Dziś w mieszkaniu przy ul. Świerkowej odbyła się miła uroczystość, podczas której jubileusz sto pierwszych urodzin obchodził Józef Wawrzykowski. To jeden z najstarszych, żyjących mieszkańców Elbląga. Z tej okazji w miejscu zamieszkania jubilata, pojawił się Prezydent Elbląga Witold Wróblewski, który osobiście złożył mu życzenia i gratulacje.
- Wiek 101 lat, to piękny wiek, stąd życzę Panu wszystkiego co najlepsze, a przede wszystkim zdrowia – mówił dziś Prezydent Elbląga Witold Wróblewski, który wręczył Panu Józefowi także list gratulacyjny i kwiaty.
Życzenia 101-letniemu elblążaninowi złożyła również dyrektor MOPS Mirosława Grochalska.
Józef Wawrzykowski urodził się 15 sierpnia 1914 r. w okolicach Jędrzejowa koło Kielc. Do Elbląga przyjechał po wojnie w 1947 r. Od tego czasu przez niemal całe życie pracował w elbląskim Zamechu, jako operator suwnicy. Jubilatowi podczas dzisiejszej uroczystości towarzyszyła 97-letnia małżonka. Małżeństwo, które trwa już od 77 lat, wspólnie dochowało się 4 dzieci i 11 wnuków. Jak zaznacza najbliższa rodzina Państwa Wawrzykowskich, jest to najstarsze mieszkające w Elblągu małżeństwo.
Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miejskim, na tę chwilę w Elblągu żyje 15 mieszkańców, którzy mają ukończone lub w tym roku ukończą 100 lat.
Uwielbiam takich ludzi, można się wiele od nich nauczyć, i zawsze mają coś ciekawego do opowiedzenia. Dbajmy o naszych dziadków i pradziadków aby żyli jak najdłużej
Serdeczne gratulacje dla solenizanta! Przenieście się w czasie pan Witold urodził się w 1914 roku, a więc jak Polski nie było na mapie! Następnie młodość to okres Marszałka Józefa potem okupacja, PRL, demokracje...ilu ciekawych wydarzeń był naocznym świadkiem?! Jeszcze raz życzę zdrowia i kolejnej rocznicy!
Piękny wiek. Dwustu lat Panie Józefie!
Starszy człowiek wykorzystany przez polityka do promocji medialnej.
I 100% zniżki na okulary skubany xd
Serdeczne zycznia dla jubilata dlugich lat życia , życzy kolega pańskiego syna Zygmunta M . B z ZATORZA .
Od komunisty Wróbla powinien nie przyjmować żadnych nagród.
Piękny widok widzieć mojego ukochanego wujka Zygmunta uśmiechnietego z jego wiekowymi rodzicami, którym tak pomaga :)
Poza wiekiem to nie ma czego zazdrościć. To co ten człowiek przeżył w swoim życiu to nikt z nas już nie przeżyje, oby ( wojny, okupacje itd.) Wredne czasy. I jeszcze to co teraz się dzieje, rozpad "państwa polskiego" od środka przez nasze "władze". Jednym słowem, Silny człowiek.
Spaniały widok moich Dziadków pozdrawia Tomasz Cieślak