Oddanie do użytku mostu w ciągu ulicy Orlej i Studziennej planowane było na lipiec br. O dokładnym terminie przekazania mostu do użytku pieszego, Urząd Miasta na razie jednak nie mówi nic.
Przepychanki wobec planu oddania wspomnianego mostu nabierają powoli wymiaru opowiadanej w kółko i do znudzenia bajki, w której tragizm powoli łaczy się z farsą. Już na marcowej sesji Rady Miejskiej radny Jerzy Wilk, zaniepokojony brakiem postępu prac przy budowie, w zasadzie obydwu mostów, pytał kiedy uda nam się przejść pieszo na drugą stronę rzeki? Wiceprezydent Tomasz Lewandowski jeszcze tego samego dnia odpowiedział na zapytanie radnego informując, że jeden z mostów – ten, w ciągu ulic Orlej i Studziennej - zostanie udostępniony mieszkańcom Elbląga pod koniec kwietnia br. a w lipcu oddany do użytku już nie w trybie budowy, ale jako zakończona inwestycja. Wystąpił więc nikły promyk nadziei na to, iż wiosną, na moście, wprawdzie w stanie surowym, ale przyjdzie nam w końcu z radością przywitać Zawodzian udających się na wiosenny spacer po Bulwarze.
Jednak minął kwiecień, mostu do użytku nie oddano, a w maju stanowisko Departamentu Inwestycji w tej sprawie było już inne. W notatce przesłanej wówczas do naszej redakcji czytamy: "W czasie sesji Rady Miejskiej w dniu 27.03.2012 r. podano informację w sprawie planowanych terminów wykonania Mostu Dolnego w ciągu ul. Studziennej i Orlej, w której określono, że do końca kwietnia wykonany zostanie stan surowy mostu, tj. montaż przęseł stałych i ruchomych. - wynika z przesłanego dokumentu. - W maju i czerwcu planowano roboty wykończeniowe, a termin przekazania mostu do ruchu pieszego, po dokonaniu odbioru, określono na lipiec 2012 r. Postęp robót przebiega zgodnie założonym harmonogramem. Obecnie wykonywany jest montaż balastu, zabezpieczeń (blokad i odbojów) oraz montaż urządzeń do podnoszenia klap zwodzonych. W maju planowane jest tymczasowe podniesienie klap mostu w celu udostępnienia szlaku wodnego dla przepływających jednostek żeglugi. Zgodnie z założonym harmonogramem, po pomyślnym zakończeniu prób i odbiorów, udostępnienie mostu do ruchu pieszego planowane jest na lipiec 2012 r.".
Nie możemy niestety stwierdzić na chwilę obecną, jakie prace zostały juz wykonane – i – czy zostały zakończone. Na wystosowane przez nas pytania do Biura Prasowego Urzędu Miasta odnośnie tej inwestycji, ciągle czekamy.
Tymczasem do całej sprawy w emocjonalny sposób podchodzą elblążanie, nęceni ciągłymi obietnicami kolejnych terminów oddania mostu do użytku i zmęczeni ciągłym jego odkładaniem. Całej sprawy i nastrojów mieszkańców dodatkowo nie poprawia fakt remontu kolejnego mostu – w ciągu ul. Tysiąclecia, który rozpoczął się w połowie czerwca, a który planowo ma zakończyć się 31 sierpnia. - Wcześniej wszelkie prace były tu prowadzone w taki sposób by jak najmniej utrudnić ruch pieszy i kołowy. - mówi pan Zdzisław, kierowca od 25 lat. - Ale jak widać korków nie dało sie uniknąć przez wprowadzenie już ładnych parę dni temu ruchu wahadłowego. - pokazuje pan Zdzisław sznur samochodów.
Na temat budowy mostów na rzece Elbląg mieszkańcy nie chcą się już wypowiadać. Emocje biorą górę. Jednak wielu z nich pewnie myśli podobnie - opowieść o elbląskich mostach będących w budowie od końca 2010 roku będzie kiedyś miała swój koniec. Problem polega tylko na tym, że jak każda bajka, w tym przypadku będzie ona miała swój gorzki morał, który po licznych perturbacjach związanych z oddaniem mostów do użytku wyciągną mieszkańcy. Pytanie tylko- z jakim skutkiem i dla kogo lekcja ta, pomyślną nie będzie?
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Aktualizacja:
Jak się dzisiaj dowiedzieliśmy, na wtorek, 31 lipca, planowane jest spotkanie prezydenta Grzegorza Nowaczyka i wiceprezydenta Adama Witka z wykonawcą robót odpowiedzialnym za inwestycję, jaką jest budowa mostów na rzece Elbląg. - Będzie to spotkanie "na najwyższym szczeblu" - poinformował nas Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego.
Więcej informacji w sprawie oddania do użytku mostu w ciągu ulicy Orlej i Studziennej, jak i informacji o postępie całej inwestycji, postaramy się przekazać naszym czytelnikom po odbyciu się rzeczonego spotkania władz naszego miasta z wykonawcą.
Miasto wypuściło obligacje aby móc skończyć te dwie "gigantyczne inwestycje" miejskie po trzech latach (!). A co będzie, jak nie znajdą się chętni na zakup naszych obligacji? Mostów nie będzie..., a co się stało z pieniążkami zabezpieczonymi w budżecie poprzedniej ekipy na ten cel? Rozpłynęły się jak we mgle, wyjechały do Dubaju... ;-) Śmieszne to i straszne zarazem...
Polski porażający brak metod i umiejętności prowadzenia jakichkolwiek działań inwestycyjnych - jest wszechowładniający - nawet ci mu sie poddają, którzy mają w sobie odrobinę zorganizowania i pomyślunku. Nawet ruscy, którym starsze pokolenia zniszczyła i pomieszała w głowach komuna lepiej sobie dają w interesach i przedsięwzięciach. Grube miliony pochłonięte przez księżycowe przedsięwzięcia i idee godne zakutych rycerzy figurują na dorobku wielu już niestety pokoleń rodowitych elblążan. Czy tak być powinno??? Ale skoro miernota jest cnotą........................
Jeżeli My Naród Polski na każdą miernotę, brak wiedzy, doświadczenia, umiejętności, będziemy patrzyli z przymrużeniem oka, "boksując" się jeszcze o to kto ma rację "Moher", czy "Leming", to będą z nami robili co chcą, jak chcą i na swoich zasadach, wszelkiej maści cwaniacy, cynicy, przestępcy, degeneraci etc., chowający się pod dumnie brzmiącymi urzędniczymi, politycznymi stanowiskami. Chciałabym wykrzyczeć czasami: dysponujesz moimi pieniędzmi- wylicz się, rozlicz, a jeżeli nie umiesz sobie poradzić, kłamiesz, okradasz mnie- to wy ***a...j ! Niezależnie od tego czy nazywasz się: wójt, prezydent, sołtys, dyrektor departamentu, naszelnik wydziału, prokurator- jesteś w tym momencie zwolniony, bo ja Ciebie zatrudniam a Ty wycinasz mi wały. Tylko, czy wszyscy moi sąsiedzi powiedzą to samo?;-(
lipiec ale którego roku????:)
te mosty to kpina! przy dzisiejszych technologiach i mozliwosciach sprzetowych to te mostki mozna bylo w miesiac wybudowac, jesli polacy niepotrafia to tzreba bylo zlecic budowe niemieckim specjalistom. Firmie budujacej mosty nalezy zrobic antyreklame bo to partacze i obiboki, a obecny rzad ktory to nadzoruje to zlodzieje i przekrety
Cały zarząd dróg do pilnej wymiany.
Kto z tych słynnych /prawników/ z zespołu prawnego eks-prezydenta H. Słoniny adjustował podpisaną umowę ? Jeżeli TRZY TERMINY NIE SĄ DOTRZYMYWANE - to wykonawca tego mostu /mostów/ w warunkach normalnie funkcjonującego zarządu miasta -winnien tak BEKNĄĆ finansowo, że raz na zawsze odechciało by mu się robić mieszkańców 130.000 miasta w konia. Gdzie jest ten mecenas Adam B. - specjalista prawny po zaocznych studiach /kompletach/ zimowych w Białej Podlaskiej ? Gdzie ? Może się ten "prawnik" wypowie na tem terminów tej umowy, tj. między firmą a UM ? Czekamy....
Termin oddania mostów od początku był jeden. Koniec września tego roku. Tak brzmi umowa na dofinansowanie inwestycji. Inne 'terminy' to dywagacje i przedwcześnie składane obietnice. Skarżyć wykonawcę można jeśli nie dotrzyma zapisów. I tyle. Wystarczy doczytać się i przestać bredzić.:)
Skąd ja cię znam ,, królu' wszechwiedzący .Czyżbyś się znowu uaktywnił ?????
@turban- WARBUD wykonawca wytoczy proces Miastu za działanie na szkodę wizerunku tejże firmy. Warbud poradziłby sobie z tą inwestycją w pół roku (zgodnie z planem) gdyby zgodnie z planem otrzymywał pieniądze. Miasto nie płaci (bo pieniądze przejedzone w "Dubaju") a firma jest atakowana, niesłusznie. Nie ma w tych działaniach ani 1 % winy WYKONAWCY, cała WINA LEŻY PO STRONIE ZAMAWIAJĄCEGO - UM ELBLĄG. ty pracowałbyś za darmo???