Do Magistratu zgłosił się przedsiębiorca, który planował na 23 hektarach Modrzewiny budowę ośrodka sportów motorowych. Miasto zamierzało wydzierżawić teren na 10 lat bez przetargu. Podczas wtorkowego posiedzenia Komisji Gospodarki Miasta radni odesłali inwestora z kwitkiem. - Tereny Modrzewiny przeznaczone są pod inwestycje związane z zabudową produkcyjno - usługową. Będą one Miastu potrzebne w chwili, gdy wybudowane zostanie przekop Mierzei. Ośrodek motorowy mógłby powstać na Terkawce - uważają radni z komisji gospodarczej.
Ośrodek sportów motorowych chciała wybudować na Modrzewinie spółka Adrenalina Klub Sportowy z Elbląga. Obiekt miałby powstać na terenie o powierzchni 23 ha przy ul. Eugeniusza Kwiatkowskiego. Zgodnie z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego obszaru Elbląskiego Parku Technologicznego - Modrzewina Południe, działka ta przeznaczona jest pod funkcje sportu i rekreacji.
W 2014 roku były plany, aby na wspomnianej nieruchomości urządzić pole golfowe. W tej sprawie złożony został nawet wniosek o wydzierżawienie terenu. Ostatecznie jednak wnioskodawca odstąpił od planowanego zamierzenia.
Od tego czasu Magistrat kilkakrotnie podejmował próby oddania działki we władanie innym podmiotom i zagospodarowania tego terenu, jednak zakończyły się one niepowodzeniem. Obecnie teren nie przynosi żadnych korzyści i niszczeje porastając samosiewkami drzew.
W związku z tym Miasto chciało wydzierżawić spółce Adrenalina działkę na okres 10 lat. Transakcja miałaby odbyć się bez przetargu. Aby mogło do tego dojść potrzebna jest zgoda Rady Miejskiej.
Dziś (5 września) temat stanął na Komisji Gospodarki Miasta. Radni nie byli jednak zbyt przychylni pomysłowi stworzenia takiego ośrodka na Modrzewinie.
To jest przygotowany, uzbrojony i bardzo atrakcyjny teren inwestycyjny na przyszłość. Jeżeli zostanie wykonany przekop przez Mierzeję Wiślaną, to te tereny będą Miastu bezwzględnie potrzebne. Ich wartość wzrośnie kilka razy. Jesteśmy za tym, byście taki ośrodek zrobili, ale nie w tym miejscu. Do tego znakomicie nadawałby się teren Terkawki, gdzie również jest doskonały dojazd i nikomu nie będzie przeszkadzał z powodu hałasu, bo w pobliżu nie ma osiedli mieszkaniowych
– mówił Janusz Hajdukowski, przewodniczący Komisji Gospodarki Miasta.
Szukaliśmy różnych lokalizacji i Terkawka nie wchodzi w grę, bo wymaga ona poniesienia o wiele większych kosztów, których nie jestem w stanie zapewnić, gdyż większość kosztów płacę sam. Modrzewina wymaga mniejszych nakładów pracy i pieniędzy
– odpowiadał Łukasz Lasota, prezes spółki Adrenalina.
Przedstawiciel spółki nie przekonał jednak komisji. Radni, czterema głosami przeciw i trzema wstrzymującymi się, negatywnie zaopiniowali projekt uchwały zezwalający na dzierżawę terenu na Modrzewinie. Teraz uchwała stanie na sesji Rady Miejskiej, która ostatecznie zdecyduje, czy ośrodek sportów motorowych w tej lokalizacji otrzyma zielone światło od Miasta.
Najlepiej na nic nie dawajcie zgody nic nie róbcie pobierając pensje a wyborcy wam podziękuję w przyszłym roku!!
I co ludzie beda sluchac tego warkotu, przeciez to sie niesie?
Jeżeli ta działka jest przeznaczona pod funkcje sportowe i rekreacyjne, to czy p. z PiS-u wie o czym mówi? Przecież trzeba najpierw zmienić plan zagospodarowania przestrzennego tejże działki, co nie już tak oczywiste. Ponadto taki ośrodek sportów motorowych też będzie przyciągał turystów pasjonatów motoryzacji właśnie po wybudowaniu kanału żeglugowego. To jest XXI wiek i człowiek nie samym chlebem żyje, czyż nie tak p. radny z PiS-u?
Realista1 a z ulicy Ci się nie niesie? To może trzeba zabronić ruchu ulicznego? Zabudowania mieszkalne daleko a Tobie żal ściska że sobie ludzie polatają za swoje pieniądze i za swoim staraniem
No tak. No bo po co coś budować.. Lepiej nadal żyć utopią marzeń o wielkiej Modrzewinie. Przypomnijcie mi - ile tam osób zatrudniono od tych 10 lat, gdy powstała?
Obok osiedla mieszkaniowe, Zawada i Nad Jarem, Gdzie mieszka kilkanaście tysięcy ludzi. A oni dla kilku zapaleńców chcą toru motocrossowego. Jak gdyby mało było hałasu z ulicy. Ludzie potrafią uprzykrzyć innym życie. Bardzo dobrze, że Radni są przeciwni.
Akurat tu radni mają słuszną racje , a ten pan niech nie robi afery , tylko ogarnie lata jak poniewierają pracowników , 99% ocen na znanym portalu o pracodawcach wszystko negatywne , to i może kara za pyche. Życie daje po równo.
A co na ulicy uprawiaja motokros non stop? Zdarzy sie jeden szalony w tygidniu i tyle. Ale mieszkac kolo czegos takiego, a to sluchac z co najmniej 1-2km, zawada czesc jaru bedzie gehenna.
Jak będzie płacił to w czy problem? Modrzewina przynosi gigantyczne straty. Jakoś trzeba je niwelować, będziecie mieli czas na pozyskanie inwestora choć nie wiem czy kolejne 20 lat wam wystarczy?
Już teraz nie można wytrzymać jak jeżdżą w nocy nie tylko motory ale i samochody. Wszyscy wiedzą ale nikt z odpowiedzialnych nie reaguje. Tor owszem ale daleko za miastem