W zeszłym tygodniu opinią publiczną wstrząsnęła wiadomość o zgwałceniu 8-miesięcznej dziewczynki. Tego bestialskiego czynu dopuścił się wujek dziecka - 37-letni Jacek S., mieszkaniec jednej z podelbląskich wsi. Echa tego makabrycznego zdarzenia jeszcze nie ucichły tymczasem prokuratura Okręgowa w Elblągu przejęła kolejną sprawę związaną z gwałtem na nieletnim. Tym razem skrzywdzona została dwuletnia dziewczynka z powiatu działdowskiego. O dokonanie zbrodni podejrzany jest ojciec dziecka.
Do tragedii w jednej z poddziałdowskich wsi doszło pod koniec lipca br. O tym, że dwuletnia dziewczynka została zgwałcona, olsztyńską policję poinformował lekarz dyżurny, który przyjął dziecko do szpitala. Policjanci zatrzymali podejrzanego o dokonanie tego czynu 35-letniego Piotra G., ojca dwulatki. Okazało się, że już w przeszłości mieszkaniec powiatu działdowskiego był karany za przestępstwa przeciwko mieniu, dodatkowo miał założoną niebieską kartę za znęcanie się nad rodziną. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu ojca dziewczynki, a sprawą początkowo zajęła się prokuratura w Działdowie. Jednak 8 września br. trafiła ona do Elbląga.
- Postępowanie śledczych jest cały czas w toku - informuje Anita Kniga-Węzik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu. - W toku sprawy, dla sformułowania ostatecznego zarzutu, niezbędne są opinie biegłych, dotyczące obrażeń ciała dziecka. Zaplanowano również badanie podejrzanego przez biegłego seksuologa i tutaj również będzie wydana opinia. Na ekspertyzę poczekamy ok. 1 miesiąca.
Na razie ojcu dwulatki postawiono zarzut zgwałcenia osoby poniżej lat 15., oraz znęcania się nad członkami rodziny - Jest to zarzut z art. 197 § 3 pkt 2 i 3 k.k. Grozi za to kara pozbawienia wolności na okres nie krótszy niż 3 lata, do lat 15 włącznie - dodaje Anita Kniga-Węzik.
Za przestępstwo znęcania się nad rodziną mężczyzna może otrzymać karę więzienia od 3 miesięcy do lat 5.
Dramat maltretowanego i zgwałconego niemowlęcia
Do makabrycznego czynu, jakiego dopuścił się na 8-miesięcznej siostrzenicy swojej żony, szybko przyznał się 37-letni Jacek S., mieszkaniec jednej z podelbląskich wsi. Zwyrodnialec przebywa w areszcie, gdzie pozostanie aż do momentu, gdy śledczy w tej sprawie zbiorą cały materiał dowodowy. Za kraty trafiła również 35-letnia żona S. Prokuratura zarzuciła jej narażenie dziecka na utratę życia lub zdrowia - Musiała zauważyć obrażenia u dziewczynki, mimo to nie zareagowała odpowiednio. Głównie chodzi o nieudzielenie pomocy - tłumaczyła Jolanta Rudzińska z Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
Molestowana dziewczynka od około miesiąca była pod opieką cioci i wujka, których o pomoc poprosiła matka dziecka. Kobieta miała stwierdzić, że jest niewydolna finansowo i nie jest w stanie zaopiekować się córką. Według lekarzy niemowlę musiało być maltretowane od dłuższego czasu: karetkę do 8-miesięcznej Gabrysi wezwała jej ciotka, która wskazywała, że dziecko "źle się poczuło" i "krwawi". Przybyły na miejsce lekarz po wstępnym badaniu stwierdził, że obrażenia na ciele dziecka wskazują na to, że padła ofiara gwałtu. "Wujostwo" zostało zatrzymane.
Ciotce grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Mężowi kobiety przedstawiono zarzut gwałtu i tzw. innej czynności seksualnej (czyli kontaktu cielesnego o charakterze seksualnym, który nie jest obcowaniem płciowym). Grozi mu za to od 2 do 12 lat więzienia.
W pewnych przypadkach na podsumowanie nie starcza sił - zostaje pustka i bezsilność. Wtedy, gdy krzywdzeni są Ci, którzy bronić się przed tą krzywdą nie potrafią. Krzywdzeni na dodatek w tak bestialski i makabryczny sposób, przy cichym przyzwoleniu innych. W przyrodzie - dzikiej i nieokiełznanej, zwierzęta posiadają tak ogromny instynkt opiekuńczy, że do końca będą walczyły i chroniły potomstwo i najmłodszy miot przed niebezpieczeństwem i innymi drapieżnikami.
"Bestia najgorsza zna trochę litości"... Jak zatem nazwać tych, którzy ewaluując przez miliony lat, tego instynktu i litości zaniechali?
Powinna być kara śmierci za gwałt na nieletnich .
Powinna być kara śmierci za gwałt*
kara smierci za tak bestialski czyn na bezbronnym dzieciaczku
A czy rodzice dziecka tez zostaną odpowiednio ukarani ???????????,przeciez dobrze wiedzieli komu oddają swoje dziecko .
Matka tej dziewczynki 8 miesiecznej tez powinna byc ukarana. Podrzucila wlasne dziecko, prosto w rece zboczencow. Ciekawe czy byla pod ,,opieka" pomocy spolecznej, bo jesli tak to urzednicy tez powinni odpowiedziec za tragedie tego niemowlecia. Nikogo nie zainteresowalo, ze matka pozbyla sie corki.
nic tylko zutylizować
Zal dziecka i redakcji za takie artykuły. Czemu one służą? Ludzie zdziczeli.
No kur... naprawdę!!?? Gdzie ja żyję do cholery! Dziki świat