Prokuratura rozpoczęła śledztwo w sprawie wielomilionowego przetargu na modernizację sieci ciepłowniczej przeprowadzonego przez Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej i podejrzenia o faworyzowanie jednej z firm. To reakcja na wyniki kontroli, które do tej pory w elbląskiej spółce przeprowadziło już między innymi Centralne Biuro Antykorupcyjne i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Prokuratura Okręgowa w Elblągu wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków wynikających z postanowień ustawy "Prawo o zamówieniach publicznych", przez osoby obowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi Elbląskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, w związku z przeprowadzonymi postępowaniami o udzielenie zamówienia w ramach realizowanego projektu „Modernizacja miejskiego systemu ciepłowniczego w Elblągu” w wyniku czego została wyrządzona znaczna szkoda majątkowa. Postępowanie prowadzone jest „w sprawie”, a w jego toku wyjaśniane są wszystkie okoliczności związane z przeprowadzeniem procedur i realizacji decyzji w przedmiocie udzielania zamówień publicznych
- czytamy w komunikacie prokurator Iwona Piotrowska, rzeczniki prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Ten dosyć zawiły komunikat, to w tej chwili praktycznie jedyna informacja, jaką można uzyskać na temat postępowania prokuratorskiego. Jedno jest pewno, to ruszyło 30 grudnia 2016.
Na razie jesteśmy dopiero na samym początku postępowania. W tej chwili trudno jeszcze powiedzieć, że jest ono prowadzone przeciw komuś konkretnemu. Na razie przyglądamy się sprawie
- dodaje prokurator Piotrowska.
Przypomnijmy. Chodzi o sprawę modernizacji części sieci ciepłowniczej w Elblągu, wartą ponad 20 mln i przetargu ogłoszonego na tę inwestycję. To głównie procedura wyłonienia wykonawcy od 2015 roku budzi spore wątpliwości - zdaniem wielu przetarg został tak skonstruowany, że w efekcie wzięła w nim udział tylko jedna firma.
Błędu w procedurze początkowo dopatrzył się Ryszard Klim, elbląski radny. W listopadzie 2015 roku powstał dokument przedstawiający wyniki kontroli Urzędu Zamówień Publicznych dotyczący tej inwestycji. Według niego EPEC "w sposób wadliwy dokonał opisu przedmiotu zamówienia", co "stanowi naruszenie przepisu".
Później do przetargu przeprowadzonego przez EPEC negatywnie odniosło się także Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz Komisja Kontrolna powołana przez Prezydenta Elbląga, Witolda Wróblewskiego. Łukasz PIśkiewicz, ówczesny prezes przedsiębiorstwa, nie zgadzał się z takimi wnioskami i przekonywał, że przetarg został przeprowadzony zgodnie z przepisami i nie ma co się w nim dopatrywać faworyzowania jednej z firm. Faktycznie, że do tej pory poza wskazaniem błędów w procedurze przetargowej, konkretnego oskarżenia o naruszenie zasad uczciwej konkurencji nikomu nie postawiono. Wiadomo jednak, że wykazany w trakcie kontroli błąd spowodował, że EPEC stracił ponad milion zł. Te pieniądze trafiły z powrotem do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który dotował modernizację.
Nic dziwnego, że to właśnie wyniki kontroli, a nie słowa eksprezes, przekonały elbląskich prokuratorów.
Postępowanie dotyczące EPEC-u to skutek działań kontrolnych innych organów. Na tej podstawie prokuratura mogła wszcząć śledztwo i tak właśnie się stało. Być może więcej na ten temat będę mogła powiedzieć już za miesiąc
– wyjaśnia prokurator Iwona Piotrowska.
Do tematu jeszcze wrócimy.
No i czekam teraz na opinie senatora i posłanki, którzy to w obecności wybitnego specjalisty od ciepłej posadki rozmawiali z Prezydentem o 7 rano męskim głosem na temat edukacji Eh kompromitacji końca nie widać i tylko Elbląga żal! A Wybitny specjalista zmienił specjalizację na spożywczo-mięsną? Dobre! Prawdziwy człowiek renesansu!
"Wybitny specjalista zmienił specjalizację na spożywczo-mięsną" ...dobre a Buzkowi chwalił się że siedzi w energetyce, wielka szkoda energetyka straciła takiego menagera. pewnie teraz siatami wynosi wyroby mięsne.
no dawać dawać chłopaki! coś słabo wam idzie dzisiaj!! Hejt jest najważniejszy bo anonimowy!
prezes szczęśliwie dojechał do końca swojej kadencji dzięki"wyjątkowej wyrozumiałości" Pana Prezydenta; ale co z radą nadzorczą epec, jej przewodniczącym i innymi prominentami odpowiedzialnymi za tę aferę . Czy Pan Prezydent zamierza czekać aż szkodnikom skończą się kadencje lub dojadą do emerytury ?????????????????????????
Może radny Rafałek się wypowie na temat tego artykułu tak chciał aby umorzono zwrot środków.
Elbląski poseł Pisu - Krasulski jest dziś na jedynce Faktu jako służbista w pułku masakrujących robotników http://300polityka.pl/live/2017/01/03/fakt-na-jedynce-oskarza-polityka-bliskiego-kaczynskiemu-o-sluzbe-w-pulku-masakrujacym-robotnikow-na-wybrzezu/
w komunikacie prokuratury nie ma wzmianki o podejrzeniu faworyzowania jakiejkolwiek firmy, to zdanie jest swobodną interpretacją dziennikarską przesłanego komunikatu
czy radny misan wie już dlaczego Radny Klim interesował się epecem , gdyby nadal nie wiedział to podpowiadam, bo miał wątpliwości które obecnie podzieliła prokuratura. Ponieważ radny misan ma kiepską ocenę otaczającej go rzeczywistości powinien pilnie rozważyć złożenie mandatu radnego, bo mieszkańcy takich radnych nie potrzebuja.
Wszystko zadziwia, bo jak pisano były bardzo drogie opinie prawne, a i doradca co kasował pieniądze za przygotowanie przetargu. No teraz będzie dylemat jeżeli były błędy kto zawinił, no chyba ostatecznie odpowiada prezes Epec. Jak czytam na innej stronie to szerszy jest zakres nieprawidłowości jakie opisywał pan Klim. Elaktywni, sponsoringi, darowizny jeszcze chyba nie dotarli i wiele innych publikowanych na stronach, poczekamy. Jedno powinno nastąpić szybko , obniżka stawki za ciepło.
do posłanki Gelert, senatora Wcisło i posła Wilka; Proszę o komentarz w tej sprawie. Poprzednie mieliście Państwo wiele do powiedzenia na ten temat, wypadałoby więc zająć stanowisko przy takim obrocie sprawy.