Mirosław Kozłowski skrytykował radnych miejskich za odstąpienie od podjęcia uchwały w sprawie sprzedaży udziałów miasta w Elbląskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. Namawiał do poważnego podejścia do problemu EPEC-u. Był również zaskoczony oświadczeniem posła Witolda Gintowt – Dziewałtowskiego na ten temat.
Przypomnijmy, że podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, radni zdecydowali iż nie podejmą teraz decyzji w sprawie sprzedaży udziałów miasta w EPEC. Radni chcą najpierw poznać wszystkie szczegóły dotyczące prywatyzacji spółki i ogólnomiejskiej debaty na ten temat.
Tymczasem przewodniczący NSZZ „Solidarność” regionu elbląskiego Mirosław Kozłowski ma odmienne zdanie w tej sprawie.
- Z tym problemem trzeba coś zrobić. Jest poważny inwestor – Energa, która chce połączyć się z EPEC i zainwestować duże środki w modernizację spółki – mówi Kozłowski. – Energa zapewnia, że nie przeprowadzi redukcji zatrudnienia po połączeniu firm. Uważam, że sprzedaż udziałów tej firmie to najlepsze rozwiązanie dla Elbląga.
Mirosław Kozłowski jest też zaskoczony negatywnymi wypowiedziami posła Witolda Gintowt-Dziewałtowskiego na temat sprzedaży EPEC.
- Nie należy ludzi straszyć monopolem i podwyżką cen ciepła. Monopolu nie będzie, bo na straży takich działań stoją odpowiednie służby państwowe. Dodatkowo nadal ceny ciepła określa Urząd Regulacji Energetyki – mówi Mirosław Kozłowski. – Ważne jest także zapewnienie odpowiednich osłon socjalnych dla pracowników EPEC. Prezydent upoważnił mnie do przygotowania takiego pakietu socjalnego.
Mirosław Kozłowski poinformował także, że prezydent Henryk Słonina zorganizuje wkrótce debatę na temat prywatyzacji EPEC. Po tym ten temat znów wróci na sesję Rady Miasta Elbląga.
Przecież każdy wie że połowa pracowników EPEC to figuranci zatrudnieni po znajomościach utrzymywani z budżetu miasta czyli z naszych pieniędzy a po zwolnieniu dostana bardzo duże oprawy zgadnijcie z kogo kieszeni .
To juz teraz Solidarnosc nie broni miejsc pracy? , a to cos nowego.
No to już po EPEC-u jak Kozłowski zaczyna tam wpychać swoje łapy...
Nie Solidarność popiera sprzedaż EPEC tylko pan Kozłowski oraz komisja zakładowa EC skąd też ten pan pochodzi. Zdziwiłem się ogromnie jak to nagle Kozłowski ze Słoniną się pokochali??? Ale rozumiem jak to się stało oto kilka przemyśleń. Już za kadencji" nie odżałowanego" prezydenta Gburzyńskiego Kozłowski kombinował nad połączeniem EPEC i EC wtedy na nasze szczęście nie wyszedł ten przekręt ale teraz miłość jaką nagle zapałali dwaj panowie jest jednoznaczna i wskazuje że karty już rozdane i cała procedura PRYWATYZACJI EPEC już nastąpiła pod stolikami.Jest tylko jeden słuszny inwestor ????
To nie EPEC jest problemem Panie Kozłowski tylko Pana kochana EC. Najlepiej wyłączyć konkurencyjna i produkującą taniej Cieplownie EPEC, żeby utrzymać nieudolność Elektrociepłowni, która ma za przeproszeniem w dupie mieszkańców miasta.
MOże najpierw Energa pokarze nam jak inwestuje w EC?
jeśli by doszło do sprzedaży, to wyborcy nie darują ani radnym ani Słoninie i Kozłowskiemu. Jeśli zrobią to ci z Platformy, to PiS wygra wybory razem z SLD a was panowie już nie ma.
solidarność niech zajmie się łamaniem praw pracowniczych w ENERGII i inwestycjami w tej firmie, bo pan Zenek za często jezdzi z panem prezesem a za rzadko rozmawia z byłymi już kolegami np z nawęglania
Kozłowski popiera sprzedażEPEC-u bo mu Prezydent dał pieniądze na obchody rocznicy Sierpnia.Inaczej dalej wieszałby na nim psy...Karierowicz.......
ludzie opamiętajcie się lepiej mieć jednego pośrednika czy dwóch ja jako mieszkaniec wolę kupować od producenta od energa . a co ma kozłowski do energa nic go tam nie ma a rak apropo cc była mogła przejąć kiedyś cpec za 1 zł za długi