W tabeli status quo. Tylko remis Concordii w zaległym meczu [SKRÓT MECZU]

Nie udało się piłkarzom Concordii wywalczyć pierwszego w rundzie wiosennej zwycięstwa w III lidze, które pozwoliłoby im opuścić ostatnią lokatę w tabeli. Pomarańczowo-czarni w rozegranym w środę (29 marca) zaległym pojedynku 17 kolejki, tylko zremisowali u siebie z Błonianką Błonie 0:0. Spotkanie dwóch walczących o utrzymanie w lidze zespołów, było bardzo wyrównane. Zarówno gospodarze jak i goście mieli swoje okazje do zdobycia zwycięskiej bramki. Z przebiegu meczu podział punktów był więc sprawiedliwym rozstrzygnięciem.

Concordia do środowego meczu przystąpiła bez dwóch podstawowych zawodników: Radosława Bukackiego (pauza za 4 żółtą kartkę) oraz Michała Górala (uraz). Zgromadzeni na trybunach stadionu przy ul. Skrzydlatej kibice, oglądali pełen walki, otwarty i toczony w szybkim tempie mecz, w którym akcja niemal co chwilę przenosiła się z jednego, pod drugie pole karne.

Pierwszy strzał w meczu oddał Joao Augusto. Brazylijczyk już w 2 minucie chciał efektownie wykończyć akcję, ale piłka po uderzeniu nożycami poszybowała z dala od bramki. W odpowiedzi, w 7 minucie nieznacznie nad poprzeczką strzelał z 15 metra Maksymilian Korczak. W 15 minucie w świetnej sytuacji znalazł się wracający do składu po urazie Mariusz Pelc. Otoczony w polu karnym przez trójkę obrońców napastnik Concordii, nie zdołał jednak trafić w światło bramki. W pierwszej połowie, najlepszą okazję do zdobycia gola miał w 20 minucie Joao Augusto. Strzał brazylijskiego napastnika z 16 metra w ostatniej chwili odbił nogami bramkarz Błonianki Mykyta Zelenskyi. Goście zrewanżowali się chwilę później, gdy płaski strzał Rafała Włodarczyka z pola karnego o metr minął słupek elbląskiej bramki. W 24 minucie Słoniki od utraty gola uratował Jakub Wąsowski, który po rzucie rożnym obronił strzał głową Bartosza Skowrona. W 34 minucie ładny, choć za lekki strzał z 16 metra oddał Mariusz Pelc i golkiper gości nie miał większych problemów z jego złapaniem.

W drugiej części elblążanie jeszcze bardziej podkręcili swoje tempo, ale mimo przewagi w posiadaniu piłki, nie potrafili stworzyć sobie stuprocentowej sytuacji do zdobycia gola. Gospodarzom brakowało ostatniego podania i wykończenia akcji celnym strzałem. Błonianka natomiast, w drugiej połowie poważniej zagroziła elbląskiej bramce dopiero w 77 minucie. Wówczas po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelał głową Krystian Nowakowski, a piłkę nad poprzeczkę odbił instynktownie Jakub Wąsowski. W 82 minucie błąd przy wyprowadzaniu piłki popełnił Sebastian Weremko. Środkowy defensor stracił futbolówkę na rzecz Krystiana Nowakowskiego, który mając przed sobą tylko bramkarza oddał strzał po ziemi. Weremko szybko jednak się zrehabilitował ofiarnie blokując wślizgiem uderzenie rywala.

W końcówce spotkania pomarańczowo-czarni mogli rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. W 87 minucie przeprowadzili szybką kontrę, którą sfinalizował uderzeniem z 18 metrów Oskar Kottlenga. Bramkarz z Błonia na raty, ale piłkę złapał. W doliczonym czasie szansę do zwycięską bramkę miał jeszcze Joao Augusto, ale jego strzał z rzutu wolnego poszybował nieznacznie nad poprzeczką. Tym samym pojedynek zakończył się remisem, z którego bardziej zadowoleni mogą być przyjezdni. Dla Concordii jeden punkt niewiele zmienia w układzie tabeli. Zwycięstwa trzeba będzie poszukać w kolejnych pojedynkach.

Concordia Elbląg – Błonianka Błonie 0:0

Concordia: Jakub Wąsowski – Mateusz Jońca, Sebastian Weremko, Tomasz Szawara, Szymon Drewek (57' Oskar Kottlenga), Radosław Nowicki, Mateusz Szmydt, Eryk Jarzębski, Łukasz Kopka, Joao Augusto Fortunato Mariano, Mariusz Pelc (80' Jakub Rękawek).

Błonianka: Mykyta Zelenskyi – Damian Poliński, Kacper Koterwas (90' Dawid Brewczyński), Bartosz Skowron, Maksymilian Kosior, Krystian Nowakowski, Rafał Włodarczyk, Paweł Jabłoński (74' Filip Kowalczyk), Maksymilian Korczak, Arkadiusz Zajączkowski, Mariusz Zalewski.

Sędziował: Jakub Popławski (Koszalin)
Żółte kartki: Drewek, Szawara, Weremko, Jarzębski (Concordia), Kosior (Błonianka)

W kolejnym meczu ligowym Concordia zmierzy się na wyjeździe z liderem tabeli Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 1 kwietnia o godz. 12 w Grodzisku Mazowieckim.