? - w jedną stronę oczywiście, z kapitanem lotu w osobie radnego Traksa, i P. Pruszakiem jako drugi pilot?
Mieszkańcy o tym wiedzą , że budżet nie jest z gumy, zawsze byliśmy świadomi tego, tylko dziwi mnie takie usprawiedliwienie. Niech w końcu środki jakie Miasto posiada będą dzielone na najpilniejsze potrzeby dla mieszkańców. Komu ten hangar na jachty?, kto o tym zadecydował, żeby dzierżawcom remontować za nasze pieniądze.Proszę w końcu ograniczyć wydatki z naszych pieniędzy na drużyny sportowe te zawodowe, bo z jakiej racji?, rozumiem, że dla młodzieży na sport nie powinno być ograniczeń.