Weź dywan i przyjdź na Plac Wolności – takimi słowami zachęcał do aktywnego korzystania z przestrzeni miejskiej Franciszek Sterczewski, który swoją akcję organizował w Poznaniu. On i kilku innych architektów wzięło udział w spotkaniu zorganizowanym w Krużganku Galerii El. Konferencja odbyła się 7 września i stanowiła podsumowanie działań w ramach ZiElbląga.
Konferencja zorganizowana w Galerii El, odbyła się w sobotni wieczór, 7 września. Sala była pełna osób, których zaciekawiło innowacyjne wykorzystanie przestrzeni miejskiej. Spotkanie było także okazją do podsumowania tegorocznych działań inicjatywy ZiElbląg.
O działaniach, które wprowadzili w życie, opowiadali Marcin Kościuch i Franek Sterczewski z Poznania, Paulina Brokos z Torunia i elbląscy projektanci Agata Zambrzycka i Piotr Górski. – Plac Wolności w Poznaniu kiedyś tętnił życiem, ale te czasy dawno minęły. Trzy lata temu wpadłem na pomysł zorganizowania tam pikniku. W pierwszej akcji uczestniczyło około 250 osób, w tegorocznej przeszło tysiąc – mówi Franciszek Sterczewski. – Oprócz samego pikniku, byli DJ’e, dziewczyny z hula-hop i dobra zabawa.
To tylko jeden z pomysłów, jakie przedstawili fani eksperymentów w przestrzeni publicznej. Oprócz tego, były mozaikowe balkony, lampy „w ciąży”, czyli lampy wyposażone w lęgowiska dla ptaków, ceremonia pogrzebowa Zimy, akcja Pstryk i wiele innych. Fanka aktywnych społeczności lokalnych, Paulina Brokos opowiadała m.in. o akcji „Artyści dla Ziemi – Land Art Festiwal” a elbląscy projektanci pokazali swoje najświeższe projekty.
Ekspertów słuchała elbląska publiczność, dla której organizatorzy wciąż donosili krzesła. Wykłady z wykorzystania architektury miejskiej do aktywności społecznej wzbudziły zainteresowanie mieszkańców i może dla niektórych będą inspiracją do działania. Tymczasem zakończyła się tegoroczna edycja akcji ZiElbląg, kolejna już za rok.
Fajnie ! Dzieciakom krzesła do tyłków przyrosły, a tam kaleki człowiek o kulach w kąciku cichutko cierpi. Bardziej pasowałoby tutaj ZjEbląg
ciekawe za czyje pieniądze te zajefajne akcje, z puli aktywizacji bezrobotnych, czy ze środków na dzieci niedożywione