W okresie niskich temperatur powinniśmy być szczególnie wyczuleni na los osób bezdomnych, apeluje o to elbląski samorząd i służby, które starają się pomóc tym osobom.
Pracownicy socjalni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej na bieżąco kontrolują miejsca pobytu osób bezdomnych – we współpracy ze Strażą Miejską oraz Policją. Monitorowane są miejsca, w których stwierdzono fakt przebywania osób bezdomnych, pracownicy socjalni i funkcjonariusze Straży Miejskiej podejmują działania w celu zabezpieczenia tych osób w ośrodkach wsparcia.
Bezdomni mogą uzyskać schronienie w placówce przy ul. Nowodworskiej 49, gdzie działają schronisko, schronisko z usługami opiekuńczymi, noclegownia i ogrzewalnia.
Jadłodajnia prowadzona przez Caritas przy ul. Zamkowej 17 od 2 listopada wydaje gorące posiłki osobom potrzebującym, w tym bezdomnym – skierowanym przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
Od 1 listopada 2020 r. do 31 marca 2021 r. pod numerem 800 165 320 funkcjonuje bezpłatna całodobowa infolinia dla osób bezdomnych działająca w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Olsztynie. Pod wskazanym numerem osoby zainteresowane mogą uzyskać informacje na temat miejsc noclegowych, jadłodajni oraz punktów udzielania pomocy.
W załączonej informacji znajdują się dane instytucji, służb i organizacji działających na terenie Elbląga na rzecz osób bezdomnych.
Gdzie szukać pomocy? - tabela kontaktów i zakres udzielanej pomocy
Osobnym problemem jest też los pozostawionych na mrozie czworonogów. Tu również apelujemy do mieszkańców o zgłaszanie przypadków uwiązanych, czy porzuconych w taką pogodę zwierzaków. Takie sytuacje można zgłaszać do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt lub Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
UM Elbląg
A gdzie są ci trzeźwi łowcy dusz z Placu Dworcowego, nazwani przez "redakcję" ludźmi z pasją. Do butelki. Teraz gdy mogą pokazać pasję i pomoc Łazarzom, to zniknęli.
Żałosny artykuł
Bezdomni, to w większości alkoholicy, którzy nie wyrażają zgody na leczenie, czy skorzystanie z noclegowni bo tam trzeba być trzeźwym.. Rozumiem, że trzeba pomóc, ale nie takim, którzy nie chcą sobie pomoc, im tak wygodniej, po zasiłek do mopsu, bedzie za co wypić i talerz zupy się dostanie i dzień zleci... Po co pracować?
Ty wyżej - przestań klikać, bo wstyd
Nieroby, darmozjady, za chwilę wszystko wróci do normy. Nawet się umyć nie potrafią
lepiej pomagać takim ludziom bo z różnych powodów są w takiej sytuacji niż panu Owsiakowi co żeruje na darmowej pracy dzieci i młodzieży - a to oni są prawdziwymi wolontariuszami i darczyńcami dla nas .
Wiekszosc jest alkoholikow takim pomagac nie nie
Robta co chceta. Więc robią co chcą. Bezdomność tworzą ci ,co od lat różnymi sposobami demoralizują społeczeństwo. Po II WS było to rozpijanie. Alkohol był środkiem do oderwania się od rzeczywistości i krótko trwałego doznania szczęścia. Teraz zaczynają od młodzieży, bo ona jest najbardziej podatna na seks bez odpowiedzialności i demoralizacje. Po latach zobaczą, albo nie zrozumieją jak wykorzystano ich do nikczemnych celów ze szkodą dla nich samych i ich potomstwa. Dobre wychowanie człowieka to nie zwykle trudna sztuka. Bylejakość i nieodpowiedzialność, chamstwo jest łatwiejsze.
siema jak pomagać to tym co piją za nie swoje .
"Po co pomagać, nierobom, darmozjadom?" Krzyczą "gęby", które nigdy nie pomogły nikomu! Nic nie wiecie o tych ludziach, o ich historii, o przyczynach ich bezdomności... typowe! Pseudo eksperci od życia, zwłaszcza cudzego! Duży szacunek dla osób, które bezinteresownie, bez oceny drugiego człowieka potrafią i chcą pomóc! Choćby tym jednym talerzem cieplej zupy czy kubkiem herbaty...