Decyzja prezydenta Henryka Słoniny to wyraz braku szacunku dla partnerów w projekcie –tak decyzję prezydenta Elbląga o nie podpisaniu umowy w sprawie realizacji projektu „Pętla Żuławska” komentuje Jerzy Wcisła, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu i dyrektor elbląskiego biura Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie. – Takie działanie prezydenta może się dla nas skończyć utratą 4 mln zł.
Przypomnijmy, że w piątek informowaliśmy na łamach www.info.elblag.pl o decyzji prezydenta Henryka Słoniny, który nie zdecydował się podpisać umowy w sprawie realizacji projektu „Pętla Żuławska”. Tymczasem na tym dokumencie podpisy złożyli przedstawiciele 13 samorządów z województw: warmińsko-mazurskiego i pomorskiego. Dlaczego zabrakło podpisu prezydenta Henryka Słoniny?
- Po pierwsze kwestia odpowiedzialności i konsekwencji w przypadku nie wywiązania się z umowy któregoś z partnerów. Z zapisów tych wynika, że jeżeli któryś z partnerów nie zrealizuje zadania cała odpowiedzialność – w tym finansowa spada na wszystkich pozostałych partnerów – wyjaśniała decyzję władz Elbląga Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Kwestia przekazania majątku dla podmiotu zarządzającego, którym nie wiadomo nawet kto będzie. Na dzień dzisiejszy prezydent nie ma upoważnień do podjęcia tego typu decyzji. Z naszych doświadczeń wynika , że jest to przedsięwzięcie bardzo trudne i ryzykowne choćby z punktu widzenia prawa zamówień publicznych (taką sytuację przerabialiśmy w programie zabezpieczenia powodziowego Żuławy, gdzie ostatecznie na szczęście każdy z beneficjentów będzie realizował swój projekt w ramach jednego programu, co w naszej opinii jest dużo korzystniejsze). Dopóki powyższe wątpliwości nie zostaną wyjaśnione prezydent Henryk Słonina nie może podpisać umowy. Nie oznacza to jednak, że wycofujemy się z tego projektu.
Takim podejściem do tej sprawy oburzony jest Jerzy Wcisła, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu i dyrektor elbląskiego biura Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie.
- Z sytuacją, która powstała w wyniku odmowy podpisania umowy w sprawie realizacji "Pętli Żuławskiej" jeszcze nigdy się nie spotkałem. Program wykluwał się od kilka lat, a od kilku miesięcy trwało ustalanie zasad jego realizacji. W tych ustaleniach brali udział przedstawiciele Miasta Elbląga. Zaakceptowali także ostateczny kształt umowy – przypomina Jerzy Wcisła. - Odmowa podpisania umowy w takim trybie - dosłownie w przeddzień spotkania, na którym przedstawiciele 13 samorządów podpisali się pod umową, jest - delikatnie mówiąc - brakiem szacunku dla wszystkich partnerów, od marszałków województw po wójtów gmin.
Wcisła dodaje, że jeśli prezydent Słonina nie zmieni zdania, umowę trzeba będzie zmienić, wyłączając z niej Elbląg.
- Byłoby szkoda, bo miasto ma aktywnych żeglarzy i zasługuje na port żeglarski na miarę XXI wieku. Nasz Urząd Marszałkowski dokłada do "Pętli Żuławskiej" a więc także do inwestycji w Elblągu prawie 4 mln zł – mówi Jerzy Wcisła. - "Pętla Żuławska" jest projektem, którego naprawdę zazdrości nam cała Polska. W ramach projektu powstanie nowoczesna infrastruktura żeglarska dla całego regionu Dolnej Wisły i Zalewu Wiślanego. Drugiego takiego miejsca nie ma na żadnych drogach śródlądowych naszego kraju. Koszt zadań I etapu wynosi 86 mln zł. W tej kwocie mieści się inwestycja modernizacji przystani w Jachtklubie Elbląg wartości 11,8 mln zł. Za trzy lata będzie tu standard, którego nie będziemy się wstydzili przed żeglarzami nie tylko z Polski, ale i z Europy Zachodniej.
Oczywiście, to co jest siłą projektu, czyli jego kompleksowość, jest też jego trudnością w realizacji. Jedną z nich jest to, że realizowany jest przez 14 partnerów. Każdy z nich udział w programie poparł stosownymi uchwałami swoich Rad Miejskich. Taką też podjęła Rada Miejska w Elblągu.
O tej sprawie pisaliśmy również w materiale pt.: „Elbląg nie podpisał umowy w sprawie Pętli Żuławskiej”.
Pan Wcisła nie odniusł się do wątpliwości natury prawnej Prezydenta tylko oburzony jest, że Słonina tej umowy nie podpisał. Panie Wcisła widzę, że władza Platformie tak odwala, że jesteście robić wszystko, by pominąć prawo. Takie działania jakich pan sie chce dopuścić powinny znaleść się w prokuraturze!!!
przepraszam "nie odniósł"
Dziwne, że Słonina dopiero teraz swoje wątpliwości przedstawił, przecież o wszystkim musiano wiedzieć wcześniej... To ewidentnie działanie polityczne i małość Słoniny, która tu wychodzi na wierzch. Ten człowiek ma mentalność starego komunisty. który o wiele bardziej przejmuje się swoim prywatnym interesem niż interesem miasta. Oby w końcu wyborcy go wywalili z tego stołka,do którego się przyssał chyba.
akurat tutaj Słonina ma rację i ostrożność jest wskazana, bo komu, jakiemu podmiotowi zarządzającemu przekazany zostanie nasz majątek ? - chłopcom z PO ? , w życiu..
sowik, "nie odniósł" to nie jest jedyny błąd w Twojej wypowiedzi... no i dziwne, że 13 gmin wątpliwości nie miało tylko nasz stary (najstarszy) prezio owe wątpliwości ma..ale czerwonki jak to czerwonki się trzymają razem jak widać sowik. jeszcze kilka lat waszych czerwonych rządów i zgasimy w Elblągu światło...no i wyjdziemy pięknymi ulicami za tzw rogatki... bo nawet w Gronowie Górnym żyje się lepiej
aktywność i agresywnosć wcisły wzrosła!!?? czyżby zbliżały sie wybory samorządowe???? Trudno nie zgodzić się z Prezydentem Elblaga!
Było w trakcie konsultacji wątpliwe zapisy wyrzucić, a nie dzień przed się wycofuje. To co robili urzędnicy z Elbląga, kiedy inni forsowali zapisy, które im odpowiadały?????
Lepiej późno niż wcale. Panie Prezydencie niech Pan skonsultuje te zapisy i podpisze co trzeba.
monka - chciałaś błysnąć ale Ci sie nie udało. Skoro mówisz o wiecej niż jednym błędzie to prosze wskaż mi je
Słonina się sprzeciwia bo nie on stoi za tą inwestycją, to trzeba kij w "szprychy włożyć" a że miasto będzie poszkodowane i nie dostanie kasy to już mniejsza z tym. To takie komunistyczne myślenie naszego czerwonego prezydenta. Jak taki człowiek tyle lat na tym stołku się utrzymał ????