Michał Missan prezydent Elbląga i Grażyna Kluge przewodnicząca Rady Miejskiej zapraszają na uroczystość 83. rocznicy utworzenia Armii Krajowej, która odbędzie się
14 lutego br. (piątek), godz. 12:00
Miejsce: Pomnik Żołnierzy Armii Krajowej, Polskiego Państwa Podziemnego (ul. gen. Stefana Grota-Roweckiego / Skwer Rotmistrza Pileckiego)
Program:
- odegranie hymnu państwowego Rzeczpospolitej Polskiej,
- przemówienia okolicznościowe,
- Apel pamięci i salwa honorowa,
- składanie kwiatów.
Urząd Miejski w Elblągu
Władze Miasta, kombatanci - oni mogą zapraszać. Imiennie Missan i Kluge mogą zapraszać na piknik w ich prywatnym ogrodzie lub na sztafetę 4x100, też prywatnie. Najchętniej by napisali że zaprasza dotrzymująca słowa PO. A AK nie sprawdziła się ani na Wołyniu ani w Powstaniu Warszawskim. Więc gdzie się sprawdziła skoro została utworzona i dostawała solidną kasę z Zachodu?
Że Missan to se może zapraszać co najwyżej do kółka wzajemnej adoracji, to racja. Jednak co do AK to się mocno mylisz. Na Wołyniu jak byś poczytał choćby trochę książek, to byś wiedział, że podziemie najpierw było rozwalane przez ruskich, a potem przez niemców przy czynnym współudziale ukraińców (sojuszników niemców). Poza tym ludność Polska była tam w większości w miastach, a na prowincji (gdzie dokonywali rzezi na Polakach ukraińce) dominowali przeważnie ukraińcy. To prowadziło do opóźnienia powstania struktur podziemia (nie tylko AK) poza miastami -przypomnę,że AK odbiła Wilno i Lwów jak się niemcy cofali. A w Powstaniu Warszawskim, to pojechałeś na maxa - ogólnie znawcy są zachwyceni, że przy takich środkach Powstańcy utrzymali się tak długo (AL wtedy więcej przeszkadzała niż pomagała)
~Arc-daremny dyskurs. AK na Wołyniu nie było. We Lwowie struktury stworzył Karaszewicz i na tym stanęło. W czasie rezania Polacy , bez przynależności do AK, sami organizowali samoobronę której pozytywne efekty AK zaliczała dla siebie - kasa z Londynu szła na podstawie list osób zapisanych do AK. Pomylony pomysł z Powstaniem W-wskim w tym czasie (lato `44), to paranoja Okulickiego który chciał się odegrać na ruskich że go skazali i wywalili z carskiej armii. Do tego wybitna postać Bora-Komorowskiego "nic nie mogę" , zd ominowanego przez Okulickiego i mającego pełne portki. Szkoda tych 20 tysięcy dzieciaków których czyny AK też sobie dopisała. Tak, Wilno i Litwa, to dosyć wczesna organizacja i prężne działania - Litwini by Polakom urządzili wstęp do Wołynia. Mój Tato tam był w AK i w Wilnie.
Volksdeutsche i komuniści znów będą udawali, że to ich święto?
Faktycznie daremny dyskurs - ja piszę o faktach, a ty o wróżeniu z fusów jak m.in. o tym Okulickim. Struktury Samoobrony zaczęły powstawać jak już rzeź Wołynia trwała, wcześniej Ci sami ludzie w większości nie mając siekiery ukraińskiej przy szyi nie kwapili się tak aby wejść w struktury państwa podziemnego. A i często tymi co organizowali Samoobronę to byli członkowie podziemia. W Powstaniu Warszawskim szkoda ci 20tyś. ALE ONI WALCZYLI O POLSKĘ JAKO NIELICZNI PO WRZEŚNIU. Nie szkoda ci za to tych setek tysięcy zabitych walczących dla zachodu (zdrajcy), czy wschodu (drugiego okupanta)? W Powstaniu Warszawskim Polacy w końcu walczyli o Polskę i Polaków i była to ostatnia deska ratunku, ale zdradzili alianci. Przypomnę, że to była wojna a na wojnie giną ludzie, bez tego nie będzie pokoju.
Arc - było wiele komentarzy walących informację, że masz coś z głową. Byłem sceptyczny wobec tej diagnozy, ale teraz, gdy mącisz w tak zasadniczej sprawie, zgadzam się z przedmówcami - masz zrąbane pod sufitem. Polskie państwo podziemne powstało 27 września 1939. Rozgrywki polityczne Sikorskiego w Paryżu i Londynie prowadziły do zmiany nazwy organizacji w kraju tylko po to , by "nasz" kierował mimo że nie miał zawodowych i moralnych podstaw do takich funkcji. AK na ukrainie brała kasę na wpisanych na listy, ale ich, tych ludzi , nie było i nie byli uzbrojeni. Wielokrotnie polska ludność znajdowała pomoc i schronienie w niemieckich oddziałach SS. Była samoobrona polska (nie AK). AK pojawiła się w fazie zemsty. To tyle z "czytania" i opowieści tych co przeżyli. O Okulickim i Andersie czytaj
Arc, co za bełkot! Masz chociaż gimnazjum? Bełkot jakbyś nadawał z Kocborowa. Braki wiedzy i szacunku dla każdego człowieka którego na śmierć posłał narcyz bez empatii, umiejętności , honoru. Te warszawskie dzieci nie musiały ginąć! gdyby nie psychoza właśnie Okulickiego! żaden kapral w takiej sytuacji by nie posłał dzieci na ulice. Podobno AK liczyła 450 000 dusz, a jakie efekty? Dzisiaj jest powtórka Okulickiego - komik z Kijowa ambitnie morduje swoich młodych rodaków a już 24 lutego 2022 wszyscy "partnerzy" i on też, wiedzieli że Zachód sprawdzi bezkarnie i za kasę swój sprzęt a Putin osiągnie co chciał. Tylko znowu naiwny Polak dał upa wszystko za darmo i teraz dostaje za to po gębie od komika i jego kumpli.
Wywaliłeś już cały gnój z paszczy? Brawo, możecie odmaszerować towarzyszu... :D