W poniedziałek 16 lipca 2018 r. o godz. 12.00 trójmiejski oddział Stowarzyszenia Młodzi dla Polski organizuje panel dyskusyjny pn. „Co dalej z ciepłem?” w Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej.
Paneliści omówią kwestie bieżącej dostawy ciepła oraz zabezpieczenia dostaw ciepła dla mieszkańców Elbląga po 2020 r. Nie zabraknie również pytania o alternatywny model dostaw ciepła, który zapowiadają władze Elbląga. Zapytamy jak miałby wyglądać nowy model dostaw ciepła i czy jest to w ogóle wykonalne rozwiązanie? Ponadto, przyjrzymy się wypowiedziom i pomysłom zaprezentowanym w trakcie przepychanki medialnej między władzami miasta, EPECem i Energa Kogeneracja.
Paneliści omówią kwestie bieżącej dostawy ciepła oraz zabezpieczenia dostaw ciepła dla mieszkańców Elbląga po 2020 r. Nie zabraknie również pytania o alternatywny model dostaw ciepła, który zapowiadają władze Elbląga. Zapytamy jak miałby wyglądać nowy model dostaw ciepła i czy jest to w ogóle wykonalne rozwiązanie? Ponadto, przyjrzymy się wypowiedziom i pomysłom zaprezentowanym w trakcie przepychanki medialnej między władzami miasta, EPECem i Energa Kogeneracja.
Dlaczego postanowiliśmy zorganizować niniejszy panel?
Jeden z naszych kolegów jest z Elbląga i powiedział nam o tzw. "przepychance" w lokalnych mediach między obecnym producentem energii cieplnej - Grupa Energa, a władzami miasta. Sprawa wzbudziła spory niepokój mieszkańców Elbląga gdyż niepodpisanie wieloletniej umowy na dostawy ciepła między Energą, a miastem do końca lipca 2018 r. może spowodować zaprzestanie produkcji energii cieplnej po 2020 roku. To sytuacja bardzo niepokojąca.
To sprawa bardzo ważna dla mieszkańców. Stąd postanowiliśmy zrobić coś co robiliśmy wielokrotnie i umiemy zrobić dobrze jako Młodzi dla Polski. Postanowiliśmy zaprosić do wspólnego stołu zarówno naukowców, lokalnych polityków oraz przedstawicieli elbląskich przedsiębiorstw ciepłowniczych i wspólnie porozmawiać w obecności mieszkańców.
Z wielką przykrością i niezrozumieniem przyjęliśmy odmowę ze strony przedstawicieli EPEC i brak odpowiedzi ze strony miasta. Bardzo nam przykro, że miasto i EPEC nie chce wytłumaczyć mieszkańcom Elbląga tak ważnej dla nich kwestii dostaw ciepła.
Chcieliśmy poznać jakieś konkretne informacje dot. nowego modelu ciepła firmowanego przez Prezydenta. Strona miasta rezygnuje również z możliwości konfrontacji swoich tez i argumentów z argumentami drugiej strony. Jest to zachowanie zupełnie niezrozumiałe, bo wszystko przygotowaliśmy, a wystarczyło tylko przyjść i spokojnie porozmawiać.
Jesteśmy bardzo wdzięczni Grupie Energa za objęcie mecenatem naszego wydarzenia, a także wojewodzie Warmińsko-Mazurskiemu za patronat honorowy nad wydzarzeniem – mówią Młodzi dla Polski.
Na początku przybliżymy słuchaczom jak dziś dostarczane jest ciepło w Elblągu
Na dzień dzisiejszy ciepło produkowane jest przez elektrociepłownię należącą do Energi Kogeneracja oraz ciepłownię miejskiej spółki EPEC (Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej). Osiemdziesiąt procent ciepła produkowane jest przez zakład Energi, natomiast reszta przez EPEC.
Elektrociepłownia przy ul. Elektrycznej produkuje ciepło w kotłach parowych zasilanych węglem, a także przy użyciu bloku napędzanego biomasą. Produkcja ciepła w blokach biomasowych jest uznawana powszechnie za rozwiązanie zarówno innowacyjne, jak również ekologiczne.
Później przybliżymy mieszkańcom co jest źródłem sporu? Dlaczego Energa alarmuje?
Należy pamiętać, że w 2020 roku wejdą w życie nowe przepisy środowiskowe. Nakładają one surowe kary za produkcję energii w przestarzałej, niekorzystnej dla środowiska technologii. Także miasto zobligowane jest już dzisiaj to podjęcia decyzji i odpowiedzieć mieszkańcom: jak produkować ciepło, aby nie zanieczyszczać środowiska?
Na łamach doniesień prasowych można zobaczyć, że ostatnim działaniem podjętym przez prezydenta jest organizacja seminarium pn. „Gmina samowystarczalna energetycznie”. Jednakże tu rodzi się pytanie czy sama dyskusja wystarczy, aby zapewnić mieszkańcom ciepło i czyste powietrze w następnych latach?
Same debaty niestety nie zbliżają mieszkańców do poprawy stanu powietrza w mieście. Rodzi się więc następne: co zrobić? Jakie są dzisiaj alternatywy? Czym będzie skutkował brak natychmiastowej decyzji ws. zapewnienia dostaw ciepła po 2020 r.?
W trakcie ostatniej sesji przyjrzymy się bliżej możliwym alternatywom zaopatrzenia Elbląga w ciepło
Po wspomnianym wyżej seminarium można stwierdzić, że miasto ma co najmniej dwie alternatywy na zapewnienie dostaw ciepła w przyszłości.
Pierwszym rozwiązaniem jest kontynuowanie dotychczasowej współpracy z elektrociepłownią grupy Energa. Aby Energa mogła w dalszym ciągu produkować ciepło musi ponieść spory koszt – 150 mln zł. w celu przystosowania starych kotłów zasilanych węglem do nowych wymogów ustawowych, które będą obowiązywać od 2020 roku. Aby poniesienie tak sporych nakładów było zasadne obecny dostawca wymaga podpisania umowy z góry na produkcję ciepła przez okres min. 17 lat.
Drugi zestaw rozwiązań pojawił się na wspomnianym seminarium. Prezentowane rozwiązanie to wyłącznie koncepcja własnej ciepłowni. Jej potencjalną budową miałby się zająć wątpliwy podmiot Pawła Olechnowicza – spółka Most Advanced Power Unit – spółka działająca od pół roku, bez jakiegokolwiek doświadczenia czy portfolio inwestycyjnego. Co więcej, pozostaje jeszcze kwestia nakładów finansowych.
Trzeba nadmienić, że fundusze norweskie, o których mówił Olechnowicz w trakcie seminarium opłacą wyłącznie pewne analizy, ekspertyzy i to też częściowo, czyli krótko mówiąc: dokumentację. Całą resztę będzie musiało sfinansować miasto, czyli koszt budowy całej ciepłowni: tj. ok kilkuset milionów zł. To oznacza brak środków na potrzeby mieszkańców – drogi, place zabaw, szkoły, rewitalizacje (proszę o podanie konkretnych przykładów, aby każdy mieszkaniec wiedział co to oznacza w praktyce).
Podsumowanie
Panel dyskusyjny pn. „Co dalej z ciepłem?” będzie niewątpliwie cenną wartością dodaną w debacie publicznej wśród elbląskiej społeczności. Niestety nie rozwiąże zagrożenia braku dostarczania ciepła po 2020 roku. Chcemy wspólnie uzyskać odpowiedź na pytanie: czy tego typu odsuwanie realnego zagrożenia i spychanie na inne tory nie zakończy się energetyczną katastrofą? Jak na razie oprócz pomysłów oraz wątpliwych deklaracji mieszkańcy nie usłyszeli nic, co mogłoby zapewnić im spokój. Miejmy nadzieję, że nasz panel zbliży nas do rozwiązania tej patowej sytuacji.
Grupa Energa w ramach działalności CSR objęła mecenatem panel dyskusyjny: „Co dalej z ciepłem?”. Natomiast patronat honorowy nad wydarzeniem przyznał wojewoda Warmińsko-Mazurski – Artur Chojecki
Ile można pisać w tym temacie?
Po to by niektórzy mogli dac upust swojemu prostactwu, chamstwu, prymitywu jak zawsze ,gdzies i na cos i na kogoś trzeba wylać gów.........o własne
Nie chcę przesądzać ale scenariusz tego panelu będzie następujący. Zorganizowana grupa lobbystyczna PiS będzie wciskać jedynie słuszne rozwiązanie nie pozwalając zabrać głosu nikomu z sali. Więc nie dziwi brak udziału w spotkaniu drugiej stromy. Tak zmasowany atak ocierający się o szantaż służy reanimacji trupa za pieniądze elblążan. Wszyscy biorący udział w tym panelu są nominatami PiS-u i nie ma tu w żaden sposób mowy o wolnym rynku tylko przymusie państwa pod pistoletem wyłączenia ciepła. To prymitywny, prostacki dialog. Jeżeli rząd stać na wykopanie nikomu nie potrzebnej dziury w ziemi za miliard a nie stać na udzielenie miastu Elbląg gwarancji kredytowej na budowę nowoczesnego źródła ciepła to ten rząd jest wrogi Elblągowi.
Czy manager / mistrz w dziedzinie ciepla lub kandydat wyglosi prelekcje jak na zjeździe partii ?ale tylko w temacie jak w 2 lata stracić władzę bo PO ma doswiadczenie w tym względzie
stawiać miasto pod ścianą ?
Dyskusja na temat sprawy, która dotyczy większej ilości mieszkańców w godzinach kiedy wszyscy są w pracy oprócz działaczy partyjnych i związkowych którzy żyją z budżetu państwa?! Świetny pomysł brawo organizatorzy mam wrażenie, że boicie się frekwencji suwerena zmęczonego sytuacją ?!
Jeszcze raz powtarzam, nie można dopuścić do takiej sytuacji, że dostawcą ciepła będzie tylko jeden monopolista. Miasto musi dokonać takiego wyboru, że właścicielem dostawy energii cieplnej będzie tylko i wyłącznie spółka miejska - nasza.Podpisanie wieloletniej umowy z Energa , gdzie jak piszą,"nie jesteśmy w stanie zrealizować inwestycji za takie pieniądze 120-140ml i nie mieć gwarancji, że to ciepło będzie odbierane" - za czyje pieniądze, za kredyt na te inwestycję, żeby dostosować maszyny do norm środowiskowych?. To taki kredyt będzie musiał stanowić o stawce za ciepło. Nie trafiona byłaby decyzja, żebyśmy my odbiorcy ciepła finansowali działalność państwowej spółce Energa, wiadomo jak wysokie wynagrodzenia są w tych spółkach..Za wszelką cenę musimy budować swoje własne kotły.
I jeszcze pytanie do prezydenta Wróblewskiego, czy to jest mowa o tych samych funduszach norweskich. o których tu piszą?są do podziału, ale jeszcze może być tak, ze nikt nie dostanie https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/fundusze-norweskie,53,0,2410805.html panie prezydencie proszę informować odbiorców ciepła jaka jest sytuacja i nie odkładać na wrzesień. Ja w tej chwili płacę za ogrzewanie i podgrzanie wody 3,5 tys. rocznie. przy pow. 59 m, 4 pomieszczenia w tym 2 wyłączone.To jest tak bardzo ważne dla odbiorców ciepła, stąd taka determinacja.
No to dowiemy się o bloku biomasowym i remoncie WR na Dojazdowej.
Funduszy norweskich nie będzie przez pazerność piesów.