Każda dzielnica ma swoje dobre i złe strony. W naszym cyklu przedstawimy, jak o swoich dzielnicach wypowiadają się mieszkańcy. Co o nich sądzą? Co mogłoby się zmienić? Z czego są zadowoleni? Przedstawimy, jak wygląda życie w poszczególnych częściach Elbląga.
Osiedle Nad Jarem jest drugą co do wielkości dzielnicą Elbląga. W jego obrębie znajduje się zarówno pętla autobusowa, jak i tramwajowa. Dzięki temu dostęp do środków komunikacji miejskiej jest bardzo dobry. Powodzeniem też cieszy się zarówno znajdujące się tam przedszkole, jak również Szkoła Podstawowa nr 11 i byłe już Gimnazjum nr 4.
Jako mama cenię sobie to, że blisko mam szkołę i przedszkole. Mamy tu plac zabaw pod domem, gdzie dzieci mogą się swobodnie bawić. Z niecierpliwością czekamy na to, co pojawi się w miejscu zlikwidowanego ostatnio placu zabaw. Choć przyznam szczerze, że brakuje tu kilku ławek, mogłyby się jakieś pojawić. Kiedyś Jar słynął ze złej opinii, mieszkańcy mówili, że było tu niebezpiecznie. A teraz jest cicho, spokojnie, naprawdę dobrze się tu mieszka
- mówiła pani Małgorzata.
Nad Jarem regularnie przeprowadzane są renowacje chodników oraz dróg. Wszystkie bloki są ocieplone. Mieszkańcy zwracają uwagę na utrudniony dojazd do bloków. Osiedle te zaprojektowane jest w taki sposób, że mieszkańcy muszą objeżdżać dookoła całą dzielnicę, by dostać się do swojego domu. Zwłaszcza lokatorzy budynków przy ul. Korczaka, znajdujących się przy Szkole Podstawowej nr 11.
Nie podoba mi się, że nasza ulica jest zamknięta. By wyjechać z ul. Korczaka trzeba objechać całe osiedle. Niestety nic już się z tym nie zrobi, bo tak nasze ulice zostały zaprojektowane. Choć tak naprawdę jedynym naszym problemem są tu ludzie. Faktem jest, że mamy daleko do śmietnika, ale nie oznacza to, że trzeba śmiecić. Sąsiedzi wyrzucają wszystko z okien, a sprzątać nie ma komu. Mało mamy też takich małych, przyblokowych śmietników. Gdyby takie powstały być może ludzie wyrzucaliby tam śmieci, zamiast rzucać na ziemię
– wyjaśniała Barbara Maszkowska.
Na tym osiedlu znajduje się również nowoczesny plac zabaw, oddział Poczty Polskiej oraz ogólnodostępne boisko do gry tzw. Orlik. W pobliżu jest również Ośrodek Zdrowia, do którego uczęszczają nie tylko mieszańcy tej dzielnicy, ale również osoby mieszkające w innych częściach miasta. – Bezproblemowo się tu mieszka. Niczego nam nie brakuje. Mieszkam tu od 38 lat i nie mogę narzekać. Wszystko jest tu na miejscu. Mamy tu sklepy, aptekę, lekarzy, pocztę, a to jest najważniejsze - dodał Marian Łotysz.
Z każdym rokiem na osiedlu Nad Jarem coś się zmienia. W ubiegłym roku na każdych schodach powstały podjazdy dla wózków. Dzięki którym matki z dziećmi lub osoby niepełnosprawne nie mają problemu w swobodnym poruszaniu się po osiedlu. dzielnica ta charakteryzuje się różnym poziomem zabudowania, dlategoteż na tym osiedlu jest tak wiele schodów. prowadzą zarówno do bloków, jak również do sklepów, apteki i oddziału poczty polskiej.
Nad Jarem mieszkam od wielu lat i jestem zadowolona. Cały czas osiedle się rozwija, coś się dzieje. W upalne dni przydałaby się ławka w cieniu, bo wszystkie są na słońcu. A poza tym to naprawdę jest tu dobrze, wszystko mamy na miejscu, nie musimy nigdzie jeździć. Szkoda tylko, że nie mamy tu parku
– mówiła Barbara Markowska.
W 2016 roku, przy pętli tramwajowej mieszczącej się przy ul. Ogólnej, powstały ekrany dźwiękoszczelne. W późniejszym czasie na panelach dźwiękochłonnych pojawiły się murale przedstawiające wydarzenia z historii Elbląga. Co znacznie wyciszyło szum dobiegający z pętli i zdecydowanie ozdobiło osiedle Nad Jarem.
A jakie plusy i minusy dzielnicy Nad Jarem dostrzegają nasi czytelnicy?
chwalą ci którzy mają nowe chodniki,narzekają mieszkańcy ul.korczaka na brak wyjazdu i że muszą jechać na około ale nikt nie chce rozmawiać na temat ul. Kłoczowskiego gdzie nie będzie nowego chodnika i jezdni bo spóldzielnia nie może dogadać się z miastem co do remontu a przecież Korczaka i Kloczowskiego są miasta czy to znaczy że na Korczaka mieszka ktoś ważny dodaję że Korczaka wyremontowano wspólnie następna paranoja urzędnicza ulica miejska w środku osiedla gdzie nawet chodniki zimą nie są odśnieżane
Kto projektował remont balkonów nad jarem? Rodem z PRL - u, kompletny brak gustu, proszę obejrzeć jak można je pięknie zabudować np. na ul. Wiejskiej lub Sienkiewicza, wyglądają jak nowoczesne, deweloperskie budynki . Ten ktoś powinien zostać odwołany ze stanowiska , Jar przez tę nietrafioną kolorystykę , koszmarne balkony wygląda jak popegeerowskie blokowisko.. Remont nad jarem z pewnością kosztował nas ogromne pieniądze, a bubel jakiego dawno nie widziałam. Proszę zatrudnić młodych, z wizją i poczuciem estetyki, pracowników. Pieniądze zostały zmarnowane.
Najsłynniejszy bohomazy tzw murale nad jarem na zakolu torów tramwajowych. To dopiero strata pieniędzy i brak smaku.
Jest takie miejsce - ogródek obok Kebaba i przystanku autobusowego - wejście przy ul Brzechwy. Otóż "ogródek tzw. warzywno-owocowy" z mnóstwem starych opon / imitujące gazony? / jest również miejscem załatwiania potrzeb fizjologicznych.
Zlikwidowanie ostatnio sklepu spożywczego sieci Vabank , skutecznie utrudniło zaopatrzenie mieszkańców w podstawowe produkty spożywcze codziennej potrzeby . Duża część mieszkańców to osoby starsze oraz schorowane. Zlikwidowanie osiedlowego sklepu warzywnego , Żabki , oraz Vabanku to poważny kłopot dla mieszkańców osiedla. Poza tym mieszkanie w osiedlu nad Jarem to naprawdę przyjemność spokój i poczucie bezpieczeństwa. Byłoby dobrze żeby spółdzielnia poczyniła kroki do pozyskania chętnej sieci na otworzenie sklepu w istniejącej infrastrukturze po Vabanku
Z przykrością stwierdzam , że dbałość spółdzielni i jej mieszkańców o stan osiedla dotyczy tylko ludzi dorosłych. Żal jest patrzeć , jak nowo uformowane skarpy przy mini centrum handlowy są codziennie rozjeżdżane popołudniami i wieczorami przez młodzież z terenu miasta , która zrobiła sobie z tych skarp tor do jazdy na rowerach terenowych. Niedługo z trawy na skarpach pozostanie tylko błoto. Może spółdzielnia zamontuje dodatkowe barierki ochronne przy aptece i naprzeciwko kwiaciarni , co skutecznie pohamuje rowerzystów.
Witam Jestem mieszkanką tego osiedla prawie 35 lat. I jestem załamana. Czysta komuna i PGR. Spółdzielnia w ogóle nie przywiązuje wagi do estetyki osiedla. Przy Spółdzielni zrobiono niklowane poręcze..... koszt drogi, a lokatorom balkony i elewację jak za komuny. Sory za nasze pieniądze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W moim bloku są dwie balustrady na balkonie, bo TANIEJ. Zarząd i ta cała Spółdzielnia to jakaś klika do wymiany. Budynki na Zawadzie cudnie odremontowane, Sielanka? tylko lokatorom pozazdrościć, tak wszystko zadbane , łącznie z zielenią. Chodnika nowego nie będzie na Kłoczowskiego 15-18 , bo teren miasta!!!!!!!! A co mnie to obchodzi? też płacę fundusz remontowy i koszty eksploatacyjne, a wychodzę z domu jak Afrykańczyk z chaty na klepisko!!!!!!!!!! Wstyd i hańba !!!
Co dalej z tym Nowoczesnym placem zabaw ? Kpina, bo cóż to jest wielkiego ? Miasto z budżetu obywatelskiego to zrobiło. A obok klepisko jak było tak jest. Syf koło wymiennikowni totalny, nawet chodnika brak . To osiedle to porażka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pani Krystyna Urbaniak , radna miasta . Wieloletni członek Rady Nadzorczej SM Nad Jarem , pomoże mieszkańcom ? Tylko dlaczego startowała do RM z Okręgu Wyborczego nr 1 , a nie ze swojego nr . 2 ? Ze swojego osiedla ? Nie poparło by ją ? A tak weszła w miejsce dyrektorki szkoły nr 18 znajdującej się na Zawadzie . Czyżby .... * ?
A mnie się marzy by wjazd w ulicę Kłoczowskiego z ulicy Broniewskiego został poszerzony o 1 m na długości około 100 m . Od ul. Broniewskiego do wymiennika na ul Kłoczowskiego. Można to zrobić nie dużym kosztem zmniejszając z obu stron ulicy szerokość chodników z 2,5 m do 2 m. Parkujące w tym miejscu pojazdy uniemożliwiają swobodne minięcie się dwóch pojazdów. Trzeba czekać aż pojazd jadący z przeciwka przejedzie - długość około 100 m. W okresie gdy ludzie wracają z pracy zdarza się, że pojazdy skręcające z Broniewskiego w Kłoczowskiego muszą zatrzymywać się już na ul. Broniewskiego. Natomiast nerwowi kierowcy jadący w kierunku ul Broniewskiego wjeżdżają na chodnik, jak jedzie pojazd z przeciwka. A po chodniku chodzą dzieci idące do i ze szkoły.