Od szesnastu lat pielęgnowany jest Dzień Ludzi Bezdomnych. To ważne święto zainicjował Marek Kotański, współzałożyciel stowarzyszenia Monar i Ruchu Wychodzenia z Bezdomności Markot. Ten problem społeczny zauważalny jest w całym kraju. W naszym mieście żyje ponad 300 osób bezdomnych.
Jak podaje Wikipedia, pierwsza edycja Dnia Ludzi Bezdomnych odbyła się 14 kwietnia 1996 roku. Jej pomysłodawcą był Krzysztof Cybruch, jeden z działaczy Monaru, bliski współpracownik Marka Kotańskiego. I choć od wspomnianej edycji minęło już szesnaście lat, to wiele osób nigdy o tej inicjatywie nie słyszało. A szkoda. Z pewnością przypomina ona o problemie, którego skalę – co ważne – trudno ustalić. Dwa lata temu w Gdańsku wydano publikację zespołu badawczego działającego w ramach projektu „Gminny standard wychodzenia z bezdomności”. W raporcie przygotowanym pod red. Macieja Dębskiego pojawiają się różne dane dotyczące ilości osób bezdomnych w Polsce. Są one sprzeczne, trudno więc o podanie jednej „obiektywnej” liczby. Jak udało nam się jednak ustalić w lutym (kiedy informowaliśmy o pomocy, jaka udzielana jest takim osobom przez miasto), w Elblągu żyje 300-350 osób bezdomnych.
Warto dodać, że o problemie bezdomności w naszym mieście pisaliśmy już kilkakrotnie. Rozmawialiśmy z pracownikami elbląskich noclegowni, m.in. Domu dla bezdomnych znajdującym się przy ul. Nowodworskiej 49, Pogotowia Socjalnego przy ul. Królewieckiej 102. Pisaliśmy też o specjalnej infolinii, na którą od listopada do końca marca mogli dzwonić bezdomni…
- Kontrole w miejscach, gdzie mogą znajdować się osoby bezdomne, na bieżąco prowadzi Straż Miejska wspólnie z MOPS-em – powiedział nam w lutym Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. - W ubiegłym roku na terenie Elbląga Departament Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Informacji Niejawnych nie zanotował przypadków śmiertelnych osób bezdomnych, których powodem byłoby wychłodzenie.
Zapraszamy do lektury wspomnianej publikacji, którą można znaleźć na stronie internetowej Monaru: http://www.monar.org/content/zdjecia/Diagnoza_Zespol_Badawczy.pdf
Dzień bezdomnych czy dzień meneli?
Dziś ich święto a prezydent z p. sz. z dep. społecznego za wszelką cene chcą rozwalić dom dla bezdomnych
Dziękujemy , panie Nowaczyk i Lewandowski. W wyniku waszych działań wszyscy Elblążanie wkrótce staną się bezdomnymi. mam nadzieję, ze mieszkańcy miasta sie Wam postawią i obydwu wasNowaczyka i Lewandowskiego wsadzimy do pudła PO RUBINIE :)
Też jestem zdania,że istnienie bezdomnych,wszelkiej maści meneli,alkoholików,narkomanów,złodziejaszków i kiboli to tylko i wyłącznie wina Nowaczyka,Lewandowskiego,Tuska,Komorowskiego,PO,PSL,Palikota,SLD i takich tam innych.Przecież nie ma tych biednych bezdomnych,meneli,niedouków i innych nigdzie na świeice!!!!Oni są tylko w Elblągu.Hańba ci prezydencie miasta!!!!
bezdomność, bezrobocie, pauperyzacja i nędza, niedożywione dzieci, likwidacja polskiego przemysłu i gospodarki, zaangażowanie w agresywne wojny, upadek ruchu związkowego, faworyzowanie prawne miejscowych i obcych złodziei, zaprzedanie obcym interesom to są bezsporne zdobycze tzw "wolnej" i "demokratycznej Polski". Murzyni w Afryce mają podobne problemy może nawet nieco większe ale nijak mnie to nie pociesza.
"bezrobotni" z czasów "komuny" otrzymują dziś odszkodowania jako represjonowani - chociaż były to typowe nieroby, czyż to nie jest szczyt chamstwa.
a gdzie taki9e ławeczki są?