13 kwietnia w Elblągu odbędą się miejskie obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Główne uroczystości odbędą się w kościele pod wezwaniem Wszystkich Świętych oraz pod Krzyżem Katyńskim na cmentarzu Agrykola. W programie m.in. wspomnienie członka Rodzin Katyńskich, Apel Pamięci i składanie wieńców i kwiatów pod Krzyżem Katyńskim.
- Zapraszamy elblążan na na obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej. To jedna z najtragiczniejszych kart Naszego Narodu - planowa zagłada elit, najświatlejszych obywateli II Rzeczypospolitej, tragedia tysięcy polskich rodzin i wiele dziesięcioleci zakłamywania historii. Naszą powinnością jest dziś pamięć i oddawanie czci tym, którzy oddali swe życie za Ojczyznę bez prawa do walki i do obrony. Uroczystości rocznicowe odbędą się 13 kwietnia – informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego.
Program obchodów:
godz. 12.00 Msza Św. w intencji ofiar Katynia w Kościele pod wezwaniem Wszystkich Świętych
godz. 12.50 przemarsz uczestników pod Krzyż Katyński na cmentarzu Agrykola
godz. 13.15 Rozpoczęcie uroczystości pod Krzyżem Katyńskim:
- odegranie hymnu
- powitanie uczestników, monolog „Katyń: fakty i emocje”
- wspomnienie członka Rodzin Katyńskich
- Apel Pamięci
- Składanie wieńców i kwiatów pod Krzyżem Katyńskim
Środa, 22.01.2025, Imieniny: Anastazy, Wincenty, Wiktor
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
ja już obchodziłem Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej 5 marca
Najpierw prezydent składał kwiaty pod pomnikiem zbrodniarzy z Armii Czerwonej, a teraz pod Krzyżem Katyńskim. To hipokryzja!!!
Dlaczego Polska żyje ciągle przeszłością a nie przyszłością?
Do Felka: zanim coś napiszesz, pomyśl... to najdelikatniej jak mogłem odnieść się do Twojej wypowiedzi
Niestety takich Felków jest więcej, dla nich ważne jest tylko to co dziś włożą do garnka i nie zastanawiają się skąd się wzięło to i kto to sprawił, ze dzis mogą włożyć jedzenie do garnka. Nie biorą także "do bani", że historia lubi się powtarzać i jest nauczycielką życia! To nie jest tzw. znieczulica, można by to nazwać samolubstwem i brakiem myślenia - ale co się dziwić jak w szkołach ich tego nie uczą, a rodzice często też to olewają bo z dziećmi nie rozmawiaja.