Dziś (12 stycznia) ok. godz. 16 na drodze S7 koło Adamowa w kierunku Warszawy podczas manewru wyprzedzania, 33-latek kierujący samochodem marki ford uderzył w przydrożne barierki. Nikt nie ucierpiał. Droga była zablokowana ponad godzinę
Jak poinformowała nas policja:
- 33-latek kierujący fordem podczas wyprzedzania samochodu ciężarowego, prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki. Mężczyzna nie został ranny. Policjanci ukarali kierowcę mandatem karnym
– przekazał Jakub Sawicki, z KMP w Elblągu.
W tej chwili ruch odbywa się już normalnie bez utrudnień.
Mistrz kierownicy !!
Wyklepie sie i do autokomisu.
A na każdym kursie nauki jazdy powtarza się że jest to jeden z trudniejszych manewrów na drodze.
Jednego mniej, dobre i to.
letnie opony + glupota = wypadek
Ale jak to jest dość ,że zniszczył auto to jeszcze został ukarany mandatem , tajemnica ile .