Od dłuższego czasu powracamy do bulwersującej sprawy gwałtu na 8-miesięcznej dziewczynce, do którego doszło we wrześniu 2014. Tak bestialskiego czynu na dziewczynce dokonał jej wujek, pod którego to opieką oraz jego żony dziewczynka przebywała. W marcu informowaliśmy, że prokuratura zbiera dowody w sprawie, a areszt został przedłużony do czerwca. Na dzień dzisiejszy wiemy już, że do Sądu Okręgowego w Elblągu został skierowany akt oskarżenia.
Przypomnijmy, że 16 września ubiegłego roku w nocy do elbląskiego szpitala trafiła 8 miesięczna dziewczynka. Ze względu na silne obrażenia ciała została przetransportowana do szpitala specjalistycznego w Olsztynie, gdzie przeszła operację. O całym zdarzeniu policja została poinformowana przez lekarza dyżurnego Szpitala Miejskiego w Elblągu, gdzie dziewczynka początkowo trafiła. Jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała podejrzanego, w miejscowości niedaleko Elbląga. Okazał się nim 37-letni Jacek S., wujek dziecka, u którego ona przebywała. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu, nie był wcześniej karany, a w jego domu nie było żadnych interwencji policji. Wówczas prokuratura rejonowa postawiła mu zarzuty gwałtu oraz tzw. innej czynności seksualnej wobec 8-miesięcznej Gabrieli L. Dwa dni później, sąd podjął decyzję również o tymczasowym aresztowaniu żony mężczyzny Teresy. Zarzut jaki postawiła jej prokuratura to narażenie dziecka na utratę zdrowia lub życia. Jak wówczas tłumaczyła Jolanta Rudzińska z Prokuratury Rejonowej w Elblągu, ciotka dziecka musiała widzieć obrażenia u dziewczynki, a jednak nie zareagowała odpowiednio.
Na początku października 2014 roku, sprawę którą początkowo prowadziła Prokuratura Rejonowa w Elblągu, dotyczącą wykorzystania seksualnego 8 - miesięcznej dziewczynki, przez wujka ofiary - Jacka S., do jakiego doszło w okresie od 26.08.2014 r. do 15.09.2014 r. w powiecie elbląskim, przejęła Prokuratura Okręgowa.
Zarówno w styczniu, jak i w marcu bieżącego roku informowaliśmy, że w tej sprawie nadal trwają czynności. Wobec podejrzanego w marcu sąd postanowił utrzymać środek zapobiegawczy w postaci aresztu, natomiast przeciwko podejrzanej uchylono areszt, a w to miejsce zastosowano środki zapobiegawcze wolnościowe tzn. dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju połączony z zakazem wydania paszportu. W marcu śledztwo zostało przedłużone, ponieważ prokurator oczekiwał na opinię specjalistyczne m.in. opinię radiologa.
Akt oskarżenia trafił już do Sądu. W tej chwili jest weryfikowany oraz wyznaczane są terminy rozpraw, więc nie jestem w stanie udzielić więcej informacji
- poinformowała nas sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego.
Mężczyźnie grozi od 2 lat do 12 lat więzienia, a kobiecie od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Prokurator Rejonowy w Braniewie, 2 października ubiegłego roku wystąpił do sądu o ograniczenie władzy rodzicielskiej Danuty Z. i Marcina L. Względem ich małoletnich córek: Roksany i Gabrieli.
Jak udało nam się dowiedzieć w dniu 13.05 bieżącego roku uprawomocniło się postanowienie Sądu Rejonowego w Braniewie z dnia 21 kwietnia 2015 roku postanowienie o pozbawieniu praw rodzicielskich rodziców 8 - miesięcznej Gabrysi L., pokrzywdzonej w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę Okręgową, w której ustalono, że dziewczynka padła ofiarą molestowania seksualnego ze strony członka rodziny.
A kiedy akt oskarzenia dla zony -zboczenca i rodziców dziecka ??????????????
dla takiego zboka to tylko czapa
Elbląg, to azyl dla gwałcicieli !??....Warto przeczytać................... http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy./1,127763,18036180,Dorota_Wellman__Tak_skandalicznego_wyroku_w_sprawie.html#TRwknd