- To zemsta zarządu Logstor za prowadzony w elbląskiej fabryce strajk - uważa Mirosław Kozłowski, szef elbląskiej "Solidarności", komentując decyzję o zamknięciu elbląskiej filii firmy. Kozłowski zarzuca zarządowi firmy złą wolę w sprawie rozwiązania sporu. Atakuje również za, jego zdaniem, bezczynność prezydenta Elbląga Henryka Słoninę.
- Całkowicie odrzucam argumenty zarządu Logstor Polska dotyczących powodów zamknięcia fabryki w Elblągu - mówi Mirosław Kozłowski. - Zakład w naszym mieście miał dobrą sytuację finansową i przynosił zyski. Uważam, że to zemsta za podjętą akcję strajkową. Moim zdaniem od początku zarząd nie miał dobrej woli w sprawie negocjacji i dialogu. Zapewne więc decyzja o zamknięciu elbląskiej filii zapadła dużo wcześniej.
Jednocześnie szef elbląskiej "Solidarności" nie poczuwa się do winy w tej sprawie. Jak sam mówi, związek zawodowy jest powołany po to, aby bronić interesów pracowników.
- Tak się działo w Logstorze. Pracownicy zrzeszeni w "Solidarności" prosili nas o pomoc w trwającym sporze. Nie mogliśmy odmówić. Musieliśmy udzielić pomocy - mówi Mirosław Kozłowski. - Też jesteśmy zaskoczeni decyzją zarządu Logstor Polska. Teraz natomiast zrzuca się za to winę na "Solidarność". My chcemy tylko dialogu i porozumienia. Ludzie, którzy tak mówią, nie mają świadomości czym zajmuje się związek zawodowy. Tymczasem żaden pracodawca nigdy nie podał mnie do sądu. Nikt mi nigdy nie zarzucił, że działam niezgodnie z prawem.
Mirosław Kozłowski zarzuca zarządowi Logstoru hipokryzję i złą wolę w sprawie rozwiązania problemu.
- Cały czas nas zwodzili, umawiali się na kolejne spotkania. Podkreślali, że chcą dialogu. Tylko, że nigdy na rozmowy nie stawiali się - mówi Kozłowski. - Teraz widzę, że intencje zarządu były oczywiste. Nie chcieli żadnego dialogu z pracownikami. Postanowili zamknąć fabrykę.
Tymczasem, według Kozłowskiego, strona związkowa wykazała bardzo dużo dobrej woli. 13 października br., na prośbę zarządu firmy, strajk został zawieszony, aby negocjacje toczyły się w sprzyjającej atmosferze.
Kozłowski podkreśla, że w fabryce od trzech lat trwał spór zbiorowy ze związkiem. Konflikt dotyczył oczywiście spraw płacowych, a przede wszystkim rozbieżności w zarobkach administracji i pracowników produkcji.
- To był stosunek 3 do 1 - mówi Kozłowski. - Nie chcieliśmy się na to godzić. Jednak nie udało nam się wynegocjować innego systemu płacowego.
Szef elbląskiej "Solidarności" podkreśla, że pracownicy nie mieli świadomości iż zakład może zostać zamknięty.
- Nie było takiego zagrożenia. Nikt z zarządu o tym nigdy nie mówił - mówi Kozłowski.
Związek będzie chciał pomóc zwalnianym pracownikom. Jak mówi Mirosław Kozłowski, teraz pracodawca ma 20 dni na podpisanie porozumienia normującego specjalne osłony dla zwalnianych osób.
- Będziemy szukali dla nich nowych miejsc pracy. Jednak będzie to trudne. Dlatego zastanawiam się, czy obecny prezydent Henryk Słonina jest dobrym gospodarzem miasta? Co zrobił w sprawie sporu trwającego w Logstorze? - mówi Kozłowski. - Panie prezydencie, jak w Elblągu mamy znaleźć 120 miejsc pracy dla zwalnianych pracowników?
Śmieszą prymitywne teksty, że prezydent nic nie robi dla zmniejszenia bezrobocia. Co on ma do tego? To zależy od firm i pracodawców czy zmniejsza się bezrobocie, a inne uwarunkowania zależą od władz wyższych niż te w UM.
Popaczcie na to zdjecie……To jestem ja Kozłowski…….a ci zamna to szaraczki na odstrzał…..to jest smutne …..co ten człowiek wyczynia w Elblagu ….
Panie Kozłowski, taki z pana aktywista, to może niech pan teraz zatrudni tych ludzi! Na barykadzie pierwsze, do fotografii (jak widać) też pierwszy, jak pan jest we wszystkim pierwszy, to może niech pan firmę otworzy. Co ma prezydent do prywatnej firmy? Karierę polityczną na sporze z prezydentem chciał zrobić, pierwszy w mediach, a ludzie zostali bez pracy...
Co wy pi.....e za bzdury!?!?!? Przecież właśnie prezydent powinien zabiegać o inwestorów i inwestycje w mieście, powinien do tego stwarzać dogodne warunki i negocjować w podobnych jak ten przypadkach. Jak w Hetmanie były protesty to Słonina wiedział jak pomóc właścicielowi Hetmana (mimo że to on bezprawnie mieszał pracowników z błotem) BO TO BYŁ JEGO ZNAJOMEK. Ludzie ale wy beznadziejni jesteście. Co by słonina nie zrobił to i tak go popieracie - jesteście aż tak czerwoni??? ŻENADA
Przewodniczący wyraził także oburzenie faktem, że w czasie pierwszych negocjacji był on prowadzony prosto od bramy zakładu do sali konferencyjnej przez kilku ochroniarzy firmy. Chyba miał zwidy bo jest ich najwyżej dwóch, więc prowadzić mógł tylko jeden. I to jest właśnie prawda wg przewodniczacego czyli g....no prawda. Tak zostaje się "kombatantem". A teraz winni będą wszyscy inni, tylko nie A.Sz., który wraz z przewodniczacym od 3 lat walczą. Oby tylko wiedzieli w jakim celu. Gratulujemy "sukcesu". Logstorowi gratulujemy A.Sz.
Niestety żyjemy w kraju złodziei i klakierów.PRYWATA PRYWATA I JESZCZE RAZ PRYWATA
"Szef elbląskiej "Solidarności" podkreśla, że pracownicy nie mieli świadomości iż zakład może zostać zamknięty." Ale......... pan przewodniczcy taki inteligetny czlowiek, nie przewidzial tego??? B R A W O!!!!!!!!!!
w poprzednim moim komentarzu napisalem ze jak kozlowski sie sie cos wezmie to sp*** i tak wyszlo firma w likwidacji a ..............glupki ktorzy sie sluchali takiego kozlowskiego ba bruk to moze teraz kozlowski ich zatrudni i wezmie na swoj garnuszek dziwie sie pracownikom ze dali takiemu nieudacznikowi sie oszukac on juz niejedna firme rozlozyl i dlatego gdzie sie ten" dobroczynca " pojawi to powinni go wywiezc na taczce
Arti -żenadą są Twoje ustawicznie antyprezydenckie teksty! Pewnie marzysz o takim prezydencie Jak ten z Sopotu, z Piotrkowa Trybunalskiego, z Gorzowa Wlkp., a może o takim jak ten obleśny eks-prezydent olsztynkowa - Czesiu M? Arti - pul, puk w czółko, ale nie za mocno, bo sąsiadowi = emerytowi zakłócisz TV "Trwam".
nie pozwolcie zeby taki nieudacznik jak kozlowski wtracal sie do zakladow pracy bo gdzie wsadzi swoj nos ten dobroczynca i zbawca narodu to zaklad jest likwidowany na taczke go i do kanalu