Osłabiona brakiem kilku podstawowych graczy drużyna KS Meble Wójcik Elbląg, rozegrała dziś (30 listopada) pierwszy mecz rundy rewanżowej PGNiG Superligi mężczyzn. Elblążanie zostali rozbici w Płocku przez Orlen Wisłę, przegrywając różnica aż 14 bramek. To trzecia z rzędu i dwunasta w sezonie porażka elbląskiego zespołu.
Meble Wójcik wystąpiły w Płocku bez kilku kluczowych zawodników. Zabrakło m.in. narzekających na urazy: podstawowego bramkarza Bartosza Dudka, Pawła Adamczaka oraz Jakuba Malczewskiego. To miało ogromny wpływ na grę elblążan, którzy wyrównaną walkę z Nafciarzami potrafili nawiązać tylko w pierwszych minutach środowego meczu. Wynik spotkania otworzył Bartosz Janiszewski, ale niedługo później gospodarze doprowadzili najpierw do wyrównania a następnie wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do samego końca meczu. Jeszcze do 14 minuty strata Meblarzy do Wisły wynosiła zaledwie dwie bramki (7:5). W kolejnych minutach gospodarze podkręcili jednak tempo i na przerwę schodzili wygrywając 18:12. Druga połowa to zupełna dominacja wicemistrza Polski, który zdobywał bramki całymi seriami i ostatecznie wysoko pokonał czerwoną latarnię ligi 36:22.
Orlen Wisła Płock - Meble Wójcik Elbląg 36:22 (18:12)
Meble Wójcik: Ram, Fiodor - Szopa, Nowakowski 5, Dorsz 1, Moryń 3, Janiszewski 7, Olszewski 2, Adamczak Piotr 3, Kupiec, Tórz 1.
Kolejny mecz elbląski zespół rozegra już za tydzień w środę, 7 grudnia u siebie z MMTS Kwidzyn.
Jest tylko jedna przypadkowa wygrana.Wiecej juz nie bedzie jezeli chodzi o wygrana Fer play.