Wyjątkowo spokojnie przebiegał dzisiejszy Strajk Szkolny w elbląskich szkołach. Związkowcy planowali, że odbędzie się on w połowie placówek. Dokładną liczbę poznamy w poniedziałek.
Strajkujemy, bo zależy nam na edukacji i przyszłości naszego zawodu – przekonywał Związek Nauczycielstwa Polskiego, organizator Strajku Szkolnego. Nauczyciele strajkowali dzisiaj w całej Polsce. Domagali się 10-procentowej podwyżki oraz wzrostu udziału płacy zasadniczej w ogólnym wynagrodzeniu. Żądali niedokonywania wypowiedzeń stosunków pracy nauczycieli i pracowników niepedagogicznych oraz niedokonywania na niekorzyść zmian warunków pracy do sierpnia 2022 roku.
Do Strajku szkolnego przystąpili również nauczyciele z elbląskich szkół.
Pokazujemy rządowi, co myślimy na temat reformy edukacji. Planowaliśmy, że w strajku wezmą udział 23 z 44 placówek. Dzisiaj nie jesteśmy jeszcze w stanie podać dokładnej liczby nauczycieli, którzy przystąpili do strajku
– przekonuje Maciej Sikut, wiceprezes ZNP w Elblągu.
Poznamy ją najpewniej w poniedziałek, gdy do ZNP w Elblągu zaczną spływać informacje ze szkół. Sam protest przebiegał w Elblągu wyjątkowo spokojnie. Uczestnicy strajku pojawili się w szkołach, choć nie prowadzili lekcji. Placówki oświatowe wcześniej jednak zadbały, żeby żaden z uczniów nie został bez opieki.
W naszej szkole strajkuje 5 nauczycieli. Za nich zostały wyznaczone zastępstwa, więc w żadnym stopniu nie odbija się to na uczniach
– mówi Ewa Horbaczewska, dyrektor Zespołu Szkół nr 3.
W Elblągu były też szkoły, które, mimo że do strajku nie przystąpiły, udzieliły poparcia protestującym kolegom.
Praca odbywała się normalnie, nikt nie przystąpił do strajku. Na szkole powiesiliśmy flagę ZNP w Elblągu, aby okazać solidarność ze strajkującymi nauczycielami
– mówi Agnieszka Jurewicz, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2.
Bez hałasu - bo ich pewnie nie było - piękna pogoda. Strajk w piątek dobry pomysł - długi weekend sobie zrobili. Każda okazja dobra, żeby się poopier...... Mam dwoje dzieci w wieku szkolnym i doskonale wiem jakie podejście do pracy ma większość ciała pedagogicznego. Niestety nie ma to nic wspólnego z "misją" - jak mają zwyczaj nazywać swoją pracę.... Niech najpierw popracują nad jakością nauczania a potem niech wrzeszczą o podwyżki (po trzy razy w roku).
nauczyciele strajkowali wylacznie broniac wlasnych interesow wcale nie chodzilo o uczniow a tylko O PODWYZKI I ZACHOWANIE MIEJSC PRACY i oczywiscie o zachowanie swoich wszystkich przywilei
W Elblągu jest prawie 70 placówek oswiatowych-skąd liczba 40?
strajk ? to okazja aby sobie ,,odpocząć"" a może przy tym coś ugrać no i podlansować pana Broniarza ...
na caly elblag 8 osob :)
do gagatek - ty pewnie się wykształciłeś sam bez pomocy nauczyciela ,szkoły .... itp , teraz pewnie pracujesz a twoje dzieci same się uczą ........ lub rzucają kamieniami w szkołę......
Radna z PiS-u zobaczyła że strajkujący to odpowiedzialne osoby. Ale czy już wie że tzw reforma oświatowa jest źle przygotowana i wprowadzana wbrew społeczności szkolnej?
Panie Sikut , a ile zarabia przeciętnie dyrektor szkoły , proszę odpowiedzieć , bo ja wiem , ale może inni nie wiedzą . Śmiało . Przecież rząd zapowiedział podwyżki , a zatem po , co był ten polityczny strajk . Pozbawiony całkowicie sensu . Polskie uczelnie są na 500- tnym miejscu w rankingu uczelni na świecie . I to wyraźnie wskazuje , że trzeba reformy szkolnictwa . Bo dzieci są źle uczone . I taka i tylko , taka jest prawda .
Niestety , bez dodatkowych korepetycji dziecka nie przygotujesz do matury . Ciało Pedagogiczne , niech wreszcie zrobi porządek we własnym gronie , bo owoce Waszej pracy niestety zachwytu nie wzbudzają.... żadnego . Podwyżka, musi być uargumentowana a nie jest .
~ rodzic drogi rodzicu już odpowiadam. Po pierwsze dyrektor w szkole jest jeden, więc trudno porównać pensje "zwykłego nauczyciela" do dyrektora choćby dlatego, że ten ostatni nie ma dodatku funkcyjnego, co znacząco wpływa na wysokość uposażenia. Po drugie myli Pan?Pani ministerstwa. Skoro uczelnie zajmują 500- tne miejsce to problem leży w Ministerstwie Szkolnictwa Wyższego (Minister Gowin). W tym wypadku rozmawiamy o Ministerstwie Edukacji Narodowej, które dotyczy edukacji od przedszkola po szkoły ponadgimnazjalne. Równie dobrze może Pan/Pani oskarżać MEN o fatalny stan górnictwa. Pozdrawiam