Elbląscy strażacy czynnie włączyli się w akcję umieszczania w pojazdach tzw. kart ratowniczych i zachęcają do umieszczenia na przedniej szybie auta nalepki, na której zaznaczone najważniejsze dla służb ratowniczych elementy: umiejscowienia wzmocnień karoserii, systemów zabezpieczeń, czy rozmieszczenia poduszek powietrznych. Karta, jeszcze kilka miesięcy temu niedostępna na terenie Elbląga, dziś jest już do pobrania w kilku salonach samochodowych.
Karta ratownicza pojazdu jest zwykłą kartką formatu A4, na której znajdują się najważniejsze - z punktu widzenia strażaków-ratowników - informacje na temat konstrukcji pojazdu. Przedstawia się ją w formie czytelnego schematu, umieszczonego za osłoną przeciwsłoneczną kierowcy, bo tam też będą jej szukali ratownicy. W krajach Unii Europejskiej już wykorzystywana jest ujednolicona forma karty, którą do pojazdu dołączają producenci.
W krótkim czasie zaczęto mówić o niej jako o swoistej "polisie na życie" - Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że na naszych drogach poruszają się setki modeli samochodów i trudno znać konstrukcję wszystkich - przypomina st. kpt. Przemysław Siagło, oficer prasowy KM PSP w Elblągu. - Spotkałem się z opiniami, że czas działań ratowniczych, dzięki właściwej informacji, może być skrócony nawet o połowę. Jednak nie o czas działań tu przecież chodzi, tylko o jak najszybszą pomoc poszkodowanym, stąd wniosek, że karta może uratować komuś życie.
To Związek Dealerów Samochodów przy wsparciu większości jednostek straży pożarnej z całej Polski zainicjował akcję "Karty ratownicze pojazdu". Elbląscy strażacy zapowiedzieli, że z chęcią przyłączą się do akcji - Poparcie przez nas tej akcji spowodowały reakcję Komendy Wojewódzkiej w Olsztynie. W tym temacie miało zostać zorganizowane spotkanie i by podjąć decyzję co do tego, gdzie w tej sprawie PSP ma się znaleźć - przypomina st. kpt. Przemysław Siagło.
Dziś na stronie internetowej elbląskiej straży pożarnej pojawiła się już zakładka odnosząca zainteresowanych do strony www.kartyratownicze.pl. W rozmowie telefonicznej z biurem Związku Dealerów Samochodów w Warszawie wskazano nam także, że co tydzień Związek wysyła do swoich klientów Biuletyn, w którym jest zawarta informacja z prośbą o zgłaszanie się do akcji wydawania nalepek kart ratowniczych pojazdów - Tak naprawdę każdy, kto jest związany z branżą motoryzacyjną ma prawo zgłosić się do akcji "karty ratownicze" - słyszymy w rozmowie telefonicznej.
Jeszcze kilka miesięcy temu, gdy o kartach ratowniczych pojazdu zrobiło się głośno, w Elblągu żaden punkt serwisowy czy salon samochodowy nie chciał zająć się jej dystrybuowaniem, a zainteresowani jej wydaniem, kartę ratowniczą mogli odebrać... w Gdańsku. Dziś to się zmieniło. Nalepki bez problemu pobierzemy w salonach samochodowych na terenie Elbląga: Auto Kalinka, Gołębiewski, Auto-Postek, PHU Ossowscy Sp. z o.o oraz w Polskim Związku Motorowym.
Karta ratownicza pojazdu jest zwykłą kartką formatu A4, na której znajdują się najważniejsze - z punktu widzenia strażaków-ratowników - informacje na temat konstrukcji pojazdu. Przedstawia się ją w formie czytelnego schematu, umieszczonego za osłoną przeciwsłoneczną kierowcy, bo tam też będą jej szukali ratownicy. W krajach Unii Europejskiej już wykorzystywana jest ujednolicona forma karty, którą do pojazdu dołączają producenci.
W krótkim czasie zaczęto mówić o niej jako o swoistej "polisie na życie" - Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że na naszych drogach poruszają się setki modeli samochodów i trudno znać konstrukcję wszystkich - przypomina st. kpt. Przemysław Siagło, oficer prasowy KM PSP w Elblągu. - Spotkałem się z opiniami, że czas działań ratowniczych, dzięki właściwej informacji, może być skrócony nawet o połowę. Jednak nie o czas działań tu przecież chodzi, tylko o jak najszybszą pomoc poszkodowanym, stąd wniosek, że karta może uratować komuś życie.
To Związek Dealerów Samochodów przy wsparciu większości jednostek straży pożarnej z całej Polski zainicjował akcję "Karty ratownicze pojazdu". Elbląscy strażacy zapowiedzieli, że z chęcią przyłączą się do akcji - Poparcie przez nas tej akcji spowodowały reakcję Komendy Wojewódzkiej w Olsztynie. W tym temacie miało zostać zorganizowane spotkanie i by podjąć decyzję co do tego, gdzie w tej sprawie PSP ma się znaleźć - przypomina st. kpt. Przemysław Siagło.
Dziś na stronie internetowej elbląskiej straży pożarnej pojawiła się już zakładka odnosząca zainteresowanych do strony www.kartyratownicze.pl. W rozmowie telefonicznej z biurem Związku Dealerów Samochodów w Warszawie wskazano nam także, że co tydzień Związek wysyła do swoich klientów Biuletyn, w którym jest zawarta informacja z prośbą o zgłaszanie się do akcji wydawania nalepek kart ratowniczych pojazdów - Tak naprawdę każdy, kto jest związany z branżą motoryzacyjną ma prawo zgłosić się do akcji "karty ratownicze" - słyszymy w rozmowie telefonicznej.
Jeszcze kilka miesięcy temu, gdy o kartach ratowniczych pojazdu zrobiło się głośno, w Elblągu żaden punkt serwisowy czy salon samochodowy nie chciał zająć się jej dystrybuowaniem, a zainteresowani jej wydaniem, kartę ratowniczą mogli odebrać... w Gdańsku. Dziś to się zmieniło. Nalepki bez problemu pobierzemy w salonach samochodowych na terenie Elbląga: Auto Kalinka, Gołębiewski, Auto-Postek, PHU Ossowscy Sp. z o.o oraz w Polskim Związku Motorowym.
szkoda ze do starszych modeli aut nie ma
W tych kilku salonach to chodzi o nic innego jak reklame firmy i nie róbcie sobie z ludzi jaj bo strażacy na akcji mają ratować ludzkie życie i łamać tak żeby dostać się do poszkodowanych żeby jeszcze gorzej im nie zaszkodzić a nie zapoznawać się ze schematem . Jak szyba pęknie i wyleci nie będą kawałków składać do kupy. Po drugie poćwiartowanie każdego auta osobowego czy kabiny TIR sprzętem hydraulicznym mają w małym palcu w bardzo krótkim czasie nie mówiąc o tym że robią to codziennie. Z resztą szyba to nie choinka żeby ją oklejać każdą informacją.
Poszukuję takiej karty do Saaba 9-5 w kombi z 2004 roku z instalacją LPG i zbiornikiem w kole zapasowym
kolejna bzdura dla idiotow widzielescie zdjecia wypadku pod malborkiem ? strazacy tna samochod tak zeby ratowac ludzi a nie zajmowac sie jakimis kartami czy budowa samochodu