Idziesz ulicą, kiedy nagle twój telefon zaczyna wibrować. Nerwowo sprawdzasz wszystkie możliwe kieszenie spodni, przerzucasz całą zawartość torebki. Kiedy wreszcie go znajdujesz, okazuje się, że nikt nie dzwonił. Omamy? Nie, to syndrom fantomowych wibracji.
HPVS (Human Phantom Vibration Syndrome) to typowa dolegliwość związana z szybkim tempem rozwoju społeczeństwa. W rozwoju technologicznym został w ostatnich latach poczyniony ogromny postęp. Komórki towarzyszą nam dziś praktycznie w każdej sytuacji i służą już nie tylko do kontaktu ze znajomymi. W nich śledzimy swoją skrzynkę mailową, nowe wydarzenia znajomych na Facebooku i wiadomości ze świata.
Pojawiające się uzależnienie od informacji zmusza nas do ciągłego trzymania ręki na pulsie i natychmiastowej reakcji na przychodzące w telefonie powiadomienia. Jak twierdzą naukowcy, ze właśnie ze stresu związanego z koniecznością nadążania za wiecznie rozpędzonym światem narodził się syndrom fantomowych wibracji.
- Odkąd mam w telefonie dostęp do Internetu, komórka stała się moim narzędziem pracy. Muszę na bieżąco sprawdzać firmową pocztę, z której korzystają nasi klienci – mówi pani Ania, która prowadzi w Elblągu własną działalność.
- Często kontaktuję się ze znajomymi przez aplikację Facebooka w telefonie – dodaje Damian, uczeń liceum. - Zauważyłem, że już odruchowo sięgam po komórkę , żeby sprawdzić czy nie mam nowych wiadomości, nawet co kilka minut.
Czasami syndrom objawia się, kiedy czekamy na ważny telefon, bądź wiadomość. Wtedy każdy dźwięk i ruch gotowi jesteśmy odczytać jako dzwonek naszego telefonu. - Kiedy na przykład spodziewam się ważnego SMS-a, każdy dźwięk kojarzy mi się z dźwiękiem przychodzącej wiadomości w moim telefonie i sprawdzam go co chwilę – mówi Szymon, 20-letni elblążanin.
Jak pozbyć się syndromu fantomowych wibracji? Podobno są dwa sposoby. Pierwszy to zmniejszyć stres - dla wielu jednak rzecz zupełnie nie do wykonania. Pozostaje jeszcze na parę tygodni przestawić funkcję telefonu na dźwiękowe powiadomienia i w ten sposób oduczyć mózg wibrowania.
Chyba fantomowych :P
Albo gdy stoje na postoju w swoim wieśwagenie i myslem czy ktos łu mnie ałto w mojej dzjupli chce naprawić ałto