Bezpłatne wizyty u lekarza pierwszego kontaktu nawet dla osób nieubezpieczonych? Zmiany zapowiadane od kilku miesięcy niewiele mają wspólnego z nowymi przepisami o dostępie do podstawowej opieki zdrowotnej. Owszem konsultacja będzie bezpłatna, ale tylko pod warunkiem, że pacjent skłamie.
Nowelizację ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw 22 grudnia podpisał prezydent RP Andrzej Duda. Jednak już na początku listopada, gdy nowa ustawa została przyjęta, pojawiły się informacje, że zapewni ona darmowy dostęp do ochrony zdrowia bez względu na posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego. Trudno w tej chwili dociec, czy ktoś po prostu nie wczytał się w treść noweli, czy też rząd Prawa i Sprawiedliwości pośpieszył się z zapewnieniami, że w od stycznia 2017 wszyscy zyskają powszechny dostęp do podstawowej opieki zdrowotnej.
Ta informacja ucieszyła wiele osób, teraz jednak się okazuje, że była to radość przedwczesna.
Jestem osobą bezrobotną, ale jako matce wychowująca małe dzieci, tak naprawdę nie zależy mi na tym, żeby w najbliższym czasie podjąć pracę. Jednak jestem zarejestrowana w urzędzie pracy, tylko po to, aby uzyskać dostęp do ubezpieczenia zdrowotnego. Po informacjach, które wyczytałam na niektórych portalach, myślałam, że teraz to nie będzie konieczne
– mówi pani Magda z Elbląga.
Postanowiliśmy sprawdzić, co tak naprawdę zmieni się od 12 stycznia, gdy w życie wejdzie nowa ustawa. Czy wraz z nią na bezpłatny dostęp do podstawowej opieki lekarskiej mogą liczyć również nieubezpieczeni pacjenci? Zapytaliśmy o to Magdalenę Mill, rzeczniczkę Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Tu jednak usłyszeliśmy, że takich odpowiedzi może nam udzielić jedynie Ministerstwo Zdrowia. To samo pytanie postanowiliśmy zadać lekarzom z elbląskich przychodni.
Wszyscy mają dostęp do opieki, tyle tylko, że pacjent, którego nie ma w systemie eWUŚ, powinien złożyć oświadczenie czy jest, czy nie jest ubezpieczony, w tym drugim przypadku za wizytę będzie musiał zapłacić. Problem jednak w tym, że nikt nie ma tego wypisanego na czole. Nie jesteśmy więc w stanie stwierdzić czy pacjent nas nie okłamuje. Nasz szczęście takich przypadków mamy niezwykle mało
– tłumaczy dr Marek Chojnowski, kierownik elbląskiej przychodni Alfa.
W podobnym tonie wypowiada się również przedstawicielka "Porozumienia Zielonogórskiego".
Przychodnia tak naprawdę ma dwa wyjścia albo przyjąć takiego pacjenta i nie oczekiwać zapłaty, albo przyjąć po godzinach i wystawić rachunek. Oczywiste jest, że jeśli pacjent przyjdzie do przychodni i potrzebuje pomocy, to lekarz nie odmówi mu opieki, nawet jeśli ten nie ma ubezpieczenia. Nie może jednak być normą charytatywna działalność przychodni, tym bardziej że ta przecież odbywałaby się kosztem pacjentów, którzy płacą składni na ubezpieczenie zdrowotne. Dla nas te przepisy nic nie zmieniają
– mówi Bożena Zyskowska, dyrektor biura Warmińsko-Mazurskiego Związku Lekarzy Pracodawców "Porozumienie Zielonogórskie".
Nowe przepisy mają jedynie ułatwić dostęp do POZ również tym pacjentom, którzy choć ubezpieczeni, z jakichś względów nie znajdą się w systemie eWUŚ (ElektroniczneWeryfikacja Uprawnień Świadczeniobiorców).
Zmiana wprowadzona ustawą polega na zagwarantowaniu każdej osobie, która skorzysta ze świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej, że nie poniesie ona kosztów udzielonego świadczenia nawet w przypadku, gdy wystąpią trudności z potwierdzeniem jej prawa do świadczeń opieki zdrowotnej
– czytamy w informacji zamieszczonej na oficjalnej stronie prezydenta RP.
Wszystko jasne? Prawie. Jak zauważyła wczoraj wyborcza.pl, od stycznia lekarz nieubezpieczonych przyjmie za darmo, tylko jeśli skłamią, że ubezpieczenie mają. Co więcej, jak zauważa portal, w myśl nowych przepisów, jeśli ktoś fałszywie oświadczył, że jest ubezpieczony, to NFZ nie zażąda już zwrotu pieniędzy za poradę lekarza rodzinnego, ale nadal będzie się domagał zwrotu za leki.
500 + za moje, mieszkanie + za moje, teraz jeszcze lekarz jak skłamie jeden z drugim. Czy to zaczyna być "państwo rozdawnictwo" kosztem innych. I tak oszukują. A to kkonkubinat i pseudo samotne matki. A to praca za granicą, dochody nieujawnione, a to niby bieda na najniższej krajowej, a tak naprawdę druga pensja na lewo. I oj tam biednie. Pracuję uczciwie, płacę podatki i mam dość kolejnego rozdawnictwa moim kosztem
Socjalizm
To nie socjalizm, ale prymitywne społeczeństwo. Dają nam za nic jedno (500+), to wyciągnę łapę po drugie, może się uda, czubate urzędasy i tak nie dojdą, a mnie od prokreacyjnych ruchów z Mnietkiem tak w biodrach łamie:))
eh reżimówki ujadają ;P Ps. wiem, że Konstytucję macie w d... i tylko dla swoich lewackich celów wycieracie sobie nią gęby (w sejmie i na proteścikach i w reżimówkach), jednak wam prypomnę, że w Konstytucji jest zapis, że KAŻDY Polak ma zagwarantowaną bezpłatnąopiekę zdrowotną (a więc i ten ubezpieczony i ten nie - np. bezdomny - tak swoją droga juz widzę jak wy "Nowoczesne" POwaleńce wystawiacie rachunek bezdomnemu ;P )
a co to za id.... się rejestruje w PUPIE i nie chce podjąć pracy. Taki kretyn jeden z drugim ***oły paple i potem polityk sk...syn to wykorzysta rozciągając tę "prawdę" na wszystkich.
Z każdym dniem ten kraj cofa się w rozwoju. Ile te sk...syny mają problemów, a wszystkie je sami stworzyli, odbierając ludziom pracę, prawa i elementarne bezpieczeństwo, premiując złodziejstwo, oszustwo, ku.... i wprowadzając chory i niereformowalny ustrój społeczny oparty na tych krześcijańskich wartościach
kolejni lekarze, którzy nie składali przysięgi Hipokratesa tylko przysięgę Hipokryty, przypomnę, że lekarz ma obowiązek leczyć za darmo, a jak jest to chyba każdy wie
Za dużo ludzi przyzwyczaiło się, że służba zdrowia i opieka medyczna to biznes. Za nim ci pomogą to każą kartę przeciągnąć i PIN wpisać. Pinindzuf wyncyj ! Nieubezpieczony czyli pies, tak ? Niech zdycha pod płotem bo nie będziemy go leczyć za "nasze". Jak was władza dyma na miliardy to wam obłudnicy nie przeszkadza, ale jak jakiś biedak do lekarza pójdzie "za wasze" to wielkie oburzenie. Temu biedakowi też wszędzie 23% VATzabierają przy kasie.
Święta racja u nas nawet menel mieszkający pod mostem musi łożyć na państwo w VAT, a żebrak zarabiający ponad 3091 zł musi dodatkowo płacić podatek dochodowy.
~jasiu lekarz też człowiek i z czegoś musi żyć. Ty swoją pracę wykonujesz za darmo? Osobna sytuacja jest zarabiać 7 tyś i krzyczeć, że chce się podwyżki. Choć i tak uważam, że lekarz powinien otrzymać pensję polityka a polityk zasiłek dla bezrobotnych i prowizje za zrobienie czegoś dobrego dla społeczeństwa.