Miasto szuka nowego dyrektora Elbląskiego Parku Technologicznego. Kto zostanie następcą Marcina Bukowskiego, tego dowiemy się być może jeszcze przed wakacjami. Oferty chętnych przyjmowane są tylko do 9 czerwca.
Niebawem kończy się umowa obecnego dyrektora EPT Marcina Bukowskiego, Tę funkcję pełnił on od 2017 roku. Wczoraj prezydent Elbląga ogłosił konkurs na to stanowisko. W zakres zadań nowego szefa EPT, jak wynika z ogłoszenia, wchodzi m.in.: zapewnienie prawidłowej realizacji funkcjonowania jednostki budżetowej, kierowanie i zarządzanie całokształtem działalności EPT oraz reprezentowanie jednostki na zewnątrz, zarządzanie budżetem EPT, bieżące dostosowywanie oferty EPT do potrzeb rynku, a także pozyskiwanie inwestorów do EPT i prowadzenie negocjacji biznesowych z przedsiębiorcami zainteresowanymi usługami EPT.
Kandydaci oprócz wyższego wykształcenia powinni wykazać się: co najmniej 5-letnim stażem pracy (do wymaganego stażu pracy wlicza się wykonywanie przez co najmniej 3 lata działalności gospodarczej o charakterze zgodnym z wymaganiami na danym stanowisku), znajomością ustaw m.in. o samorządzie gminnym, o samorządzie powiatowym i Kodeksu postępowania, znajomością zagadnień związanych z funkcjonowaniem jednostki budżetowej w ramach ustawy o finansach publicznych, obsługą programów MS Office. Wymagana jest również: kreatywne i otwarte podejście do nowych wyzwań, innowacyjność, niekaralność za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub za umyślne przestępstwo skarbowe.
Na oferty chętnych Miasto czeka do 9 czerwca. Ratusz chciałby, aby nowy dyrektor, swoje obowiązki objął także w czerwcu.
Przypomnijmy. Od 2017 roku dyrektorem EPT jest Marcin Bukowski, który wcześniej pełnił funkcję Dyrektora Żuławskiego Ośrodka Badawczego ITP w Elblągu. Na tym stanowisku zastąpił Pawła Lulewicz, który przez sześć lat szefował Parkowi. Obecny dyrektor również może wystartować w konkursie.
Sam tytuł nadal sugeruje sprawność "miasta" i "redakcji. Należy się wdzięczność, więc następny z listy wpłat na kww. może być nawet wpłatomato słup.
Cóż pisowiec więc poszedł do odstrzału.
Ja jestem z zawodu dyrektorem.
Już po samym krótkim terminie zgłoszeń od razu widać że będzie to ustawka. Odchodzący dyrektor zapewne za mało wpłacił na kampanię wróbla, a teraz po przegranych wyborach do eurokoryta trzeba będzie pewnie jakiegoś PSLowca przechować i dać mu zarobić, bo partyjnych kumpli nie zostawia się w potrzebie. Jednego już takieo mieliśmy - Żuchowskiego.
Ja jestem dyrektor z wykształcenia.
Dyrektorka już Wróbel obsadzi, kolegę. Ten konkurs tylko dla picu by w papierach było zgodnie z prawem.
To prawda - rozpoczął się intensywny sezon odwdzięczeń słupo - wpłatomatowych. Edek zaczął jako wybitny fachowiec i jedyny w tej okolicy globu. Nastąpiło gwałtowne przyspieszenie, pewnie z powodu świadomości i wizji taczki, Skoro zaginął ten dyrektor, to ja, obywatel, zgłaszam to na policję. Najpierw uciekli dyrektorzy szkół i UM ich szukał, teraz ten. To może być nawet porwanie lub morderstwo, a w najgorszym wypadku brak nazwiska na liście darczyńców kww. Ten basen adolfa w dzisiejszym stanie , to piękno w porównaniu ze stanem moralności elit zarządzających. I jeszcze wspomnienia o wizycie JP II - ks. Andrzeju, dla kogo?
edek działa. Oto jedna z jego innowacji . Po super wynalazku "wpłatomat słupowy" idzie czas na XXI wiek i nowe odkrycia - 7 dni na "konkurs" po nie spełniającym "kryteriów", choć nie wykluczone, że będąc na liście darczyńców , tylko dotychczasowy (szukany) spełni "wymogi formalne". Anons edka o "konkursie jest nazbyt enigmatyczny, ale też odstraszający konkurencję - wymogi i czas działa na korzyść "swojego". Jasny sygnał dla "postępu" w mieście.
Dodajmy tez ze za ten stan opisywany w komentarzach dotyczacy konkursów oraz wszystkim co dzieje się w miescie, um odpowiada PO i większość w Radzie z tancerzem na czele i za brak reakcji oraz przymykanie dla korzysci oczu będą w przyszlosci rozliczeni tak samo bo są wspolodpowiedzialni! Dlatego na jesieni szans nie mają bo dla nich liczy sie tylko słup i stołek kosztem ludzi!
Oj , komarku - tancerz, jak sama nazwa mówi, pląsa tak jak mu Flip z Flapem grają, a że słuchu nie mają tylko bojlery, to i muzyka i pląsy są nazbyt fałszywe dla miasta. Z remizy by ich pogonili razem .