To były ogromne emocje. Barkas Tolkmicko znanego biznesmena Piotra Niemyjsiego zagrał w III lidze. Rywalem był Dąb Dąbrowa Białostocka. Gospodarze po trudnym spotkaniu wygrali 1-0 a bramkę zdobył Tomasz Wiercioch
Przyjazd do Tolkmicka to jazda po dziurawej drodze. Remont trwa tam już od roku co denerwuje mieszkańców. Przed stadionem pełno samochodów. Jednak trudno się dziwić - to wydarzenie dla miasta. Barkas osiągnął największy sukces w historii wygrywając IV ligę. Klub został założony w 1947 roku, w sezonie 2010/2011 wygrał również ligę okręgową.
Na trybunach rekord frekwencji – Sprzedaliśmy 105 biletów więc z innymi jest około 150 kibiców. – mówi jeden z porządkowych. Sympatycy ekipy Adama Borosa zaopatrzeni w słonecznik, oraz w napoje z ogromnym zainteresowaniem oglądali jak poradzą sobie piłkarze na lepszym poziomie. Stadion został rozbudowany. Dodano krzesełka, sektor gości. Obiekt jest w większości zadaszony. Za bramkami rozciąga się panorama Wysoczyzny Elbląskiej oraz Zalewu Wiślanego.
Przed spotkanie spiker odczytał list od władz powiatu, w którym gratulowały sukcesu drużynie z Tolkmicka. Prezes Niemyjski prezentował puchar za mistrzostwo IV ligi. Barkas zaatakował od początku spotkania. Miał dużo rzutów rożnych jednak nie potrafił tego wykorzystać. Na dodatek bramkarz gości popisywał się znakomitymi interwencjami po strzałach graczy Barkasa. Dobre spotkanie rozgrywał Kamil Kuczkowski, oraz Tomasz Sambor, w środku pola kapitan Tomasz Wiercioch wspomagał doświadczeniem partnerów. Dąb bronił się skutecznie wybijając piłki z pola karnego, ale w jednej sytuacji mógł zdobyć gola. Bramkarz Tomasz Wojtkiewicz, sprowadzony z Polonii Warszawa, w 39 minucie obronił jednak sytuację sam na sam z Mateuszem Sołowiejem.
W drugiej połowie zawody bardziej charakteryzowały się sporą ilością ostrych zagrań. Sędzia pokazał kilka żółtych kartek. W 75 minucie czerwoną kartkę dostał Michał Łabieniec. Barkas niedokładnie rozgrywał piłkę jednak w 87 minucie wystarczył rzut wolny Kuczkowskiego i w polu karnym sytuacje wykorzystał Wiercioch.