W ostatnich dwóch sezonach zespoły Concordii i Sokoła Ostróda dwukrotnie grały ze sobą w rozgrywkach Wojewódzkiego Pucharu Polski. Za każdym razem górą byli ostródzianie. Już w środę (12 września) na stadionie przy Krakusa oba zespoły zmierzą się ze sobą w pucharze po raz trzeci. Tym razem stawką tego pojedynku będzie awans do ćwierćfinału WPP. Jak mówi stare przysłowie - do trzech razy sztuka. Czy Concordia zrewanżuje się rywalom i sprawi w środę niespodziankę? Jedno jest pewne. Zapowiada się ciekawy mecz, bo obie drużyny dobrze rozpoczęły sezon w swoich ligach. Początek spotkania o godz. 16:00. Wstęp wolny.
Zespół Łukasza Nadolnego w obecnym sezonie jeszcze nie przegrał żadnego meczu. Na 8 rozegranych spotkań (w lidze i pucharze), aż 7 wygrał i 1 zremisował. Bilans bramkowy pomarańczowo-czarnych jest imponujący – 32 strzelone gole i tylko 2 stracone. Concordia jest liderem IV ligi, a w Wojewódzkim Pucharze Polski po wyeliminowaniu Cresovii Górowo Iławeckie i GLKS Jonkowo awansowała do 1/8 finału. Już w środę elbląską drużynę czeka zdecydowanie najtrudniejszy sprawdzian w tym sezonie. Na Krakusa przyjeżdża trzecioligowy Sokół Ostróda, który w lidze także nie zaznał porażki.
Ostródzianie w tym sezonie zanotowali 3 zwycięstwa i 3 remisy, co plasuje ich obecnie na 5 miejscu w tabeli III ligi. Sokół w 6 meczach zdobył 6 goli i stracił 3. W miniony weekend nasz rywal po serii 3 remisów, pokonał u siebie ostatni w tabeli Ursus Warszawa 3:2.
Środowa potyczka Concordii z Sokołem zapowiada się interesująco. Na Krakusa zmierzą się niepokonane do tej pory zespoły. W ostatnich sezonach obie drużyny grają ze sobą dość regularnie, zwłaszcza w pucharze. W pamiętnym finale Wojewódzkiego Pucharu Polski w sezonie 2016/2017 Sokół zdobył to trofeum pokonując w Biskupcu Concordię 3:1. Sezon później oba zespoły zmierzyły się w III rundzie i wówczas ponowie górą był nasz rywal, który wysoko zwyciężył u siebie 6:0. Teraz po raz pierwszy drużynom przyjdzie zagrać na stadionie przy Krakusa, który jest w obecnym sezonie twierdzą Concordii. Kibice pomarańczowo-czarnych liczą, że podopiecznym trenera Łukasza Nadolnego uda się zrewanżować Sokołowi za poprzednie porażki.
Czeka nas mecz z wymagającym rywalem. Podejdziemy do tego spotkania bardzo poważnie. Mimo to na pewno szansę występu dostaną zawodnicy, którzy do tej pory mniej grali. Mamy szeroką kadrę i nawet te osoby, które wchodziły z ławki wnoszą dużo do zespołu. Z pewnością będzie to dla nich szansa do pokazania się i udowodnienia, by w meczu ligowym wyjść od pierwszej minuty. Atmosfera w zespole jest bardzo dobra i są też wyniki. W tym sezonie w każdym pojedynku gramy o zwycięstwo. Tak będzie i w tym przypadku
– zapowiada trener Concordii Łukasz Nadolny.
Concordia na mecz z Sokołem dysponować będzie pełną kadrą. Do składu wraca Dominik Pawłowski, który w ostatnim meczu w Olecku nie zagrał z powodu drobnego urazu. Całkiem prawdopodobne, że w pomarańczowo-czarnych barwach zadebiutuje 22-letni obrońca Przemysław Kamiński (ostatnio drugoligowy Gryf Wejherowo), który grał już w Concordii w rundzie jesiennej sezonu 2016/2017, gdy ta występowała jeszcze w III lidze.
Początek meczu Concordia – Sokół Ostróda w środę, 12 września o godz. 16:00 na stadionie przy Krakusa. Spotkanie poprowadzi sędzia Wojciech Krztoń z Olsztyna. Wszystkich kibiców Concordii zachęcamy do przyjścia w tym dniu na stadion i wsparcia swojego zespołu w tym ciekawym meczu. Wstęp na mecz jest wolny.