Ministerstwo Obrony Narodowej od jutra (1 lipca 2010) rozpoczyna nabór chętnych do służby w Narodowych Siłach Rezerwowych. W jednostkach na Warmii i Mazurach jest około 1000 miejsc dla osób mających za sobą służbę w wojsku. NSR to nowy twór w Wojsku Polskim. Służba w siłach rezerwowych będzie polegała przede wszystkim na braniu udziału w ćwiczeniach, raz do roku. Za każdy dzień pobytu w wojsku rezerwista, w zależności od stopnia wojskowego, może otrzymać od około 70 do 150 złotych. Wojsko będzie także płaciło pracodawcom, którzy będą musieli zwolnić rezerwistę na czas ćwiczeń.
Jeśli masz za sobą służbę w wojsku i przeszedłeś do rezerwy, armia daje Ci szansę na współpracę. 1 lipca rusza nabór do Narodowych Sił Rezerwowych. Żołnierze, którzy tam trafią, będą wykorzystywani do pomocy w sytuacjach kryzysowych, np. podczas powodzi. Armia czeka m.in. na lekarzy, sanitariuszy, tłumaczy czy kierowców.
Wojsko potrzebuje 10 tysięcy ochotników, którzy po podpisaniu kontraktu z dowódcami jednostek stawią się na każde ich wezwanie. Rezerwiści, chętni do dalszej współpracy, będą musieli przejść test fizyczny i rozmowę z komendantem jednostki, która będzie przyjmowała żołnierzy. Jeśli przejdą kwalifikację, to podpiszą kontrakt na okres od dwóch do sześciu lat. W tym czasie poza wzięciem udziału w ćwiczeniach raz do roku, będą pomagali w sytuacjach kryzysowych, np. podczas powodzi. Będą mogli także wyjeżdżać na misje, jednak na wszystko muszą się zgodzić .
Za każdy dzień pobytu w wojsku rezerwista, w zależności od stopnia wojskowego może otrzymać od około 70 do 150 złotych. Pracodawca natomiast rekompensatę za nieobecność pracownika. Ale w czasie obowiązywania kontraktu nie będzie mógł z taką osobą rozwiązać umowy o pracę. Zainteresowani powinni zgłaszać się do Wojskowych Komend Uzupełnień.
Do końca przyszłego roku w ramach Narodowych Sił Rezerwowych wojsko ma przyjąć 20 tys. ochotników. Narodowe Siły Rezerwowe będą działały podobnie jak Gwardia Narodowa w Stanach Zjednoczonych.
Oczywiście na warmi i mazurach jest tysiąc miejsc ale u nas w Elblągu na Wybrzeżu jednostki idą do likwidacji albo do wywózki do buraków na bagna.Ten temat był nie dawno poruszany przez radnych PIS.
Super szansa dla młodych i zdrowych na zarobienie paru groszy!!!
Ambitna "robota" dla niewykształconych frajerów! Zabawę w wojnę skończyłem w podstawówce.
normalny - zabawę w wojnę? Pomoc w sytuacjach kryzysowych nazywasz zabawą? Ja się tylko zastanawiam, czy pomyślano o tych co prowadzą działalność gospodarczą i czy oni takze dostana rekompensatę za nieobecność u siebie jako pracodawcy w pracy?
Witam,jestem w stopniu kaprala. Jeśli bym się zgodził na taką akcję to na jaką rekompensate moge liczyć za każdy dzień spędzony na ćwiczeniach(chodzi mi o kąkretną kwote). Podpisał ktoś już z nimi kontrakt?? Jakie dali warunki i jak wygląda ten grafik roczny?? Z góry dzięki za info. Pozdrawiam