Temat organizacji bezpieczeństwa, ruchu i porządku na elbląskich cmentarzach komunalnych zdominował wczorajsze (29 października) przedsesyjne obrady Komisji Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych. A tu pytano m.in. o stan i zachowanie czystości na dwóch miejskich nekropoliach. Przed nami bowiem pierwsze Wszystkich Świętych od momentu wprowadzenia w życie nowej ustawy śmieciowej. Listopadowe święto to czas wspominania bliskich, niestety wiąże się także z ogromnymi korkami i dużą ilością produkowanych śmieci. Jak w Elblągu zadbamy – i czy ogóle dbamy - o segregację odpadów na cmentarzach?
W sprawie organizacji ruchu w okresie Wszystkich Świętych oraz Zaduszek głos zabrali przede wszystkim przedstawiciele Zarządu Komunikacji Miejskiej i Policji. Informacje o dodatkowych kursach autobusów na dwie elbląskie nekropolie oraz zasady kierowania ruchem w tym okresie można znaleźć tutaj.
Istotny element w tej kwestii, o który pytali elbląscy radni to także zachowanie czystości i porządku na elbląskich cmentarzach, odpowiednia liczba pojemników na śmieci segregowane oraz o drożność wewnętrznych dróg i alejek cmentarnych – Od zeszłego piątku mamy na cmentarzach poustawiane dodatkowe kabiny przenośnych toalet, a tam gdzie się dało, zwiększoną ilość śmietników – podawał wczoraj Andrzej Dratwa, kierownik Wydziału Administracji Cmentarzy Zarządu Zieleni Miejskiej w Elblągu.
Co jednak z pojemnikami do segregacji śmieci? Na cmentarzach komunalnych w Elblągu selektywna zbiórka odpadów jest bowiem prowadzona od ponad trzech lat, a nie we wszystkich miejscach – choćby na „Agrykoli” pojawiły się oddzielnie pojemniki przeznaczone na plastik, szkło i odpady zielone - Nie przy wszystkich śmietnikach na odpady niesegregowane, tzw. Zielony, stoi pojemnik na selektywną zbiórkę odpadów – przyznaje Andrzej Dratwa. - Jest to podyktowane, szczególnie na cmentarzu "Agrykola", brakiem wolnej przestrzeni na takie pojemniki. W większości miejsc, szczególnie na cmentarzu "Dębica", takie pojemniki stoją. Pojemniki na selektywną zbiórkę odpadów stoją wszędzie gdzie się mogły znaleźć, a zakup kolejnych będzie dokonywany tylko do postawienia przy nowych kwaterach – wyjaśnia nam kier. Dratwa.
Jak widać na zdjęciach dołączonych do materiału, o selektywnej zbiórce śmieci niektórzy na „Agrykoli” zapomnieli. Zapytaliśmy Andrzeja Dratwę, czy w związku z tym firma, która odbiera odpady z terenów elbląskich nekropolii nie zgłaszała w tej kwestii żadnych uwag? Andrzej Dratwa wskazuje, że takich problemów nie ma - Na Cmentarzach Komunalnych selektywna zbiórka odpadów, czyli zniczy, szkła, i plastiku jest prowadzona do żółtych pojemników, specjalnie oznakowanych – mówi - Jedynym mi znanym problemem jest to, że część ludzi do tych pojemników wrzuca wszystko, również śmieci nie segregowane mimo, że obok jest pusty pojemnik zielony. Takie zachowanie niweczy cały wysiłek osób, które przestrzegają zasad selekcji, gdyż nie można takich śmieci zdać jako selekcję. Problem ten istnieje nadal, ale co rok się pomniejsza.
I jak wskazuje kier. Dratwa w okresie świąt, szczególnie Dnia Wszystkich Świętych, wywóz odpadów jest częsty, nawet kilka razy dziennie - W sezonie jest to 1-2 razy w tygodniu oraz na każde nasze życzenie, szczególnie w przypadku dużych kontenerów. Zimą wystarcza wywóz dwa razy w miesiącu oraz na nasze wezwanie – dodaje.
Konflikt interesów?
Do naszej redakcji zgłosiły się także osoby, które wskazywały nam, że śmietników na cmentarzach jest mało, a ludzie którzy przychodzą sprzątać groby, grabią je na kupki i pozostawiają w alejkach twierdząc, że w śmietnikach nie ma już miejsca na wrzucanie odpadów. Andrzej Dratwa wskazuje tu na pewien rodzaj konfliktu interesów - Firma "Cleaner" dostawiła pojemniki, szczególnie na cmentarzu "Dębica". Ich ilość jest optymalna. Do nas znowu zgłaszają się ludzie, którzy twierdzą, że pojemników jest za dużo, szczególnie przy ich grobach – dodaje - Każdy chce mieć więcej śmietników, ale nie w pobliżu swojego grobu, w pobliżu innych.
Przy intensywności spadku liści, szczególnie na cmentarzu "Agrykola", skumulowanej w tak krótkim czasie, nie uniknie się sytuacji, że kupki liści są gromadzone obok śmietników i alejek - Osobiście cieszę się że liście są gromadzone przez większość osób obok śmietników, a nie do pojemników na selekcję, bo umożliwia nam to sprawniejsze zabranie liści i wywiezienie ich w miejsce do tego przeznaczone – mówi Andrzej Dratwa.
O częstotliwość wywozu liści pytali także radni na wczorajszej Komisji - Problem ze zgrabieniem i wywozem liści zgodnie z naszymi założeniami zostanie rozwiązany w tym tygodniu. Już od poniedziałku działania służb w tym zakresie zostały podwojone – mówi kier. Dratwa. - Zwiększamy jak co roku ilość ludzi i sprzętu zaangażowanego w tą pracę. Wspomagamy się tu także osobami, które odpracowują na terenie cmentarzy zaległości czynszowe.
W sprawie organizacji ruchu w okresie Wszystkich Świętych oraz Zaduszek głos zabrali przede wszystkim przedstawiciele Zarządu Komunikacji Miejskiej i Policji. Informacje o dodatkowych kursach autobusów na dwie elbląskie nekropolie oraz zasady kierowania ruchem w tym okresie można znaleźć tutaj.
Istotny element w tej kwestii, o który pytali elbląscy radni to także zachowanie czystości i porządku na elbląskich cmentarzach, odpowiednia liczba pojemników na śmieci segregowane oraz o drożność wewnętrznych dróg i alejek cmentarnych – Od zeszłego piątku mamy na cmentarzach poustawiane dodatkowe kabiny przenośnych toalet, a tam gdzie się dało, zwiększoną ilość śmietników – podawał wczoraj Andrzej Dratwa, kierownik Wydziału Administracji Cmentarzy Zarządu Zieleni Miejskiej w Elblągu.
Co jednak z pojemnikami do segregacji śmieci? Na cmentarzach komunalnych w Elblągu selektywna zbiórka odpadów jest bowiem prowadzona od ponad trzech lat, a nie we wszystkich miejscach – choćby na „Agrykoli” pojawiły się oddzielnie pojemniki przeznaczone na plastik, szkło i odpady zielone - Nie przy wszystkich śmietnikach na odpady niesegregowane, tzw. Zielony, stoi pojemnik na selektywną zbiórkę odpadów – przyznaje Andrzej Dratwa. - Jest to podyktowane, szczególnie na cmentarzu "Agrykola", brakiem wolnej przestrzeni na takie pojemniki. W większości miejsc, szczególnie na cmentarzu "Dębica", takie pojemniki stoją. Pojemniki na selektywną zbiórkę odpadów stoją wszędzie gdzie się mogły znaleźć, a zakup kolejnych będzie dokonywany tylko do postawienia przy nowych kwaterach – wyjaśnia nam kier. Dratwa.
Jak widać na zdjęciach dołączonych do materiału, o selektywnej zbiórce śmieci niektórzy na „Agrykoli” zapomnieli. Zapytaliśmy Andrzeja Dratwę, czy w związku z tym firma, która odbiera odpady z terenów elbląskich nekropolii nie zgłaszała w tej kwestii żadnych uwag? Andrzej Dratwa wskazuje, że takich problemów nie ma - Na Cmentarzach Komunalnych selektywna zbiórka odpadów, czyli zniczy, szkła, i plastiku jest prowadzona do żółtych pojemników, specjalnie oznakowanych – mówi - Jedynym mi znanym problemem jest to, że część ludzi do tych pojemników wrzuca wszystko, również śmieci nie segregowane mimo, że obok jest pusty pojemnik zielony. Takie zachowanie niweczy cały wysiłek osób, które przestrzegają zasad selekcji, gdyż nie można takich śmieci zdać jako selekcję. Problem ten istnieje nadal, ale co rok się pomniejsza.
I jak wskazuje kier. Dratwa w okresie świąt, szczególnie Dnia Wszystkich Świętych, wywóz odpadów jest częsty, nawet kilka razy dziennie - W sezonie jest to 1-2 razy w tygodniu oraz na każde nasze życzenie, szczególnie w przypadku dużych kontenerów. Zimą wystarcza wywóz dwa razy w miesiącu oraz na nasze wezwanie – dodaje.
Konflikt interesów?
Do naszej redakcji zgłosiły się także osoby, które wskazywały nam, że śmietników na cmentarzach jest mało, a ludzie którzy przychodzą sprzątać groby, grabią je na kupki i pozostawiają w alejkach twierdząc, że w śmietnikach nie ma już miejsca na wrzucanie odpadów. Andrzej Dratwa wskazuje tu na pewien rodzaj konfliktu interesów - Firma "Cleaner" dostawiła pojemniki, szczególnie na cmentarzu "Dębica". Ich ilość jest optymalna. Do nas znowu zgłaszają się ludzie, którzy twierdzą, że pojemników jest za dużo, szczególnie przy ich grobach – dodaje - Każdy chce mieć więcej śmietników, ale nie w pobliżu swojego grobu, w pobliżu innych.
Przy intensywności spadku liści, szczególnie na cmentarzu "Agrykola", skumulowanej w tak krótkim czasie, nie uniknie się sytuacji, że kupki liści są gromadzone obok śmietników i alejek - Osobiście cieszę się że liście są gromadzone przez większość osób obok śmietników, a nie do pojemników na selekcję, bo umożliwia nam to sprawniejsze zabranie liści i wywiezienie ich w miejsce do tego przeznaczone – mówi Andrzej Dratwa.
O częstotliwość wywozu liści pytali także radni na wczorajszej Komisji - Problem ze zgrabieniem i wywozem liści zgodnie z naszymi założeniami zostanie rozwiązany w tym tygodniu. Już od poniedziałku działania służb w tym zakresie zostały podwojone – mówi kier. Dratwa. - Zwiększamy jak co roku ilość ludzi i sprzętu zaangażowanego w tą pracę. Wspomagamy się tu także osobami, które odpracowują na terenie cmentarzy zaległości czynszowe.
Przed wprowadzeniem ustawy, w trosce o środowisko, segregowałem śmieci, MPO w zamian zaopatrywała mnie w worki na nie. Teraz także segreguję śmieci, jednak worki kupuję sam. Płacę o 3,50 mniej od osoby miesięcznie za segregację, tak naprawdę żadna oszczędność, a w domu ciągle pełno worków (papier, plastik, puszki, szkło itp), śmieci zaś sprzed domu zabierane jak się trafi...Reasumując - płacę prawie tak samo, jak ktoś, kto nie segreguje, MPO zarabia na segregowanych śmieciach, a nie daje w zamian nic, nawet worków, ja w domu mam jak na wysypisku :)...W sumie zadowolone jest Z HARACZU ZWANEGO USTAWĄ ŚMIECIOWĄ państwo, miasto, MPO, a niezadowolone będzie środowisko (przepraszam je za to), bo ja również przechodzę na ciemną stronę niesegregujących (dorzucę te parę złotych Rostowskiemu)...