- Kanał przez Mierzeję to dla Elbląga ważny temat. To naturalne, bo realizacja tej inwestycji może mieć wielkie znaczenie dla rozwoju miasta i subregionu Zalewu Wiślanego. Niestety, praktycznie od początku jest to też temat wykorzystywany do politycznych kampanii. Z taką sytuacją mamy do czynienia także obecnie, przy okazji wydania opinii na temat tej inwestycji przez Zarząd Województwa Pomorskiego – mówił senator PO Jerzy Wcisła podczas zwołanej dziś konferencji prasowej.
Senator odniósł się do opinii Zarządu Województwa Pomorskiego oraz komentarza jaki w tym temacie wydał poseł PiS Jerzy Wilk. - Opinia, w ocenie elbląskiego lidera Prawa i Sprawiedliwości nazwana została „szyderstwem z ambicji morskich Elbląga” i „przekroczeniem kompetencji”. A konkluzja wywiedziona z tak skonstruowanego dowodu sprowadza się do wniosku, że działania PO w sprawie budowy kanału zawsze były pozorne i tylko PiS może tą inwestycję zrealizować. Na argumenty Pomorza trzeba mieć kontrargumenty, a nie wyzwiska - stwierdził Jerzy Wcisła.
Senator zapewnił, że nie ma zamiaru bronić stanowiska Województwa Pomorskiego. - Nigdy tego nie robiłem - zapewniał. - Gdy we wrześniu 2016 roku Województwo Pomorskie wysłało do wicepremiera M. Morawieckiego „Memorandum w sprawie alternatywnej drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską” przygotowałem merytoryczną odpowiedź na argumenty Pomorza, poinformowałem o tym wszystkie samorządy nadzalewowe i samorząd województwa warmińsko-mazurskiego.
16 kwietnia Jerzy Wcisła przedstawił swoje stanowisko na posiedzeniu Senatu.
Nigdy sprawa kanału przez Mierzeję nie była sprawą partyjną. Przypomnę też, żemimo ogromnych zastrzeżeń posłowie i senatorowie PO poparli specustawę dot.budowy kanału. I tak się powinno postępować, gdy spotykamy się z poglądem nadaną sprawę innym niż nasz pogląd. No, ale by tak reagować, trzeba posiadać wiedzę. Zdecydowanie łatwiej jest napisać o kimś, że jest szydercą lub nadużywa swoich kompetencji
– zaznaczył.
Podczas spotkania z dziennikarzami senator podkreślił, że Zarząd Województwa Pomorskiego miał obowiązek zaopiniowania projektu budowy kanału przez Mierzeję. - To wynikało wprost ze specustawy o tej inwestycji. I to bez żadnego trybu odwoławczego, np. pod pozorem żądania uzupełnienia dokumentacji – dodał. - Przede wszystkim jednak należy opinię Zarządu potraktować poważnie i zastanowić się, czy ta ważna dla Elbląga inwestycja jest prawidłowo przygotowywana.
Na co Zarząd Województwa Pomorskiego zwraca uwagę?
Między innymi na to, że dokumentacja ma poważne braki. Bez decyzji środowiskowej nie ma projektu budowy kanału. Przede wszystkim, nie ma decyzji środowiskowej, która dla inwestycji może mieć kluczowe znaczenie. Ta decyzja może zmienić lokalizację kanału, planowanych wysp na Zalewie, czy określić zakres kompensacji przyrodniczych. Bez tego dokumentu praktycznie nie można mówić o projekcie budowie kanału przez Mierzeję
– mówił Jerzy Wcisła.
Senator dodał, że specustawa pozwala zbagatelizować opinię Województwa Pomorskiego. - Formalnie pozwala także na nie liczenie się z opiniami ekologów, ale – jak dowodzi przykład Puszczy Białowieskiej – w przypadkach protestów, inwestycja może zostać zatrzymana przez instytucje europejskie. PiS – jeśli rzeczywiście chce kanał wybudować, musi się z takimi problemami liczyć. Specustawa i arogancja nie wystarczą. Niestety, gdy PiS w 2016 roku przerwał procedurę uzgodnień z Komisją Europejską lokalizacji kanału w Nowym Świecie, to z fazy projektowania wróciliśmy do fazy koncepcji i dzisiaj jesteśmy dalej od wybudowania kanału niż w 2014 roku – zaznaczył Jerzy Wcisła.
Jaś Fasola jest za a nawet przeciw!
Motorówka już niedługo będziesz szukał nowej pracy za 2200 brutto, to ci może głupoty z głowy wypłyną.
ale geba paskudna. sowiecki szpicel!
Nie ma co gdybać, przekop Mierzei musi być wykonany zgodnie ze wszystkimi normami i uzgodnieniami.
Ekolodzy, chcą zniszczyć obszar Natura 2000, liczymy na Was....kryniczanie, na co czekacie....w Zielonych wasza nadzieja, żeby ten koszmar zatrzymać.
Jak się ma napływ tysięcy ludzi na mierzeję na wypoczynek, z zyskami z tytułu przekopu? Czy ktoś to liczył? Żyje tam spora populacja, i jej źródłem utrzymania, są "letnicy". Niech mi ktoś ekonomicznie uzasadni, że przychody z prawie miliardowej inwestycji będą większe, a generowane przez żeglugę. - Pełna utopia.
Nie ma sensu tłumaczenie politrukowi, że budowa przekopu nie ma dla Elbląga gospodarczego i turystycznego znaczenia. Cieszę się z głupoty projektodawców , że nie skompletowali wymaganej dokumentacji. Cieszę się z decyzji Zarządu Województwa Pomorskiego, najmądrzejszej z dotychczas w sprawie "przekopu" podjętej. Z ratlerka nie będzie gospodarczy wilczur. Psinki też mają sny i dziwią się po przebudzeniu, że są kim są. Żadnego marzenia o samo ziszczającej się potędze - przekop nic nie zmieni w zdechłej gospodarczo siczy. Droga S7 załatwiła to co kiedyś dawał port. Oszustów nie sieją. Wcisło - po co budować Via Baltica? Przekop kanał od Bałtyku do Adriatyku i Morza Czarnego. Zapomnijmy o błazeńskim przekopie a sen o potędze zrealizujmy pracą i inwestycjami. Są? Będą? Mamy co spławiać?
Panie Senatorze , od nowej historii Mieszka I . Pan to tu na tym info . nie tylko swym językiem przekopał mierzeję w szerz , ale ...nawet wzdłuż . Jak widzę , takie twarze w polityce polskiej , to myślę sobie . Co ludźmi kierowało podczas wyborów ? Jak Pan " leje wodę " to nikt Panu nie dorówna . Ale cóż ...taka cecha POlityka .
Na miły Bóg!!! No nie można tak katować języka ojczystego!!!! Nawet jak się jest sierżantem. Szarża jednak zobowiązuje. I więcej żadnych argumentów nie trzeba
Wypowiedź senatora , nic nie wnosi do tematu . Podobnie , jak zupełny brak jakiegokolwiek planu PO , na rozwój Polski . Słaby lider opozycji , to słaba partia . Opieranie swej popularności na negatywnym odbiorze partii rządzącej , jest żenujące . Żeby oddać władzę , po ośmiu latach rządzenia i stać się elementem marginalnym w życiu politycznym kraju ? Tak , to tylko potrafi tylko PO .