- Spotkaliśmy się w ten wyjątkowy wieczór, na 100 dni przed maturą, aby zakosztować wspólnej zabawy, odłożyć na bok wszelkie troski i zmartwienia, przeżyć niezapomniane chwile – tak wczorajszą Studniówkę Zespołu Szkół Gospodarczych rozpoczęła Ewelina Pac, która wraz z Igorem Strachem poprowadziła część oficjalną balu.
- Mimo, że jest to dla dyrekcji i nauczycieli impreza powtarzalna, to jednak każda studniówka jest inna. Ma inny wymiar, inaczej jest organizowana, ponieważ główni bohaterowie, czyli uczniowie mają swoje osobowości i pomysły, jak to ma wyglądać. To oni kreują to, jak ta studniówka wygląda – stwierdziła Maria Dobosz, dyrektorka ZSG.
Międzyszkolny Ośrodek Sportowy wypełnili wczoraj... młode damy i młodzi dżentelmeni. - Wszyscy prezentują się zjawiskowo – dodała Maria Dobosz. - Są to bardzo kreatywni i zdolni młodzi ludzie. Myślę, że po zakończeniu szkoły poradzą sobie w każdej sytuacji. To widać jest po różnych inicjatywach, w które się angażują, po ich działaniach.
Tegoroczni maturzyści ZSG w styczniu zdawali egzamin potwierdzający kwalifikacje zawodowe.
Mam nadzieję, że wyposażyliśmy ich w to, co najlepsze i przejdą przez życie mocno stąpając po ziemi
– podkreśliła Maria Dobosz.
Tradycyjnie maturzyści podziękowali tym, którzy przez ostatnie lata dbali o wysoki poziom ich edukacji. - Chcielibyśmy podziękować dyrekcji, wychowawcom i nauczycielom za wsparcie i trud włożony w przeprowadzenie nas przez te cztery lata wspólnej nauki, które minęły nam zadziwiająco szybko – mówiła Ewelina Pac.
Piękne bukiety kwiatów otrzymały: dyrektorka Maria Dobosz, wicedyrektor Mariola Bojanowska, Kierownik Szkolenia Praktycznego Alina Godlewska oraz Kierownik Warsztatu Szkolnego Mariola Mątowska.
W szczególny sposób podziękujemy naszym wychowawcom za opiekowanie się nami przez lata edukacji, za pokazywanie właściwych rozwiązań, otwieranie umysłów, przychodowanie do dorosłości, serdeczności i wyrozumiałości – wymieniał Igor Strach.
Wyróżnieni zostali: Marzena Szczech (wychowawczyni IV a), Kamila Rajter (wychowawczyni IV b), Urszula Samel (wychowawczyni IV c), Iwona Polak i Kamila Urbańska (wychowawczynie IVd), Małgorzata Myślińska (wychowawczyni IV e), Arkadiusz Borysewicz (wychowawca IV f).
- Chcielibyśmy także podziękować p. Małgorzacie Sobczak- Andryszczyk oraz p. Ewie Siedliskiej za przygotowanie choreografii oraz pomoc w realizacji tanecznego przedsięwzięcia – mówiła Igor Strach.
Maturzyści podkreślili, jak ważny jest to dla nich wieczór.
Studniówka trwa zaledwie jedną noc. Niezwykłą i wspaniałą. Wydaje się, że zdecydowanie za krótką, jak na swą wartość i niepowtarzalność
– powiedziała Ewelina Pac.
- Szkoła to niewątpliwie ważny etap dojrzewania, Najważniejszym jeste jednak dom, rodzina i rodzice. Właśnie rodzicom należą się najważniejsze słowa uznania i wdzięczności. Dzisiejsza uroczystość nie odbyłaby się bez waszego udziały – zaznaczył Igor Strach.
Nie zabrakło tradycyjnego poloneza, toastu i... zabawy do białego rana.
Życzę, żeby skończyli szkolę, żeby przystąpili do egzaminów i za szybko nie wykupowali biletów lotniczych i nie wyjeżdżali z Polski, tylko żeby poczuli, że tu też mogą się zrealizować i mogą pięknie żyć
– podkreśliła Maria Dobosz.