Ponad 170 km wałów na Żuławach Elbląskich może zagrażać naszemu bezpieczeństwu. Specjalny zespół, powołany przez wojewodę warmińsko - mazurskiego Mariana Podziewskiego, dokonał przeglądu stanu wałów przeciwpowodziowych. Przeglądem zostały objęte wały czołowe Zalewu Wiślanego w okolicach Jagodna, obwałowania Wyspy Nowakowskiej w rejonie Batorowa, wały rzeki Tyny w pobliżu Raczków Elbląskich, wały czołowe Jeziora Drużno.
- W okolicach Jagodna uszkodzone w wyniku powodzi 14 października 2009 roku wały zostały naprawione, a roślinność zarastająca wały została częściowo usunięta. W pobliżu Batorowa (Wyspa Nowakowska), usunięto doraźnie wybudowane podwyższenie wału przeciwpowodziowego. Most zwodzony działa sprawnie, mimo zalodzenia rzeki Elbląg. W rejonie Jeziora Drużno wykonano remont wału czołowego na długości ok. 200 m. Wał został podniesiony – informuje Edyta Wrotek, rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego. - Dokładnemu przeglądowi wałów przeszkodziła pokrywa śnieżna, zalegająca w tych dniach na Żuławach Elbląskich.
Jeszcze przed opadami śniegu, po październikowej powodzi, został jednak dokonany bardziej szczegółowy przegląd. Na terenie administrowanym przez Żuławski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych Oddział w Elblągu stwierdzono, że w wyniku wysokich stanów wód, podczas powodzi sztormowej, najbardziej ucierpiały kilkanaście odcinków m.in. wały czołowe Zalewu Wiślanego na polderze Rubno (długość ok. 1,3 km) oraz na polderze Kadyny (długości ok. 0,3 km), a także obwałowania potoku Kamionka (przerwanie i przelanie) na długości ok. 0,9 km, sieć melioracyjna polderu Rubno na powierzchni ok. 30 ha, obwałowania rzeki Cieplicówki na długości ok. 1,0 km, obwałowania potoku Rubianka na długości około 0,3 km oraz lewy wał Kanału Elbląskiego polder Klepa na długości około 0,1 km.
Uszkodzone zostały także wały czołowe Jeziora Drużno na polderach: Dzierzgonka na długości ok. 0,2 km, Stankowo na długości ok. 0,3 km, Topolno na długości ok. 0,1 km, Nowe Dolno na długości ok. 0,1 km i Dłużyna na długości ok. 0,5 km. Liczne punktowe uszkodzenia nastąpiły również na pozostałych odcinkach obwałowań Jeziora Drużno i jego odpływów.
Stan zagrożenia bezpieczeństwa występuje wciąż na 2 km wałów, natomiast na odcinkach o łącznej długości 169,6 km stwierdzono stan mogący zagrażać bezpieczeństwu. W dobrym, niezagrażającym bezpieczeństwu stanie znajduje się wciąż 224,6 km.
Z kolei stan techniczny budowli przedstawia się następująco: dobry 12 szt, zadowalający 6 szt, niedostateczny 4 szt, niezagrażający bezpieczeństwu 20 szt, mogący zagrozić bezpieczeństwu 2 szt. (jaz z Kaskadą na rzece Kumiela oraz jaz Kumiela).
Żuławski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Elblągu w roku 2010, na utrzymanie wałów i urządzeń melioracyjnych otrzyma z budżetu państwa 12 mln 425 tys. zł. W porównaniu do ubiegłego roku, suma ta jest większa o blisko 5 mln zł. Z tego 6 mln 840 tys. zł trafi na Żuławy Elbląskie.
- Ponadto w projekcie ustawy budżetowej na 2010 rok na tego rodzaju inwestycje przewidziano dla Samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego (z budżetu wojewody warmińsko-mazurskiego) 2.400.000 zł, z tego 1.200.000 zł na Żuławy Elbląskie – informuje Edyta Wrotek, rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego.
A wały w Cieplicach, Bielniku i Nowotkach to co? Niby nie ma? Nie ma to jak urzędnicza logika - sprawdzili te, które sa w najlepszym stanie a reszta? - po co psuć statystyki
To było do przewidzenia jak zaczęto przenosić urzędy do olsztyna nikt nie może zrozumieć że my lepiej wiemy co nam na żuławach potrzeba jak się zabezpieczyć przed powodzią.Tam tylko patrzą na jeziora a my to 5 koło u woza,ludzi woda będzie zalewać bo trzeba pogłębić te bagno.Naprawić wały porządnie a nie dorywczo.Czy nikt w Elblągu nie ma nic do powiedzenia tylko słuchamy się ,pytam się kogo ????????????????????????