O stanowisko dyrektora Elbląskiego Parku Technologicznego starały się dwie osoby. Wiemy, na którą z nich postawiło miasto. Nowym szefem EPT zostanie Marcin Bukowski, obecnie Dyrektor Żuławskiego Ośrodka Badawczego ITP w Elblągu.
Najważniejsza jest odpowiedź na pytanie, jakie jest miejsce EPT. Myślę, że naturalnym miejscem, jeśli chodzi o współpracę złotego trójkąta, jest taka rola team creatora, czyli organizacji, która umożliwi współpracę między biznesem a nauką, która potrafi przełożyć język biznesu na język nauki i odwrotnie. Park nie może być tylko najemcą pomieszczeń, gdzie przedsiębiorcy mogą w miarę tanio, na korzystnych warunkach, je podnajmować. Park nie jest też po to, żeby funkcjonować jako samodzielna instytucja naukowo-badawcza, ma być pośrodku. Nie ograniczać się tylko do najmu, ale też nie aspirować do tego, żeby budować teraz zaawansowane laboratoria, czy prowadzić badania naukowe. Park ma wspierać biznes
– mówi Marcin Bukowski.
- Wydaje mi się, że EPT w miarę dobrze funkcjonuje. Zadaniem dla mnie będzie zmiana postrzegania parku przez mieszkańców Elbląga. Nie do końca jest rozumiana rola parku wśród elblążan, a nawet samych przedsiębiorców. Oni często nie wiedzą, po co ten park jest i jakie korzyści mogą czerpać z tego, że taka instytucja w Elblągu funkcjonuje – przyznaje przyszły szef EPT.
Przez ostatnie sześć lat stanowisko dyrektora EPT pełnił Paweł Lulewicz. W tym roku został jednak wybrany na stanowisko wiceprezesa zarządu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i pożegnał się z elbląskim parkiem. Miasto na początku maja rozpoczęło poszukiwania jego następcy. Do konkursu na stanowisko przystąpiły dwie osoby. Wczoraj urząd podał wyniki naboru. Odpowiednim kandydatem na stanowisko dyrektora EPT okazał się Marcin Bukowski.
Kiedy obejmę nowe stanowisko? Wszystko zależy od tego, kiedy uda mi się zakończyć sprawy formalne związane z przekazaniem moich obowiązków. Myślę, że z początkiem lipca będę mógł już zacząć pracę w EPT
– dodaje Bukowski.
Marcin Bukowski spełnia kryteria wymagane do pracy na ww. stanowisku, wykazał się niezbędną wiedzą i doświadczeniem z zakresu objętego naborem, co zapewni prawidłowe wykonywanie zadań – czytamy w uzasadnieniu wyboru. Wybór komisji musi jeszcze zatwierdzić prezydent Elbląga.
Kim jest przyszły szef EPT?
Marcin Bukowski urodził się w Grudziądzu. Od ponad dwudziestu lat jest jednak elblążaninem. Tutaj ukończył II Liceum Ogólnokształcące. Jest również absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu, gdzie w 2003 r. uzyskał stopień inżyniera ochrony środowiska.
W 2005 r. ukończył studia magisterskie na Wydziale Inżynierii i Kształtowania Środowiska SGGW w Warszawie, uzyskując stopień magistra inżynierii środowiska. W czerwcu 2003 r. rozpoczął pracę w Żuławskim Ośrodku Badawczym Instytutu Melioracji i Użytków Zielonych, na stanowisku inżyniera, a od grudnia 2009 r. - na stanowisku asystenta. W latach 2005-2009 był studentem stacjonarnych studiów doktoranckich na Wydziale Nauk Ekonomicznych SGGW w Warszawie. W 2009 r. uzyskał tytuł doktora nauk ekonomicznych w zakresie ekonomii, specjalność ekonomika ochrony środowiska. Jest autorem i współautorem przeszło 30 publikacji naukowych i popularno-naukowych.
Od grudnia 2014 roku pełni obowiązki dyrektora Żuławskiego Ośrodka Badawczego ITP w Elblągu.
Internet nie zapomina. Zapiszmy sobie wypowiedź i deklarację nowego dyrektora, zwłaszcza pustą deklarację "Park ma wspierać biznes" bez doprecyzowania jak ma to robić. Po 100 dniach spokoju zaczniemy sprawdzać ile z tego expose zostało zrobione.
Przepraszam, a kto to?
Złoty Trójkąt w wydaniu elbląskim to całkowita fikcja za 2ml rocznie.
Brawo Marcin!!!Jestem dumna z mojego kolegi!
Brawo gratulacje, młody dynamiczny niezależny politycznie umysł z ambicjami i energia. Spodziewam się że szybko beda widoczne efekty pracy Pana Bukowskiego
Jak widać Elbląg się starzeje... miasto ucierpiało. Coraz więcej młodych wyjeżdża, a szkoda. Stawiajmy na młodych! Pan Bukowski jest zdeterminowany, będzie dążył do postawionych sobie celów. Wykształcony, energiczny, pozytywnie nastawiony, po co podcinać skrzydła? WIĘCEJ WIARY.
Ale żeby tak z ołówkiem...