Od dziś w Polsce 19 laboratoriów będzie wykonywało testy na obecność koronawirusa. To oznacza zwiększenie przepustowości badań do ok. 3 tys. na dobę - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski podczas dzisiejszej konferencji prasowej. - Przechodzimy na kolejny szczebla drabinki epidemicznej. Od tego czasu, pacjenci, którzy mają potwierdzonego koronawirusa, ale nie wymagają hospitalizacji, będą mogli przechorować w izolacji domowej, bądź innej izolacji. Oczywiście tutaj decyzja jest zawsze kliniczna, tutaj nie ma decyzji administracyjnych. Ocena pacjenta, przez lekarza, jest decyzją kluczową - dodał szef resortu zdrowia.
W najbliższym tygodniu spodziewam się, że będziemy mieli powyżej 1000 pacjentów z dodatnim wynikiem Covid-19. Ta liczba będzie szybko rosła. Dziś mieliśmy kolejnych 25 dodatnich wyników, do wieczora pewnie będzie ich więcej. Mam nadzieję, że to tempo wzrostu w pewnym momencie spowolni i będziemy mieli czas na reakcję i leczenie pacjentów. Po to działamy w bardzo trudnym reżimie kwarantanny, tak naprawdę całego społeczeństwa
- mówił minister Łukasz Szumowski, dziś (16 marca) przed południem podczas konferencji prasowej.
Od dziś w Polsce już 19 laboratoriów (było ich 14 - przyp. red.) będzie wykonywało testy na obecność koronawirusa, co oznacza zwiększenie przepustowości badań do ok. 3 tys. na dobę, powiedział minister. Do laboratoriów trafiło ponad 40 tys. testów. Do tej pory wykonano ich ok. 7-8 tys.
W miarę zwiększania się liczby potencjalnie zakażonych pacjentów liczba wykonywanych badań rośnie. W momencie, gdy Polska wchodzi w etap transmisji poziomej, jeszcze nie tak dramatycznie wyrażony, jak w innych krajach, większość pacjentów, którzy zgłoszą się z objawami, będzie miała wykonywane testy. Te testy wykonywane są również w domach i w kwarantannie. Mamy ponad 70 karetek, które pobierają wymazy od pacjentów w miejscach, w których oni są. To pozwala na znaczne zmniejszenie naporu pacjentów, którzy przychodzą na izbę przyjęć
- dodał szef resortu zdrowia.
Minister zapewnił również, że szpitale, w których przebywają chorzy na Covid-19 zostaną dofinansowane. Trafi tam również odpowiednia ilość maseczek i kombinezonów. - W tej chwili została zatwierdzona sieć szpitali zakaźnych jednoimiennych (w województwie warmińsko-mazurskim jest nim szpital w Ostródzie - przyp. red.) - mówił minister. - Zabezpieczamy te szpitale w pierwszej kolejności w sprzęt ochrony osobistej. Dziś każdy szpital dostanie 1 tys. sztuk kombinezonów, 1 tys. sztuk maseczek i odpowiednią liczbę gogli, które można sterylizować i używać wielokrotnie.
To są szpitale na pierwszym froncie walki, tam będzie szedł sprzęt, finansowanie. Musimy mieć te szpitale działające, z załogą, sprzętem. W momencie, gdy będzie potrzebny dodatkowy sprzęt czy zakupy również te szpitale będą w pierwszej kolejności na liście do finansowania
- podkreślał Łukasz Szumowski.