Skwer Mariana Sawicza - zwany potocznie Pigalakiem – straci wiele na swojej atrakcyjności. Wygląda na to, że w tym roku musimy pożegnać się z dotychczasowymi drewnianymi konstrukcjami, które bądź co bądź tworzyły nastrój tego miejsca.
Przestrzeń publiczna przy ulicy 1 Maja, wokół fontanny, kojarzy nam się przede wszystkim z miejscem gdzie można przysiąść i odpocząć, szczególnie latem. Jego historia jest dość szczególna. Nazwa „Skwer Mariana Sawicza” została mu nadana dla upamiętnienia elblążanina, ofiary Grudnia 1970, który został postrzelony w głowę wychodząc z baru mlecznego przy ul. 1 Maja.
Rok 2012 nie zapowiada się pomyślnie dla elbląskiego Pigalaka. Wszystko wskazuje na to, że nie będziemy mogli schronić się już przed słońcem w cieniu pergoli. O tym dlaczego tak się dzieje, rozmawialiśmy z Dyrektorem Przedsiębiorstwa Zieleni Miejskiej w Elblągu, Leonem Budzisiakiem.
Co miało znaczący wpływ na rozbiórkę drewnianych konstrukcji?
- Pergole ze stołoławami i trejaże z ławkami zostały rozebrane w trybie natychmiastowym, gdyż zagrażały bezpieczeństwu zdrowia i życia osób, które ewentualnie korzystałyby z tych obiektów. Warunki pogodowe, które wystąpiły w lutym 2012 roku oraz akty wandalizmu (m.in. również z lutego b.r.) przyczyniły się do znacznego pogorszenia stanu pergoli i trejaży. Zalegająca gruba warstwa mokrego, ciężkiego śniegu i silne mrozy spowodowały powstanie grubej i ciężkiej skorupy, a do tego działania wandali spowodowały zaburzenie statyki całej i tak już wiekowej, bo około 17 letniej konstrukcji drewnianej. Dlatego po wykonaniu ekspertyzy budowlanej, która jednoznacznie określiła zagrożenia tego obiektu dla ewentualnych użytkowników w trybie natychmiastowym dokonaliśmy rozbiórki.
Czy w związku ze zbliżającym się sezonem letnim planuje się ponownie zagospodarować ten obiekt?
Do końca kwietnia 2012 roku zostanie przedstawiona do Departamentu Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska koncepcja zagospodarowania terenu przy fontannie na Skwerze Mariana Sawicza na rok bieżący. Zarząd Zieleni Miejskiej przewiduje pozostawienie stołoław w ich obecnym miejscu oraz remont placyków na których są ustawione. Oprócz tego przewidujemy ustawienie dodatkowych ławek w celu zapewnienia odpowiedniej ilości miejsc do wypoczynku mieszkańcom i turystom wypoczywającym w sezonie letnim przy fontannie na Skwerze Mariana Sawicza.
O niee!! Tak ładnie było!! Zbudujcie nowe takie drewniane osłonki :)
To juz chyba drugie miejsce w Elblagu zwane potocznie "pigalakiem". Śmieszne ! bo mieszkam tu od urodzenia i nigdy wsród moich znajomych nie używał tej na siłę "promowanej" nazwy tego miejsca. A swoją drogą szkoda klimatu tego miejsca...chyba, że du partamet cos wymysli.
Szkoda że nie potrafili przyciąć tych wiat przy samej ziemi :(
Obecni rządzący wszystko likwidują.WAS TEZ W NASTĘPNYCH WYBORACH POGONIMY.Park w środku miasta a dzieci gdzie będą się bawiły a urokliwy wypoczynek przy fontannie gdzie.Cóż- PO- lansuje do 67 lat tyrać nie ma przesiadywania.
zalać betonem i parking postawić najlepiej i tak ze wsztskimi parkami.
A moim zdaniem mozna pomyslec teraz o calkowicie nowej fontannie i naprawde o wiele lepszym zahospodarowaniu mala architekruta tego placu.
Olsztyn zabiera do siebie jak wszystko z tego miasta ? :D :D :D
Teraz jest pusto i smutno :(
"który zginął zostając postrzelony w głowę wychodząc z baru mlecznego przy ul. 1 Maja." -kto to pisał ?!
I kolejna atrakcja w tym mieście zlikwidowana. Ciekawe kiedy wpadną na pomysł by zlikwidować także tą fontannę.