Pieniądze w banku czy to na koncie czy na lokacie są bezpieczne. Niebezpiecznie może być dopiero gdy podamy oszustom hasła do naszych kont lub wypłacimy te pieniądze i po prostu oddamy je komuś.
Tę ostatnia opcję wybrał wczoraj pewien 68-latek. Najpierw zadzwonił do niego oszust podający się za policjanta CBŚP i powiedział, że rozpracowuje grupę przestępczą która „czyści konta bankowe” a następnie wskazał by ten wypłacił wszystkie oszczędności z „zagrożonego” konta, spakował je do torby a następnie wrzucił ja do pobliskiego śmietnika. Mężczyzna… postąpił zgodnie ze wskazówkami oszusta. Gdy zorientował się co naprawdę zrobił skontaktował się z policją - tym razem tą prawdziwą.
Okazało się, że sprawca cały czas kontrolował zachowanie 68-latka bo prosił go by ten nie rozłączał się gdy pójdzie do banku. Gdy pracownik banku pytał go po co mu taka duża kwota mając na względzie różnego rodzaju oszustwa ten powiedział, że potrzebuje pieniędzy ze względów zdrowotnych…
Policja przypomina o zachowaniu ostrożności w kontaktach z nieznanymi osobami. Policja nigdy nie prosi o przekazanie jakichkolwiek pieniędzy czy wartościowych przedmiotów. Jeżeli taka propozycja się pojawia to jest to oszustwo.
kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elbląg
Dla mnie podejrzane jest to że wiedzą do kogo dzwonić. Sprawdzić banki kto udostępnia takie dane o stanie konta i numerze telefonu.
Do Ann: banki, a i owszem są baaaardzo podejrzliwi, ale co do najbliższych, którzy korzystają ze wspólnego konta i którzy są zmuszeni do załatwiania różnych spraw dla swoich rodziców, z racji ich niepełnosprawności, ale w takim przypadku, jak wyżej opisany, jakoś dziwnie łatwo załatwiają mocno podejrzane transakcje, w dobie obecnych powtarzających sie oszustw...Faktycznie zastanawiające :/
Darczyńca mile widziany.