W Polsce wprowadzono stan zagrożenia epidemicznego - poinformował w piątek, 13 marca, wieczorem premier Mateusz Morawiecki. Na granicach przywrócone zostaną kontrole. Zostanie zawieszona działalność klubów i restauracji, a ograniczona galerii handlowych.
Jesteśmy zobowiązani do wykonania wszystkich możliwych kroków, żeby bezpieczeństwo Polaków, zdrowotne i pod wszelkimi możliwymi względami było utrzymane. Do tego potrzebne jest odpowiedzialność; odpowiedzialne działanie, które może doprowadzić do tego, że zminimalizujemy skutki pandemii. Dlatego zdecydowaliśmy się na wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego. To zgodnie z ustawą jest stan, który pozwala nakładać dodatkowe ograniczenia, które są niezbędne, by powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa
- mówił premier wieczorem, podczas konferencji, w której udział wzięli również minister zdrowia Łukasz Szumowski i szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Podjęto decyzję o przywróceniu kontroli na granicach. Jednocześnie wstrzymane zostaną międzynarodowe połączenia lotnicze pasażerskie i połączenia kolejowe.
Od północy w nocy z soboty, na niedzielę, będą obowiązywały nowe, daleko idące zmiany w zakresie przekraczania przez obywateli, a zwłaszcza cudzoziemców, granicy naszego państwa. Dziś zostaną opublikowane dwa rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych. Pierwsze dotyczy przywrócenie kontroli na wszystkich granicach naszego państwa, drugie wprowadza znaczące ograniczenia, jeśli chodzi o możliwość przekraczania granicy naszego państwa przez cudzoziemców
- mówił Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji.
Musimy zamknąć granice przed koronawrusem - wyjaśniał minister Kamiński. - Wprowadzamy nową zasadę. Jeżeli nie jesteś obywatelem naszego kraju, to nie jest czas na wycieczki, odwiedziny. Granica jest zamknięta. Oczywiście będą odstępstwa od tej żelaznej reguły, one będą dotyczyły tych cudzoziemców, którzy są związanych z Polską, którzy tu legalnie pracują, przebywają. Te osoby, jeśli teraz są za granicą i będą chciały wrócić do Polski, będą mogły. Warunek jest jeden 14 dni kwarantanny zaraz po przekroczeniu granicy.
Wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznegoo oznacza również ograniczenie działalności galerii handlowych. Otwarte pozostaną jedynie działające w nich sklepy spożywcze, a także pralnie, apteki i drogerie. Rząd podjął również decyzję o zawieszeniu działalności restauracji i klubów.
Podjęliśmy decyzję o zawieszeniu działalności wszystkich restauracji, klubów, pubów, barów, kasyn i innych miejsc rozrywki, ponieważ tam gromadzą się ludzie
- powiedział premier.
Restauracje i kawiarnie mogą nadal świadczyć dalej usługi na wynos, na tzw. dowóz. Jednym ze środków bezpieczeństwa w związku z epidemią koronawirusa jest również ograniczenie zgromadzeń do 50 osób. Obostrzenia obowiązywać mają od północy przez następne 14 dni.
Koronawirus w Polsce rozprzestrzenia się w coraz szybszym tempie. W tej chwili w naszym kraju mamy już 68 potwierdzonych przypadków zakażenia groźny wirusem. W miniony czwartek (12 marca) w Polsce zmarła pierwsza osoba.
Oby tylko to przyniosło pozytywne skutki
Będą żniwa ,oby nie
Bardzo słuszna decyzja brawo rząd brawo PiS a kto się nie dostosuje kara 10 000 zł i wszystko w tym temacie Patologia i inne wynalazki Elbląga siedzieć w domu i się uczyć
Stan nie dotarł do Elbląga, w którym zbiera się tłumowisko na sesję, aby przyklepać kaloryferową kompromitacje.
Co ty za bzdury wypisujesz o tym PiSie. Brawa dla tego rządu były by gdyby zamknął granice i podjął odpowiednie kroki dużo wcześniej, a nie w momencie w którym wirus jest już rozprzestrzeniony. To jest nieudolność władzy.
Barbi o trzy tygodnie za późno ten sukces. Teraz będzie trudniej. I zabrakło odwagi na kościoły. Przecież to ograniczenie do 50 osób jest w tej sytuacji bez sensu. Ale cóż taki kraj.
A rowerek prezerwatywy by rozdał i zabezpieczył wszystkich