Przed piłkarzami ręcznymi Meble Wójcik Elbląg ostatni w tym roku mecz we własnej hali. W środę (7 grudnia) o godz. 18:30 elblążanie podejmować będą czwartą drużynę ubiegłego sezonu PGNiG Superligi MMTS Kwidzyn. Dla Meblarzy będzie to bardzo intensywny tydzień, bo już dwa dni później, w piątek (9 grudnia) zmierzą się na wyjeździe z mistrzem Polski Vive Tauron Kielce.
MMTS w 13 meczach tego sezonu, 9 razy odniósł zwycięstwo i doznał 4 porażek (z Azotami Puławy, Vive Kielce, Wisłą Płock i w ostatnim meczu ze Stalą Mielec). Z 6 wyjazdowych spotkań wygrał 4. Kwidzynianie zajmują obecnie drugie miejsce w grupie granatowej. Warto dodać, że zawodnikami elbląskiego zespołu są dwaj byli gracze MMTS: Bartosz Dudek i Bartosz Janiszewski.
Jak podaje oficjalna strona KS Meble Wójcik, elblążanie do meczu z Kwidzynem przystąpią w znacznie okrojonym składzie.
- W dwóch ostatnich meczach tego roku na boisku nie zobaczymy już Pawła Adamczaka. W meczu z Chrobrym Głogów urazu barku doznał Jakub Malczewski. Wrócił do treningów, ale w zasadzie tylko biega, więc trudno powiedzieć czy będzie zdolny do gry z MMTS. Bartosz Dudek trenuje ze resztą zawodników, podobnie jak i Daniel Żółtak, ale jeszcze nie w 100%. Niestety jakby tych problemów było mało, to z Wisłą Płock mocno uderzony został Mikołaj Kupiec, jest cały poobijany i nie bierze udziału w zajęciach. Nie pamiętam takiego szpitala w drużynie, od kiedy tu jestem. Wychodzi zderzenie z Superligą – mówi na stronie internetowej Meblarzy Łukasz Kuliński, dyrektor elbląskiego klubu.
Do tego wszystkiego doliczyć trzeba jeszcze brak Kamila Netza i kapitana Damiana Malandy, którzy kontuzjowani są od początku sezonu.
Zatem w meczu z ekipą z Kwidzyna elbląska publiczność będzie musiała się wspiąć na wyżyny i jeszcze mocniej dopingować miejscowych.
Mecz Meble Wójcik Elbląg – MMTS Kwidzyn już w środę, 7 grudnia o godzinie 18.30 w Hali Sportowo – Widowiskowej przy al. Grunwaldzkiej 135.