Mimo upału, jaki wczoraj doskwierał, miłośnicy historii Elbląga postanowili wziąć udział w drugiej w tym roku "Sobocie z przewodnikiem".
Co tym razem zwiedzili? - Pójdziemy trasą tak, jak mniej więcej kiedyś przebiegała linia kolejowa przez Elbląg - zapowiadał Karol Wyszyński, przewodnik turystyczno-terenowy Ziemi Elbląskiej PTTK, który wraz z Leszkiem Marcinkowskim, przewodniczącym Koła Przewodników i Pilotów, prowadzili wczorajsze spotkanie.
Szlak, którym przebyli elblążanie, powstał w 1900 r.
Sama kolej w Elblągu zawitała w 1852 r. Dworzec powstał mniej więcej w tym samym okresie. Został kilkakrotnie przebudowany, ale ogólnie zarys dworca jest ten sam. Odchodziło z niej 15 bocznic, bo wtedy był większy transport kolejowy niż samochodowy
-opowiadał Karol Wyszyński.
Uczestnicy "Sobót z przewodnikiem" zawsze dowiadują się przynajmniej kilku ciekawostek związanych z naszym miastem. Tym razem miejscem zbiórki był zegar na Placu Dworcowym. Dokąd następnie się udali? - Pójdziemy do późniejszego Zamechu, gdzie niecałe 10 lat po powstaniu kolei w Elblągu powstała pierwsza lokomotywa wyprodukowana w Elblągu, tzw. fulda. Ona była wyprodukowana przy ul. Stoczniowej. W latach 60-tych te tereny przejął pan Schichau i powstała wytwórnia lokomotyw, które produkowano do 1945 r. Po wojnie na tych terenach była fabryka urządzeń kuziennych. Tam produkowano też drobne elementy kolejowe. A także przestawiano wagony, które szły na eksport do Związku Radzieckiego. Później były Zakłady Mechaniczne Zamech. Produkowano tam różne elementy i do turbin, i luki okrętowe -opowiadał Karol Wyszyński.
Kolejnym przystankiem było miejsce przy rzeczce Kumiela. - Pokażemy, gdzie był mały mostek kolejowy. Następnie wzdłuż obecnej ul. 3 Maja, koło Sądu, gdzie był kiedyś Plac Jedności Narodu, a powstał Plac Konstytucji -wymieniał Karol Wyszyński. - Potem pójdziemy ul. Ratuszową i przetniemy dawny Plac Karlsona, który już nie istnieje i wejdziemy na obecny Skwer Sprawy Elbląskiej. Tak jest budynek, gdzie był Dworzec Elbląg Miasto. Dalej nie będziemy szli, bo kolej przebiegała już przez tereny zakładowe i łączyła się z byłą stacją Elbląg Zdrój.
Jakie było przeznaczenie tej linii?. - Nie była wykorzystywana osobowo. Była linią czysto transportową - precyzował Karol Wyszyński.
Dworzec Elbląg Miasto nie funkcjonuje od 1958 r. - Dawny Dworzec Miasto został zaadoptowany na mieszkania dla kolejarzy. Został przebudowany i wygląda całkiem inaczej. Zachował się tylko okrąg - dodał Karol Wyszyński.
"Soboty z przewodnikiem" cieszą się coraz większym zainteresowaniem. - To nas bardzo cieszy - przyznał Karol Wyszyński. - Jest to piąty rok z kolei. Prowadzimy to dla mieszkańców społecznie i miło nam, że uczestniczą w spotkaniach osoby w różnym wieku. Na wycieczkach są również wspomnienia. Czasami mieszkańcy wspominają swoje młode lata, tak jak było to kiedyś.
Większa część elblążan o "Sobotach z przewodnikiem" usłyszała w zeszłym roku. Z okazji 777-lecia Elbląga Miasto wypromowało tę akcję.
Wtedy było ich więcej. Teraz wróciliśmy do poprzedniej ilości sobót. Zawsze staramy się zmieniać miejsca, ale niektóre zostawiamy, tj. Stare Miasto czy Bażantarnia. Staramy się, by mieszkańcy poznali nasze miasto, bo wbrew pozorom jest co pokazać. Miasto Elbląg jest to ciekawa baza turystyczna. Cudze chwalicie swego nie znacie
- podkreślił Karol Wyszyński.