Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło dziś, 5 marca, na al. Grunwaldzkiej. Zderzyły się ze sobą trzy auta. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Zobacz zdjęcia
Zdarzenie miało miejsce dziś, 5 marca, około godziny 16 na alei Grunwaldzkiej. Doszło tam do zderzenia trzech aut, któtr zostały bardzo poważnie uszkodzone. Uczestnicy kolizji jechali z centrum miasta w kierunku ronda Kaliningrad. Na wysokości myjni samochodowej kierowcy stanęli w korku. Nie zauważył tego jadący z tyłu kierowca volvo i uderzył w stojącego przed nim jeepa, a ten następnie uderzył w lexusa.
Ruch drogowy został na pewien czas wstrzymany a następnie odbywał się wahadłowo.
Sprawca kolizji, kierowca volvo, został ukarany mandatem. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi.
Volvo chyba 80-tka wpadło na tego jeepa
Szkoda krótkiego xj-a :(
Przecież to jakaś lipa?!
Dlaczego nie napiszecie w artykule wszystkiego - że nie było śladów hamowania, kierowca volvo miał 20 lat i jechał jak wariat od tysiąclecia z wysoką prędkością? Takim rozpieszczonym dzieciakom za taki wypadek powinno się zabierać prawko a nie dawać mandat!
hak Jeepa załatwił doszczętnie volvo, i to jak?
~maly volvo miało w tym swój udział...
Gdzie byli jego rodzice?
@maly Zobacz na zdjęcie Jeepa od boku, konstrukcja jak nic jest mocno uszkodzona. Hak często wręcz szkodzi, bo o ile widocznych uszkodzeń nie ma, to całe uderzenie idzie na konstrukcje, do której hak jest przyczepiony. I zamiast uszkodzonego zderzaka czy innych blach masz ramę do wymiany (bo ten jeep chyba na ramie jest). Druga sprawa to to, że auta mają już od wielu lat przód skonstruowany tak, żeby pochłaniał jak najwięcej energii i dlatego wygląda tak jak wygląda.