To, że mniej ludzi przyjmuje księdza po kolędzie to fakt, przyznaje jedna z elbląskich parafii. Wizyty duszpasterskie w Elblągu już ruszyły. Czy rzeczywiście coraz częściej mieszkańcy z nich rezygnują?
Kolęda to potoczne określenie wizyty duszpasterskiej w domach parafian. W elbląskich parafiach rzymskokatolickich ruszyły 27 grudnia. Po latach pandemii, kiedy wprowadzane obostrzenia dotyczyły również przyjmowania kolędy, wraca ona do tradycyjnej formy. Okazuje się jednak, że coraz więcej wiernych rezygnuje z takiej wizyty. Przyznaje to jedna z elbląskich parafii, która jednocześnie podkreśla, że przyczyny takiego stanu mogą być różne.
To, że mniej ludzi przyjmuje księdza po kolędzie – to fakt, ale czy w liczbach bezwzględnych jest tak tragicznie? To już nie do końca. Kartoteka naszej parafii jest sprzed 30/40 lat. Wiele mieszkań, ba domów już nie ma. Wiele lokali stoi pustych. Kiepski standard. Kłótnie spadkowe o prawa własności. W kamienicach ZBK, chociaż nie tylko, jest duża rotacja. W lepszych blokach czy osiedlach występują mieszkania jako lokata kapitału. Są wynajmowane lub stoją puste. Jedna ze spółdzielni ma ogromne kłopoty finansowe. Wiele ludzi pracuje do późna, tu na miejscu lub w Trójmieście. Można by tak długo. Wiem, to są tylko wytłumaczenia. Uprawomocnione jednak
- czytamy na fanpage'u na Facebooku parafii św. Jerzego.
Niektórzy elblążanie mogą się jednak zdziwić, że w tym roku ksiądz nie zapuka do ich drzwi. W części parafii prowadzone są w tym roku internetowe zapisy na kolędy. Wchodząc na stronę internetową, takiej parafii możemy wypełnić specjalny formularz, w którym oprócz swojego adresu często mogą zaznaczyć również odpowiadające im godziny takiej wizyty. Większość parafii na swoich stronach publikuje również szczegółowy plan kolęd.
Dla wielu wiernych kolęda to nadal ważne wydarzenie. Podczas takiej wizyty księża błogosławią domostwa i rozmawiają z rodzinami na tematy duchowe, udzielając ewentualnie porad i modląc się wspólnie. Zbierane są ofiary na cele charytatywne czy na potrzeby parafii.
Co na ten temat sądzą nasi Czytelnicy? Przyjmujecie księdza po kolędzie, czy też zrezygnowaliście z wizyty duszpasterskiej? Piszcie w komentarzach.
Ja przyjmuje duszpasterzy po kolędzie.Moi rodzice także przyjmowali.Myslę ,że ci ktorzy chodza do Kosciola to w wiekszosci przyjmują,a ci co nie chodzą do kosciola ,to w wiekszosci nie przyjmują.
Zakłamany kosciol katolicki...10 Biblijnych przykazań pozmieniali wedle własnych widzi mi się, łapy wyciągają jedyne po pieniądze, kto takich chce pod własnym dachem? Tfu!
Panie MARKU Tu się wieży w Boga i JEGO nauki a nie w ludzi ,którzy zrobili z religii prawo pod siebie Tu nie ma nic wspólnego czy ktoś chodzi czynie.Kwestia tkwi głębiej,czy można liczyć na pomoc kościoła?? Nie nie można bo nie podadzą chleba bo mówią ,żę nie od tego są.Czy za darmo poświęcą coś ?? Nie nie za darmo,czy za darmo pójdą na pogrzeb ?? Nie nie za darmo .Więc jeśli wszystko za pieniądze to nie powołanie ale zawód.A więc jak zawód to płacimy wszyscy podatki i za nie powinni się otrzymać. A Bóg nie każe im nosić krzyży na piersiach za 10 tys złotych ,czy sutanny za 9 tys.Kościół nie musi ociekać złotem a księża nie muszą miec kucharek ,służacyh i szoferów.A za tak wykwintne życie nawet nie pomogą ,a pójdzie Pan po prośbie to żaden nie pomoże Panu
do ~arek12 - A uszyjesz mi dobrą sutannę za 500zł? Czy od razu mam założyć worek po ziemniakach? Kucharka na plebanii, kościelny, organista też nie pracują za darmo - trzeba opłacić pensję, podatki i składki ubezpieczenia itp. Ksiądz musi zapłacić podatek ryczałtowy nie tylko za wierzących, lecz za wszystkich mieszkańców parafii (a więc i tych, co są innego wyznania lub są niewierzący). Kościół traktowany jest jako przedsiębiorstwo, więc np. taryfa za prąd jest największa... Jeśli chcesz pogrzeb za darmo, to zgłoś się do miasta...
"poinformowany" Powołanie to nie ,że za pogrzeb biorę od tylu i mniej nie .Za to co łaska bo powołanie.Nikt nie każe im nosić worków ale sutanny za 10 tys przesada,kucharka?? Sami prowadzić plebanie .A co oni mają do roboty?? Max 2 msze w ciągu dnia ma każdy,a reszta dnia siedzą i plotkują.Nie widziałem księdza szczupłego bo wszystko za nich robią ,a powinni sami o siebie dbać nie pracują po 10 godz !!!Mogą sobie ugotować jak i posprzątać i poprać mają czas tym bardziej ,że jest ich trochę na plebanii i nie wszyscy mają msze św w danym dniu w klasztorach tez msze św sa ,ale umieją o siebie zadbać prac ,gotować i jeszcze ogródek potrafią prowadzić.Ksiądz katoliki nauczył się brać nic od siebie i najlepiej by Pan i wszyscy chodzili i za nich robili a oni stoją i patrzą ty
Ksiądz powinien jak w klasztorze,sutanna wszyscy jednakowe i prowadzić sami ,a nie służące ,kierowcy,kucharki .A co to za wyzysk.sami mają mnóstwo czasu by to robić,żeby nie posprzątać i nie ugotować?? Wszystko kosztuje ale oni są tak leniwi ,że nawet do kościoła szukają by sprzątać a oni siedzą na plebani.2 msze każdy z nich prowadzi dziennie ale dzień ma 12 godz a nie jest ich 2 tylko wiecej wiec bez przesady.Krzyże za 5 tys lub wiecej ,Bóg miał drewniany jak w klasztorze i nikt nikomu nic się nie dzieje. W bibli jest by żyć skromnie i pomagać innym .Przedłożyli biblie i naukę na swoje wygody
Po co te zmiany proboszcz parafii ma prawo wejść do parafianina ,odpowiada za nią i tyle .
Cyt. "Oto wielka tajemnica wiary. Złoto i dolary".
Odkąd mnie jeden ksiądz z Robotniczej zaczął na kolędzie umoralniać i czepiać się za brak ślubu z partnerem nie wpuszczam za próg.
No jeśli księża, tylko takie wnioski wyciągają, jak z tego przykładu w artykule, to nie ma się co dziwić, że coraz mniej ludzi ich zaprasza do siebie - z takimi ich wnioskami, to będzie jeszcze gorzej. Z jednym tylko tamten ksiądz miał racje (choć to inna sprawa), że "W lepszych blokach czy osiedlach występują mieszkania jako lokata kapitału. Są wynajmowane lub stoją puste." - WŁAŚNIE, a bredzi się, że jest mało mieszkań i dlatego drogie i wiele osób czeka latami na wlasne "M". NIE jest mało mieszkań, tylko jest wielu (czesto polityków ale i nie tylko), którzy wykupuja mieszkania i traktuja jako lokaty - takim przecież nie bedzie zalezało aby mieszkania staniały! Problem w tym, że są tacy co nie wiedza juz co z kasa robić (czesto na garbie innych) i sa tacy co kasy nie maja na mieszkania!