8 listopada rusza pierwszy w mieście funshop, sklep w którym będzie można kupić legalne produkty na imprezę, m.in. „dopalacze”, wódkę w żelu, cygara, fajki wodne i rzadkie alkohole. Do końca roku brytyjska firma chce otworzyć 50 takich sklepów.
Była już Łódź, Warszawa i Gdynia, teraz przyszła kolej na Elbląg. Otwarcia kolejnych funshopów w Polsce wzbudzają spore zainteresowanie lokalnych społeczności. Teraz przyszła kolej na nasze miasto. W najbliższą sobotę o godz. 18 taki sklep zostanie otwarty w Elblągu przy ulicy Wieżowej 20 na Starym Mieście.
Fushopy to absolutnie nowa kategoria sklepów na polskim rynku. Są one skierowane do ludzi młodych, lubiących dobrą zabawą i muzykę. W funshopach, docelowo ma być sprzedawanych 1500 produktów, które będą związane z tematyką zabaw i imprez. W asortymencie sklepu, obok „dopalaczy”, dostępne będą tak unikatowe produkty jak: beznikotynowe papierosy, wódka w żelu, cygara, fajki wodne, przebrania na imprezę, maski, gadżety, upominki, fajerwerki czy rzadko spotykane alkohole.
- Chcemy, aby każdy imprezowicz znalazł w sklepie coś dla siebie, aby mógł dobrze się bawić w klubie, na dyskotece, prywatce czy zabawie sylwestrowej – mówi rzecznik prasowy World Wide Supplements Importer, Piotr Domański.
Ważną kategorią produktów sprzedawanych w funshopie są tzw. "dopalacze". Są one legalną alternatywną dla niebezpiecznych i pochodzących z niewiadomego źródła substancji narkotycznych. Zostały przebadane przez Polskie Towarzystwo Kryminalistyczne na obecność takich zakazanych substancji jak: amfetamina, metaamfetamina, LSD, kokaina, heroina, MDMA, THC, morfina czy efedryna. W żadnym z badanych produktów, nie wykryto tych zabronionych związków.
- Ponadto są produkowane w warunkach podobnych do produkcji leków, co oznacza, że ich skład jest zawsze taki sam, a dzięki temu są przewidywalne w działaniu i bezpieczne – zaznacza Piotr Domański. - Jednak w Polsce są one okazami kolekcjonerskimi i nie są przeznaczone do spożycia przez ludzi, ze względu na odmienne przepisy prawa w Polsce i Wielkiej Brytanii. Również nie każdy będzie mógł kupić dopalacze.
– W naszej firmie jesteśmy przekonani, że mogą je kupować tylko osoby pełnoletnie, dlatego wprowadzamy nowe standardy dotyczące ich sprzedaży w Polsce. Każdy klient przed zakupem Dopalaczy, musi okazać dowód osobisty bez względu na wiek – zaznacza Piotr Domański. - Nasze produkty są sprzedawane w krajach Unii Europejskiej od kilku lat i cieszą się dużym zainteresowaniem. W żadnym z tych krajów nie budzą tylu kontrowersji jak w Polsce - dodaje rzecznik.
W Polsce istnieje już piętnaście funshopów. W najbliższą sobotę równolegle ze sklepem w Elblągu zostaną otwarte kolejne trzy funshopy, w Opolu, Szczecinie i Kielcach. Niedawno podobne sklepy powstały między innymi w Krakowie, Sopocie Warszawie i Rzeszowie. Jak podkreśla rzecznik jest to zgodne z planami firmy, aby do końca roku otworzyć 50 funshopów.
Firma World Wide Supplements Importer jest międzynarodową spółką z siedzibą w Manchesterze. Swoje produkty sprzedaje w Wielkiej Brytanii i innych krajach Unii Europejskiej od pięciu lat.
ale mądra redakcja, najlepiej wydrukować to jeszcze tłustym drukiem i dużą trzcionką bo to przeciez tak bardzo dobra i wazna wiadomość dla mieszkańców Elbląga.
Do poprzednika ! I ty myślisz że dresiarstwo elblongowe czerpie info na temat takich rzeczy z portali internetowych ?
Redakcja powinna się trochę doedukować przed pisaniem takich artykułów... "Są one legalną alternatywną dla niebezpiecznych i pochodzących z niewiadomego źródła substancji narkotycznych" wynika stąd, że dopalacze nie są niebezpieczne... a wystarczy poczytać np: http://www.emetro.pl/emetro/1,85651,5869175,Dopalacze_w_kazdym_miescie.html
Na razie, zgodnie z polskim ustawodawstwem, takie środki są legalne. Być może to się zmieni - zobaczymy
"Dla kogoś kto nie chce zaćpać japy jak ostatni ćpun polecam je jak najbardziej,delikatnie spidują jak po średniej fecie ale trzeba zjeść dwie bo jedna działa raczej mizernie,nadają się na impreze jak i na zwykły 'spacerek' :P Pozdrawiam."
O co Wam wszystkim chodzi ? My ( studenci ) akurat bardzo cieszymy się z otwarcia placówki Dopalaczy w naszym mieście. Będzie można kupić bezproblemowo jakieś palenie na nudny wieczór, żeby się odprężyć i zrelaksować. Jeśli ktoś nie lubi tego typu używek, niech daruje i nie zachodzi do sklepu i będzie naprawdę po problemie. Szkoda tylko, że otwarcie jest w sobotę, gdyż większość studentów ( przynajmniej z akademika ) wyjeżdża do domów na długi weekend i nie będzie Nas na uroczystym otwarciu. No cóż - takie życie, ale My się nie zrażamy, bo ostatecznie i tak będziemy klientami sklepu ( prawdopodobnie stałymi ). pozdrawiamy Studenci
W internecie jest mnóstwo informacji na temat "nieszkodliwości" tych produktów. Gratuluje autorowi rzetelności. Za pieniądze za ten artykuł proponuje kupić autorowi dużo tych super legalnych dopalaczy i będzie po problemie.
Wódka w żelu - jak dla mnie hicior! Co do niebezpieczeństwa uzależnienia, to alkohol, nikotyna i kofeina też uzależniają, niszczą organizm i psychikę (w przypadku alko), a nikt nie zakazuje handlu tymi produktami. Nie popadajmy w skrajności, bo ktoś niedługo stwierdzi, że internet, telewizja, sporty ekstremalne (czytaj skoki adrenaliny) i seks też uzależniają i są szkodliwe, więc trzeba ich zakazać.
przetestujemy - zobaczymy
Niektóre maja kopa :D