W najbliższą sobotę, 26 czerwca o godz. 10.00 nastąpi odsłonięcie tablicy upamiętniającej kościół mennonicki, znajdujący się w kamienicy przy ul. Garbary 12. Inicjatorem działań jest Klub Nowodworski Stowarzyszenie Miłośników Nowego Dworu Gdańskiego, występujący w imieniu społeczności mennonickiej, pochodzącej głównie z terenu Niemiec i Niderlandów. Patronat honorowy nad tym przedsięwzięciem objął Prezydent Elbląga Henryk Słonina.
W uroczystości udział wezmą Konsulowie Niemiec i Holandii, grupa menonitów z Niemiec i Holandii oraz miejscowi goście, związani z problematyką mennonicką w Polsce.
Kamienica przy ul. Garbary 12 została wzniesiona w 2 poł. XIVw.; sama elewacja frontowa posiada kostium architektoniczny w duchu manieryzmu flandryjskiego z około połowy XVIw. W latach 1590-1900 w obiekcie znajdował
się dom modlitwy związany z gminą flamandzką, do której należeli mennonici z miasta i najbliższych jego okolic. Przez długi okres czasu był tzw. kościołem ukrytym, gdyż władze miejskie nie aprobowały faktycznego statusu obiektu. Dopiero w 1 poł. XVIIIw., po rozszerzeniu zakresu tolerancji, na nadprożu kamienicy umieszczono napis KIRCHE DER MENNONITEN, który częściowo zachował się do dnia dzisiejszego. Sam obiekt jako dom modlitwy funkcjonował do roku 1900, kiedy wzniesiono nowy i większy obiekt na Wyspie Spichrzów, przy Berlinerstrasse (obecnie Warszawska).
Ze względu na zniszczenia wojenne i liczne powojenne rozbiórki kamienica ta jest jednym z nielicznych świadków dawnej świetności miasta oraz jednym z najwartościowszych zachowanych obiektów. W latach ubiegłych przeprowadzone zostały prace remontowe dachu i ściany bocznej oraz, w oparciu o środki dotacji celowej Urzędu Miejskiego w Elblągu dokonano wymiany stolarki okiennej i drzwiowej. W chwili obecnej trwają, również w oparciu o dotację celową Urzędu Miejskiego w Elblągu, prace konserwatorsko-remontowe elewacji frontowej. Dzięki tym działaniom zostanie przywrócona dawna świetność tego ważnego dla miasta obiektu oraz jednego z najważniejszych elementów zachowanego mennonickiego dziedzictwa kulturowego.
Niegdyś miasto obiecywało rekonstrukcję,bardzo ciekawej architektonicznie,części przylegającej do w/w kamienicy.Ciekawe kiedy ta obietnica ( i wiele,wiele innych ) zostanie zrealizowana.Obawiam się,że dopiero po wyborach samorządowych,kiedy władzę obejmie jakaś ekipa "z jajami ".
walic koscioly!!!
jj, spóżniłeś się o 90 lat. Już tacy jedni budowali na tym sczesliwosc powszechna
To dobrze, że fasada Domu Mennonitów doczekała się remontu, wykonanego przez poważną firmę. Remont stolarki też był potrzebny, szkoda tylko,że zamiast sięgnąć do dokumentacji fotograficznej z terenu Elbląga, opracowań Rennschmidta i Dethlefsena, nadano drzwiom kiczowatą formę,inspirowaną barokiem, lecz nie mającą nic wspólnego ze świetnym stolarstwem z terenu Prus Królewskich. Trudno krytykować odsłonięcie tablicy, ale może byłoby właściwsze odtworzenie napisu "KiRCHE DER MENNONITEN", znanego z zachowanego fragmentu nad wejściem i potwierdzonego przez Fuchsa w 1821 r. Pieniądze zainwestowane przez miasto w tablicę mogłyby wiele pomóc na przy wspomnianej ulicy Warszawskiej na Wyspie Spichrzów, gdzie w zabytkowym kompleksie budynków dawnego zakładu ślusarskiego dogorywa najpiękniejszy zabytek elbląskiej secesji - zespół kutej dekoracji obejmujący świetną kutą brama wjazdową, drzwi i drobniejsze elementy.Powinny one zostać niezwłocznie zakonserwowane i pozostać na miejscu - przecież to same centrum miasta, a dla wielu przyjeżdżających pierwsza wizytówka miasta. Z nieznanych powodów zabytkowy zespół ślusarni nie został jeszcze wpisany do rejestru zabytków. Czyż nie należy najpierw zatroszczyć się o szczególnie cenne i rzadkie w Elblągu oryginalne zabytki, a później fundować nowe tablice?