Magda Gessler po raz drugi nagrywała w naszym mieście program „Kuchenne Rewolucje”. Tym razem znana restauratorka pomagała restauracji „Figaro”, która od wczoraj nosi nazwę „Duchówka”.
Pierwszą rewolucję Magda Gessler przeprowadziła prawie dwa lata temu. Ówczesna restauracja „Viki Lektico" została zamieniona w „Szprotę”. Niestety po wizycie kontrolnej restauratorka stwierdziła, że nie może podpisać się pod zaistniałymi zmianami. Kilka miesięcy później lokal został zamknięty. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
Pojawienie się Magdy Gessler w naszym mieście wywołało niemałe zamieszanie. Grupa elblążan zgromadziła się przed lokalem na kilka godzin przed podaniem finałowej kolacji. Zaciekawieni mieszkańcy głównie wypatrywali przez okna znanej restauratorki. Niektórzy chcieli również dowiedzieć się, jakie zmiany zostały wprowadzone.
- Nieraz jadłam w „Figaro” i muszę przyznać, że jedzenie mają tam smaczne. Wystrój też mi się podobał – przyznała stojąca przed lokalem elblążanka. - Mam nadzieję, że nie pozbędą się obiadów za 14 zł. Były dobre i niedrogie.
Nie dziwię się, że zaprosili Gesslerową. Mieszkam niedaleko i zawsze jak tędy przechodzę, nieważne jaka jest pora dnia, tam zawsze świeciło pustkami. Znane nazwisko plus ciekawsze dania w karcie może to zmienią
- stwierdził przechodzący nieopodal elblążanin.
O tym, jak bardzo zmieniło się menu oraz wygląd restauracji nie chciano nam zdradzić. - Proszę poczekać na emisję odcinka – usłyszeliśmy od ekipy telewizyjnej.
Tajemnicą nie była jedynie nowa nazwa lokalu, która już widnieje nad wejściem. Jak elblążanie oceniają „Duchówkę”? - Tak ma być? Myślałam, że się ktoś pomylił – stwierdziła 12-letnia Kasia. - Ten wyraz nic mi nie mówi.
Duchówka to piec żeliwny, więc przypuszczam, że restauracja będzie skupiała się na daniach z tego pieca. Dobrze, jak dana restauracja w czymś się specjalizuje. Może ten piec to jakiś sposób na promocję
– mówi 52-letnia pani Małgorzata.
- Ciekawi mnie tyko ile osób skojarzy nazwę – dodała pani Grażyna. - Ale może to jest przepis na sukces – żeby czymś zaskoczyć.
Tuż po zakończeniu nagrania Magda Gessler zgodziła się na ekskluzywny wywiad dla Elbląskiego Dziennika Internetowego info.elblag.pl. W materiale filmowym znana restauratorka opowiedziała m.in. czy praca przy tej rewolucji była dla Niej wyzwaniem oraz jakie wrażenie tym razem zrobił na Niej Elbląg.
Do obejrzenia wywiadu zapraszamy już w poniedziałek, 2 marca.
Dachówka to powinna spaść na głowę twórcy tej nazwy ... inaczej lokal dla dekarzy.
Sorry z tą dachówką, ale duchówka nic mi nie mówi i jest dla mnie niezrozumiała.
słaba nazwa ;]
elblążaki cebulaki. Wstyd dla miasta! Ludzie ogarnijcie się!
Na pierwszy rzut oka widać, ze ekipa TVN pożałowała kompletnie grosza na zmianę wystroju. Pozostał taki sam jak po niedawnym pseudoremoncie. Oprocz usuniecia ohydnych bocianich gniazd z kutych świeczników, ( zastąpiono je bardziej pasującymi zielonymi liśćmi ) i ponownej wymiany fatalnego ( niedawno zmienionego ) oświetlenia nie widzę nic zaskakujacego . W lokalu nadal wieje wiochą, kiczem i malizną, a dla dopełnienia horroru bijącego z " Duchowki " nowa właścicielka wita gości w gustownym króliczymi serdaczku :) Widac ,ze Pani Geslerowej zabrakło pomysłu na rewolucje i jej gust zaczyna coraz bardziej upodabniać się do upodobań jej ofiar . Można by powiedzieć - Jaka Pani taka Duchówka .
Zdjęcie nr 9 najlepsze. Mnie by było wstyd, ale pewnie jakiś "niedzisiejszy" jestem ;)
Szkoda że się jeszcze do tej szyby na "glonojada" nie przykleili. Ale żenada.
Fajna klimatyczna restauracja w zabytkowym domku, który nawet nie pasuje do otoczenia bloków, które w niedawnych latach tam wyrosło. Nazwa Figaro też zupełnie fajna, nawet jeśli ktoś niekoniecznie lubi operę. No i otoczenie, knajpka po drodze, z dojazdem, blisko centrum handlowe, kilka ważnych i mniej ważnych urzędów, przystanki tramwajowe. Czego zatem zabrakło do sukcesu? Pomysłu na masowego gościa, głodnego i chcącego coś szybko a niezbyt drogo zjeśc. Mającego gwarancję szybkiego obiadku za 10-20 zł. Oraz bardziej wykwintnego posiłku za więcej. Bez zbytniej celebry, długiego czekania i udawania high-life"u. I dobrej reklamy. Czy zmiana nazwy z Figaro na Duchówkę coś tu pomoże? Watpię. Ale Magda & ekipa ma juz kolejny odcinek swojego show i tylko to się naprawdę tu liczy.
Bywałam często w "Figaro" miało swój urok od początku zwłaszcza nazwę! Dziś na fotkach nie widza żadnego szału, a nazwa wręcz zniechęca do ponownych odwiedzin lokalu. Do "Duchówki" nie pójdę szkoda, że właściciel lokalu zawierzył komuś tam niż własnej intuicji .......
Bardzo pięknie - wspaniałe, klimatyczne miejsce.